Zabiję Mruczka! Część 5...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 19, 2008 19:28

Dorota pisze:Czy ten kot musi przebiec po zabejcowanym stoliku?
Czy ten kot musi polozyc sie na swiezutko wylakierowanym stoliku?

:evil:

Czy ja dobrze rozumiem, że w obecności Mru używałaś bejcy i lakieru?!!! :lol: Gratuluje odwagi! :twisted:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 19, 2008 19:33

Monostra pisze:
Dorota pisze:Czy ten kot musi przebiec po zabejcowanym stoliku?
Czy ten kot musi polozyc sie na swiezutko wylakierowanym stoliku?

:evil:

Czy ja dobrze rozumiem, że w obecności Mru używałaś bejcy i lakieru?!!! :lol: Gratuluje odwagi! :twisted:



A co mialam zrobic? :oops:
Przetarlam papierem sciernym i polakierowalam powtornie.

Mru zamklam w pokoju.
Stolik jest w przedpokoju.

Bydlak ma zafarbowane poduszeczki.
Teraz umieram z niepokoju, czy ta bejca nie jest trujaca.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 19, 2008 19:43

Bryczór Mruu 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw cze 19, 2008 19:45

Nie umieraj 8)
Moja Kirucha-klucha tez mi po bejcy przebiegla i żyje :twisted:

Dorota, na takie koty jak Mruczek bejca nie wystarczy :twisted: :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw cze 19, 2008 20:29

Koniec dobrego!
TOZ już w drodze. Zastanawiam się czy RSPCA ze Stanów nie wzywać!!
Bejcowanie jest ewidentnie próbą otrucia kota :evil:
Wiedziałaś, że się przejdzie, a mimo to bejcowałaś... To się nazywa dręczenie, moja droga!



8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw cze 19, 2008 20:48

Zyję! :D

Nie mam czasu na lakier, bo poluję na chrabąszcze.

Mru zapracowany
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 19, 2008 20:52

Ufffffffffffff!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw cze 19, 2008 21:06

Chrabąszcze są goopie! :evil:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 19, 2008 21:09

Dorota pisze:Chrabąszcze są goopie! :evil:

Mru


:ryk:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw cze 19, 2008 21:11

villemo5 pisze:
Dorota pisze:Chrabąszcze są goopie! :evil:

Mru


:ryk:


Tak! :oops:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 19, 2008 21:12

Dorota pisze:
villemo5 pisze:
Dorota pisze:Chrabąszcze są goopie! :evil:

Mru


:ryk:


Tak! :oops:

Mru


czemu?
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw cze 19, 2008 21:14

tosiula pisze:
Dorota pisze:
villemo5 pisze:
Dorota pisze:Chrabąszcze są goopie! :evil:

Mru


:ryk:


Tak! :oops:

Mru


czemu?
Toril


Bo sie nie chca dac zlapac.

Mru oburzony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 19, 2008 21:17

Dorota pisze:
tosiula pisze:
Dorota pisze:
villemo5 pisze:
Dorota pisze:Chrabąszcze są goopie! :evil:

Mru


:ryk:


Tak! :oops:

Mru


czemu?
Toril


Bo sie nie chca dac zlapac.

Mru oburzony



żartujesz, przecież po to tak głośno latają, żeby je łapać :twisted: złosliwe jakieś :twisted:
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw cze 19, 2008 21:20

tosiula pisze:
Dorota pisze:
tosiula pisze:
Dorota pisze:
villemo5 pisze:
Dorota pisze:Chrabąszcze są goopie! :evil:

Mru


:ryk:


Tak! :oops:

Mru


czemu?
Toril


Bo sie nie chca dac zlapac.

Mru oburzony



żartujesz, przecież po to tak głośno latają, żeby je łapać :twisted: złosliwe jakieś :twisted:
Toril


No wlasnie!
Prowokuja, zachecaja, kokietuja,a potem... porazka.

Mru niepogodzony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 19, 2008 21:24

Dorota pisze:
tosiula pisze:
Dorota pisze:
tosiula pisze:
Dorota pisze:
villemo5 pisze:
Dorota pisze:Chrabąszcze są goopie! :evil:

Mru


:ryk:


Tak! :oops:

Mru


czemu?
Toril


Bo sie nie chca dac zlapac.

Mru oburzony



żartujesz, przecież po to tak głośno latają, żeby je łapać :twisted: złosliwe jakieś :twisted:
Toril


No wlasnie!
Prowokuja, zachecaja, kokietuja,a potem... porazka.

Mru niepogodzony



może to samiczki, i kapryszą?
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 20 gości