Koty na działkach. Śląsk, Żory. prawie wszystkie za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie cze 15, 2008 20:49

to straszne :(

Alfa11, czy wiadomo co to może być za wirus?
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Pon cze 16, 2008 6:15

Alfa tak mi przykro...
to okropne i straszne...


podłaczam sie do pytania Granuli-czy weci mówią o jakis podejrzanych? moze udałoby sie jakoś uratować pozostałe...wiem łatwo powiedziec kiedy DT brak :(

kotki [']
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw cze 19, 2008 17:20

czy są jakieś nowe wieści???
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Wto cze 24, 2008 13:34

wynik sekcji:
14/06/2008 13:37: Badanie
opis wywiadu/badania:
Przeprowadzone badania sekcyjne nie wskazuje na zatrucie środkami chemicznymi - kacheksja i powiększenie grasicy oraz węzłów chłonnych kreski jelitowej wskazuje na chorobę wirusową - felv, fiv, hpv


rudy miał pusty żołądek i jelita, więc nie jadł już od jakiegoś czasu. Przy bramie nie widać żadnego kota. Być może jest tak jeszcze dymny roczny kocurek, ale ja go nie widziałam. Może na jesieni będzie widać co przeżyło.
Wszystkim wrogom kotów życzę plagi gryzoni:(

Z towarzystwa działkowych-bramowych przeżyła Tosia-dymna szylkretka która ma na miau osobny wątek i biało-szary kocur Homer. Bardzo sympatyczny i gadatliwy, mruczący chudzielec. One były przeganiane przez koty przy bramie i rzadko tam bywały. to je chyba uratowało.
W okolicy rynku błąka się wychudzony biało-szary młody kot. pewnie wyrzucony-wszak wakacje. chodzi i sie przytula do przechodniów. dzieci sie nim bawią.
Nie ma żadnych DT.

Alfa11

 
Posty: 260
Od: Wto sie 08, 2006 22:13
Lokalizacja: Żory

Post » Śro cze 25, 2008 6:25

:(
tak tych dt jak na lekarstwo a czasem nawet i mniej...

Ta Tosia taka sliczna..moze jednak ktoś ją weżmie?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości