Asiu podjęłaś jedyną słuszną decyzję a dla Bubusia znalazłaś na pewno najlepszy domek, wiem, że jak byś miała chociaż cień wątpliwości Bubu siedział by u Ciebie i dalej szukał
Dziś Bubu dostał puchatą myszkę. i z Bubu wyszedł tygrys. Pompony to jest nic. Myszki to jest COŚ.
Prychał i warczał i biegał z tą myszką z pokoju do pokoju. Aż na jedzenie go skusiłam, myszkę zapakowałam z ulubionym żarełkiem na drogę. I niech nowy domek uwaza, bo jak da Bubu myszkę przed powitaniami, to Bubu będzie nie milasek tylko DzikiDzikiTygrys odPierwszegoWejrzenia.
Przygotowania na przyjęcia pana Paprotka trwają Kocięce jedzonko już kupione. Podobnie jak bardziej "konsumpcyjny" żwirek . Przedmioty łatwospadalne zostały już pochowane