Figaro, gdzie jesteś? :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto cze 17, 2008 10:31

uff :wink: dobrze że można operować :D bo to znaczy,że jest szansa na uratowanie Figarusia :dance2: juuuuuupi... wiem,że będzie ciężko ale ja zrobiłabym wszystko gdyby chodziło o mojego kota. Koszty :roll: no cóż nie małe trzeba przyznać, ale byłam dobrej myśli co do wyniku i jestem pozytywnie nastawiona jeśli chodzi o kasiurkę - jakoś to będzie!!! Musi być :D do góry Figuś :kitty:
Obrazek
[URL=http://tiny.pl/n2c8][img]
Obrazek

coolesha

 
Posty: 31
Od: Czw cze 12, 2008 18:50
Lokalizacja: kielce

Post » Wto cze 17, 2008 11:46

Jest tylko jeszcze jeden problem: czy Figaro przeżyje taką operację.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto cze 17, 2008 14:04

Gem pisze:Jest tylko jeszcze jeden problem: czy Figaro przeżyje taką operację.

Dlatego napisałam, że sytuacja jest trudna i wymaga rozwagi. Nie mnie tu decydować, ale myślę, że warto podjąć ryzyko.

Mój Pirat umierał, nie mogąc złapać oddechu... Nigdy nie zapomnę tego strasznego widoku i uczucia bezsilności, kiedy każda minuta oczekiwania na weta, który miał podać ostatni zastrzyk, trwała wieczność...

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto cze 17, 2008 19:03

A czy ci lekarze wykonywali juz kiedyś taką operację? :?

Jeśli tak, to z jakim skutkiem :?

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto cze 17, 2008 19:41

Ja myślę, że są tylko 2 możliwości wyjścia z tej sytuacji-
1) Zabieg-może sie nie udać,ale z drugiej strony skoro los dał Figarowi taka szansę, że to badziewie w jego nosku to nie rak i można operować, to trzeba być dobrej myśli,że zabieg się uda
2) Eutanazja........................... :crying:
(Dlaczego nie napisałam o pozostawieniu sprawy tak jak wygląda teraz???To oczywiste, że jeśli nic się nie zrobi Figaro w końcu umrze w cierpieniach, a przecież nie można na to pozwolić :evil: )
Wiem,że nie mi o tym decydować, ale po to jest forum żeby móc wyrazić na nim swoje poglądy - dla mnie jest tylko jedno rozwiązanie ===> KAżDE ISTNIENIE JEST, WARTE STOCZENIA O NIE NAWET NAJBARDZIEJ HEROICZNEJ WALKI !!!!!!! :kitty:
DO GóRY FIGUś :kitty:
Obrazek
[URL=http://tiny.pl/n2c8][img]
Obrazek

coolesha

 
Posty: 31
Od: Czw cze 12, 2008 18:50
Lokalizacja: kielce

Post » Wto cze 17, 2008 22:58

Eutanazja wchodziłaby w grę tylko w sytuacji, jaką opisała Joasia. Walczymy o naszych podopiecznych do końca, a Figaro - nawet bez operacji - może przeżyć jeszcze kilka lat. O tym rozwiązaniu na razie nie ma mowy.

Decyzja jest następująca: skonsultujemy wyniki rinoskopii na SGGW. To zbyt poważna sprawa, by poprzestać na jednej opinii. Jeśli w Warszawie powiedzą to samo, co w Siemianowicach, to zapewne zdecydujemy się na operację.

joshua_ada, jesteś ze stolicy? Czy ewentualnie możemy liczyć, że pojedziesz na SGGW z wynikami Figara?
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro cze 18, 2008 8:28

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro cze 18, 2008 11:06

GEM zastanawiam się czy przypadkiem nie zrozumiałeś mnie opacznie z tą eutanazją??? Absolutnie nie jestem za nią co zresztą napisałam także w tej wiadomości. Z rozmowy z fioną wywnioskowałam że z Figarem nie jest najlepiej skoro bidulek nawet nie może porządnie zamruczeć :( no i jeszcze ten syropek tez na niego nie działa - szkoda mi go strasznie i martwię się o niego :(
.................a on taki miluśki jest :catmilk:
Obrazek
[URL=http://tiny.pl/n2c8][img]
Obrazek

coolesha

 
Posty: 31
Od: Czw cze 12, 2008 18:50
Lokalizacja: kielce

Post » Śro cze 18, 2008 12:17

Do góry Figuś! Uśmiechamy się o wsparcie!


Gem, pojadę z wynikami, namiary poproszę.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro cze 18, 2008 16:18

Do góry dla chorego kotka :!: :roll:

I_N_K_A

 
Posty: 114
Od: Pt maja 23, 2008 12:42

Post » Śro cze 18, 2008 18:44

coolesha pisze:GEM zastanawiam się czy przypadkiem nie zrozumiałeś mnie opacznie z tą eutanazją??? Absolutnie nie jestem za nią co zresztą napisałam także w tej wiadomości. Z rozmowy z fioną wywnioskowałam że z Figarem nie jest najlepiej skoro bidulek nawet nie może porządnie zamruczeć :( no i jeszcze ten syropek tez na niego nie działa - szkoda mi go strasznie i martwię się o niego :(
.................a on taki miluśki jest :catmilk:

W takim razie cieszę się, że mamy identyczne zdanie w tej kwestii ;)

A Figaro przypomina się wszystkim na pierwszej stronie!
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw cze 19, 2008 7:59

Do góry, po zdrowie dla Figusia :ok:

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw cze 19, 2008 9:28

GEM mam może Ty mi powiesz jak dobrze byłoby zorganizować bazarek- sprawa wygląda tak, że mam kuzynkę po plastyku, maluje zrabiste akwarele, robi portrety na zamowienie, dobra jest też w odlewach gipsowych. Fiona mówiła coś że takie bazarki na dogomani z obrazkami roznych ras psow ida jak swieze buleczki. Kuzynka zadeklarowala pomoc ale mialam z fiona powiedziec jej jeszcze dokladnie co i jak- narazie Fiona jak zwykle Bidulka zarobiona wiec moze Ty mnie jakos naprowadzisz na to jak taki bazarek powinnien wygladac zeby duzo kasy na nim zarobic, bo tak przegladajac bazarki na tej stronie zauwazylam ze jakis wielkich sum nie osiaga sie :( moze lepiej byloby na allegro wystawic cos? Wiem ze byly tam cegielki na Figara ale ostatnio jak sprawdzalam(w tamtym tygodniu) to aukcje byla juz dawno zakonczona. Poza tym moja kuzynka ma swoja strone internetowa i zgodzila sie umiescic na niej link do strony o Figarze(namowimy jeszcze jej kumpla dentyste, zeby umiescil rowniez na swojej) tylko podaj mi jaki link bylby najlepszy taki z nr konta i cala historia Figara- moze do tej strony??? Czekam na jakies instrukcje.
(No i zapomnialabym - w poniedzialek powinnam juz wplacic kasiurke na Figara. Mam je wplacic na konto AFN z dopiskiem Figaro, tak???)
Obrazek
[URL=http://tiny.pl/n2c8][img]
Obrazek

coolesha

 
Posty: 31
Od: Czw cze 12, 2008 18:50
Lokalizacja: kielce

Post » Czw cze 19, 2008 9:54

Do góry Figuś! Trzymam kciuki za Ciebie tak mocne, że ach! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Gem, a jak wyniki? Wyślesz kopie pocztą, czy jak? Jakieś namiary na PW proszę. Myślę, że trzeba dac Figarowi szansę, a pieniążki się, mam nadzieję, znajdą - siła forum :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw cze 19, 2008 10:38

Czekam na wyniki konsultacji i obiecuję troszkę pomóc finansowo jeżeli zdecydujecie się na operację :ok:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 128 gości