RKBM i SKS 3. Plus nowi domownicy :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 18, 2008 21:09

Meg9 pisze:Redaf jeszcze tego nie wie. :twisted:

Patrz wyżej :roll: :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 18, 2008 21:13

redaf pisze:
agacior_ek pisze:Masz piękne, zgrabne koty.. Uwierz.. :wink:

Przecież ja nie mówię, że są brzydkie albo niezgrabne.
Tylko, że chudawe jakieś 8)


Nie skacz mi na gulu. :twisted:
Chudawe ! :roll:
Źrą miesięcznie 4 kg RC 37. To połowa ich jedzenia.
Druga to puszki (Animonda i Hill's) oraz mięcho, rybka, żółtko, serki, etecera.
Powiedz mi jeszcze, że je głodzę, to zaproszę cię na zewnątrz, pogadamy. :smokin:
Głodzisz to ty te swoje domowe futra, takie zabiedzone są 8)
i tego osłabłego biedaka Farfocla, co to go w gułagu trzymasz. :lol:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Śro cze 18, 2008 21:17

Meg9 pisze:Powiedz mi jeszcze, że je głodzę, to zaproszę cię na zewnątrz, pogadamy. :smokin:


WOW! Meg, jakaś Ty agresywna 8)

Na solo z Redaf? :twisted:

To jednak mi wygląda na tendencje samobójcze :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 18, 2008 21:17

Meg9 pisze:Aguś, ja to wiem. 8)
Redaf jeszcze tego nie wie. :twisted:

P.S. A jak tobie się jeździ ? :)


W piątek przyjeżdża do Wawy brat... będzie chciał mnie sprawdzic i dac mi poprowadzic swoje Volvo 740 turbo..

Miałam dziś sen.. Jechałam z nim.. prowadziłam.. Jechaliśmy ulicą równoległą do Tamki (Tamka to jedna z najbardziej stromych ulic w Wawce, łączy Powiśle z Centrum, ulica, która mi się śniła nie istnieje...), pod górę, serpentynami, w lesie.. urwał mi się drążek zmiany biegów... Zmieniałam biegi jakimś kikutem, nie mogłam w nie trafic... Dwa samochody walnęły w coś przeze mnie, ale pojechały dalej... ja jeździłam w poprzek jezdni... wolno.. miałam problemy z opanowaniem prędkości...

Obudziłam się spocona..
Dodam tylko, że brata samochód ma automatyczną skrzynię biegów.

W realu jeździ mi się świetnie 8) ale teraz, to mi nie uwierzycie :roll:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 18, 2008 21:18

Meg9 pisze:
redaf pisze:
agacior_ek pisze:Masz piękne, zgrabne koty.. Uwierz.. :wink:

Przecież ja nie mówię, że są brzydkie albo niezgrabne.
Tylko, że chudawe jakieś 8)


Nie skacz mi na gulu. :twisted:
Chudawe ! :roll:
Źrą miesięcznie 4 kg RC 37. To połowa ich jedzenia.
Druga to puszki (Animonda i Hill's) oraz mięcho, rybka, żółtko, serki, etecera.
Powiedz mi jeszcze, że je głodzę, to zaproszę cię na zewnątrz, pogadamy. :smokin:
Głodzisz to ty te swoje domowe futra, takie zabiedzone są 8)
i tego osłabłego biedaka Farfocla, co to go w gułagu trzymasz. :lol:


8O U mnie 4,5 kg schodzi w dwa miesiące :roll:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 18, 2008 21:19

skaskaNH pisze:
Meg9 pisze:Powiedz mi jeszcze, że je głodzę, to zaproszę cię na zewnątrz, pogadamy. :smokin:


WOW! Meg, jakaś Ty agresywna 8)

Na solo z Redaf? :twisted:

To jednak mi wygląda na tendencje samobójcze :twisted:


Nie agresywna.
Asertywna. 8)
A co ! Nie będzie mi redaf dzieci szkalować. :wink:
Każda kocica broni swoich młodych. :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Śro cze 18, 2008 21:23

agacior_ek pisze:
Meg9 pisze:Aguś, ja to wiem. 8)
Redaf jeszcze tego nie wie. :twisted:

P.S. A jak tobie się jeździ ? :)


W piątek przyjeżdża do Wawy brat... będzie chciał mnie sprawdzic i dac mi poprowadzic swoje Volvo 740 turbo..

Miałam dziś sen.. Jechałam z nim.. prowadziłam.. Jechaliśmy ulicą równoległą do Tamki (Tamka to jedna z najbardziej stromych ulic w Wawce, łączy Powiśle z Centrum, ulica, która mi się śniła nie istnieje...), pod górę, serpentynami, w lesie.. urwał mi się drążek zmiany biegów... Zmieniałam biegi jakimś kikutem, nie mogłam w nie trafic... Dwa samochody walnęły w coś przeze mnie, ale pojechały dalej... ja jeździłam w poprzek jezdni... wolno.. miałam problemy z opanowaniem prędkości...

Obudziłam się spocona..
Dodam tylko, że brata samochód ma automatyczną skrzynię biegów.

W realu jeździ mi się świetnie 8) ale teraz, to mi nie uwierzycie :roll:


Wow. 8O
Super. :D
Ja bym się bała czymś tak dłuuuugim jeździć. ;)
Ostatecznie jeszcze baaardzo niedawno w malusim clio wszystkie pachołki były moje. :twisted:
A ten sen to na dobrą wróżbę. :1luvu:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Śro cze 18, 2008 21:24

agacior_ek pisze:
Meg9 pisze:
redaf pisze:
agacior_ek pisze:Masz piękne, zgrabne koty.. Uwierz.. :wink:

Przecież ja nie mówię, że są brzydkie albo niezgrabne.
Tylko, że chudawe jakieś 8)


Nie skacz mi na gulu. :twisted:
Chudawe ! :roll:
Źrą miesięcznie 4 kg RC 37. To połowa ich jedzenia.
Druga to puszki (Animonda i Hill's) oraz mięcho, rybka, żółtko, serki, etecera.
Powiedz mi jeszcze, że je głodzę, to zaproszę cię na zewnątrz, pogadamy. :smokin:
Głodzisz to ty te swoje domowe futra, takie zabiedzone są 8)
i tego osłabłego biedaka Farfocla, co to go w gułagu trzymasz. :lol:


8O U mnie 4,5 kg schodzi w dwa miesiące :roll:


No głodzę je, nie słyszałaś ? ;)

No niech będzie, czasami starcza na półtora miesiąca. ;)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Śro cze 18, 2008 21:27

Kurcze, aż zaczęłam sobie przeliczać: u mnie na miesiąc idzie worek 10 kg :roll:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 18, 2008 21:27

Meg9 pisze:Wow. 8O
Super. :D
Ja bym się bała czymś tak dłuuuugim jeździć. ;)
Ostatecznie jeszcze baaardzo niedawno w malusim clio wszystkie pachołki były moje. :twisted:
A ten sen to na dobrą wróżbę. :1luvu:


Jeździłam już taty 740tką, ale bez turbą i z manualną skrzynią. Po przesiadce z punto miałam wrażenie, że ta wielka kanapa, rozpędzona do 90km/h nigdy się nie zatrzyma, a już na pewno nie zatrzymam jej ja, siedząca za tym malutkim kółeczkiem kierownicy.

A te sny, to u mnie ciekawe zjawisko. Myślę, że dottore Aleba mogłaby doktorat o tym napisac :wink:
Otóż, jak nie miałam prawka, to często w koszmarach śniło mi się, że muszę prowadzic, mimo że nie umiem. Ja te sny strasznie przeżywałam, były cholernie plastyczne..
Jak chodziłam na kurs to śniło mi się na przykład, że jechałam samochodem na egzamin i spowodowałam wypadek.
No, a teraz coś takiego mi się śni..
Zawsze mam jakieś samochodowe sny i niestety nigdy nie są pozytywne :?
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 18, 2008 21:28

skaskaNH pisze:Kurcze, aż zaczęłam sobie przeliczać: u mnie na miesiąc idzie worek 10 kg :roll:


Ale masz chyba więcej kotów niż ja i Meg.. i to chyba nawet więcej, niż nasze koty razem wzięte..
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 18, 2008 21:28

skaskaNH pisze:Kurcze, aż zaczęłam sobie przeliczać: u mnie na miesiąc idzie worek 10 kg :roll:


Skaska, ile ty masz kotów ?
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Śro cze 18, 2008 21:30

agacior_ek pisze:
Meg9 pisze:Wow. 8O
Super. :D
Ja bym się bała czymś tak dłuuuugim jeździć. ;)
Ostatecznie jeszcze baaardzo niedawno w malusim clio wszystkie pachołki były moje. :twisted:
A ten sen to na dobrą wróżbę. :1luvu:


Jeździłam już taty 740tką, ale bez turbą i z manualną skrzynią. Po przesiadce z punto miałam wrażenie, że ta wielka kanapa, rozpędzona do 90km/h nigdy się nie zatrzyma, a już na pewno nie zatrzymam jej ja, siedząca za tym malutkim kółeczkiem kierownicy.

A te sny, to u mnie ciekawe zjawisko. Myślę, że dottore Aleba mogłaby doktorat o tym napisac :wink:
Otóż, jak nie miałam prawka, to często w koszmarach śniło mi się, że muszę prowadzic, mimo że nie umiem. Ja te sny strasznie przeżywałam, były cholernie plastyczne..
Jak chodziłam na kurs to śniło mi się na przykład, że jechałam samochodem na egzamin i spowodowałam wypadek.
No, a teraz coś takiego mi się śni..
Zawsze mam jakieś samochodowe sny i niestety nigdy nie są pozytywne :?


A wiesz, ze sny zawsze trzeba na odwrót interpretować ?
Będziesz świetnym kierowcą. :D
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Śro cze 18, 2008 21:30

Meg9 pisze:
redaf pisze:
agacior_ek pisze:Masz piękne, zgrabne koty.. Uwierz.. :wink:

Przecież ja nie mówię, że są brzydkie albo niezgrabne.
Tylko, że chudawe jakieś 8)


Nie skacz mi na gulu. :twisted:
Chudawe ! :roll:
Źrą miesięcznie 4 kg RC 37. To połowa ich jedzenia.

Takim chudawym koty dajesz karmę "na smukłość"?! 8O :twisted:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 18, 2008 21:33

agacior_ek pisze:
skaskaNH pisze:Kurcze, aż zaczęłam sobie przeliczać: u mnie na miesiąc idzie worek 10 kg :roll:


Ale masz chyba więcej kotów niż ja i Meg.. i to chyba nawet więcej, niż nasze koty razem wzięte..


Meg9 pisze:Skaska, ile ty masz kotów ?

Niniejszym informuję drogie ciotki, że mam ich więcej niż Wy razem :smokin:
co widać w podpisie ;)

Czyli 7

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości