LUBLIN, 2 FAJNE CHŁOPAKI w DT, już niedługo do adopcji!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 18, 2008 11:25

A może SOCKS? :P
Krótko, konkretnie i będzie fajnym imieniem dla takiego dużego kocura, na jakiego wyrośnie Skarpeta :)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 18, 2008 11:56

kwiatkowa pisze:A może SOCKS? :P
Krótko, konkretnie i będzie fajnym imieniem dla takiego dużego kocura, na jakiego wyrośnie Skarpeta :)


A jak to brzmi fonetycznie ?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro cze 18, 2008 12:06

SOKS:)
krótko i mocno
a znaczy skarpetki
:P

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 18, 2008 12:21

Sluchajcie, postanowiłyśmy z oleską zasiegnac opinii w sprawie oczka u dr Balickiego. Tak dla pewnosci, ze wszystko co trzeba robimy.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 18, 2008 17:12

Soksik - Skarpeta będzie prawdopodobnie niewidomy na jedno oczko :cry:
Byłyśmy na konsultacji u doktora Balickiego.
Ma syndrom suchego oka - wynik jakiegoś testu na "sch" (papierek w oczko) - o,5.
On już nie ma kk, i leczenie go na kk nie ma sensu (czyli genta i cuisival)
Wirus zaatakował oczko a bakterie kończą robotę.
Miał wlewany kontrast - bardzo dużo zmian - takich zwłóknień...
Jeżeli będzie widział, to raczej byłby CUD. Ale próbujemy.
Więcej powie USG - czy jst jakaś szansa i da się oczko pobudzić, czy już nic... Jeżeli nic, będą próbować ratować gałkę...

Leczenie ma zaplanowane na ok. miesiąc.
Leki nowej generacji, robione, drogie - jeden ponad 50 zł, drugi 30.
Właściwie żaden nie refundowany (jeden, ale on akurat kosztuje 10 zł).
Drugie oczko trzeba podleczyć, ale jest ok.
Profilaktycznie Speedy będzie dostawał coś też.

I TAK O... :cry:


Jutro chyba USG - jedzie Oleśka.

Słuchajcie, mamy prośbę do Was.
Leczenie już kosztuje 200 zł (z jutrzejszym usg).
A pewnie jeszcze trzeba będzie badania, kontrolę (dzisiaj 30), być może nowe leki... Jeżeli ktoś mógłby troszkę wspomóc finansowo Soksika, będę bardzo wdzięczna. Ja ostatnio kasą nie śmierdzę, olseka jest doktorantką, więc też bez kokosów...
Staram się kociętom dawać jak najlepiej zjeść; żwirki, odrobaczenia i wszystko co trzeba też żeby było - pewnie i szczepionka będzie u mnie.

Jeżeli ktoś mógłby nas wspomóc, plosieeeemy...

PS. Tak informacyjnie, może komuś się przyda, dostaliśmy leki:
- Tropikamidum
- Tobrex
- Takrolimus - to jest ten najważniejszy, robiony, i drogi:(
- Sztuczne łzy
Ostatnio edytowano Czw cze 19, 2008 8:25 przez kwiatkowa, łącznie edytowano 3 razy

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 18, 2008 20:17

Musi być dobrze !!!!!!

Jeżeli maluch nie będzie widział na to oczko to nie takie straszne , ale dobrze byłoby , gałkę oczną uratować .
Dr Balicki to wybitny okulista zwierzaczkowy , więc musimy być dobrej myśli !!!!!!!!!!

Prosiemy bardzo o pomoc finansową w leczeniu Socksowego oczka !!!!!!!!!!!!!

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 18, 2008 21:09

Dajcie konto na pw, coś dorzucę :D

a to imię jednak mi nie pasi
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw cze 19, 2008 8:16

Amika, a może zaadoptujesz...? :twisted: Wtedy imię jakieś fajne mu nadasz :lol: Chłopak jest boski, a jak fajnie gada...
Dziękujemy za gotowość wsparcia finansowego :1luvu:

USG oka o 11.00. Damy znać co i jak.

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw cze 19, 2008 8:18

kwiatkowa pisze:PS. Tak informacyjnie, może komuś się przyda, dostaliśmy leki:
- Tropikamidum
- Tobrex
- Takrolinus - to jest ten najważniejszy, robiony, i drogi:(
- Sztuczne łzy

Tak dla ścisłości: Takrolimus (występuje jako maść pod nazwą Protopic i jest faktycznie koszmarnie drogi...)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw cze 19, 2008 8:24

Dzięki pixie:)
Ja spisałam z kartki lekarskiej, bo lek będzie dzisiaj. Już zmieniam.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 19, 2008 8:27

Jakoś mi kotek dziwnie dzisiaj sapał... :?
Może go jakoś na ręce źle brałam (?), bo oczywiście muszę go za każdym razem wyciągać zza pralki... Albo ja wiem...? Bawi się i jest wesoły, więc pewnie nic się nie dzieje. Wczoraj osłuchowo był dobry... Będziemy obserwować...

A socjalizacja trwa w najlepsze :)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 19, 2008 8:27

Amika6 pisze:Dajcie konto na pw, coś dorzucę :D

a to imię jednak mi nie pasi


Dzięki Kochana! Konto wysyłam na pw.

PS. No a jakie pasi? :)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 19, 2008 10:55

kwiatkowa pisze:
Amika6 pisze:
a to imię jednak mi nie pasi


Dzięki Kochana! Konto wysyłam na pw.

PS. No a jakie pasi? :)


Cały czas dumam :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw cze 19, 2008 11:38

Już jesteśmy po badaniu. Pycha wymazali żelem, ale nie było bardzo strasznie.
"Nieznaczne pogrubienie struktury tęczówki i ciałka rzęskowego w oku prawym, struktury okołogałkowe bez zmian"
Czyli ogólnie nie jest źle :lol:

Na razie Soksik jest na 'wywczasie' u mnie - czekamy na Kwiatkową.
A tak wygląda wywczas:
Obrazek
Nie chce jeść ani pić ani siku tylko poszedł spać...

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw cze 19, 2008 13:19

Koty w komplecie już u mnie.
Za USG oleska nic nie dała, więc jesteśmy do przodu:)

Amika6 - bardzo dziękuję za pieniążki!
Jak złapię oddech w pracy spiszę dokładnie co i ile kosztuje i będę prowadziła już rachunki papierowe - no skoro mamy sponsoring zewnętrzny :lol:

Uciekam do roboty.
Koty w porządku, tylko procedura podawania kropli nieco mnie przerasta... te 2x na dzień, potem raz, a te pięć, a te 3, ale jako trzecie, a te 6-7. Kurde, zaczęłam dzisiaj notatki robić, żeby sie nie pomylić...
:?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 87 gości