Postrzelili mi kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 18, 2008 9:12

Oby Zuzia wyzdrowiała.
Śliczna koteczka.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro cze 18, 2008 9:15

Dziękujemy Haniu (?) :)
Ja mam wielką nadzieje, że wyzdrowieje :ok:

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro cze 18, 2008 12:00

Dzwoniliśmy przed chwilą, Zuzia za jakieś 30min będzie miała robione rtg.
Niestety będziemy mogli ją odebrać dopiero około 19-19:30 :(

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro cze 18, 2008 12:04

Czyli, ze jeszcze nic nie wiadomo?

yv73

 
Posty: 1091
Od: Pt gru 31, 2004 18:30

Post » Śro cze 18, 2008 12:47

No nie wiadomo :?
Nie wiem dlaczego tak długo nic z nia nie robiono.
Zawieźliśmy ją przed 9 rano, miala miec prześwietlenie o 13.
Cholernie sie o nią boje :|

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro cze 18, 2008 15:34

moze wet miał umówione jakies zabiegi już wcześniej?na pewno bedzie dobrze, nie martw się, najwazniejsze ze otrzyma fachową pomoc!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro cze 18, 2008 16:33

Trzymam kciuki żeby kicia wyzdrowiała! :ok: :kitty:

Martyna-Tina

 
Posty: 466
Od: Wto cze 05, 2007 8:14

Post » Śro cze 18, 2008 16:51

Czekamy na wieści

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 18, 2008 17:15

trzymam kciuki !

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro cze 18, 2008 17:24

Przed chwilą dzwoniliśmy do weta - wszystko wskazuje na to, że kotka została postrzelona jednak :(
Prawdopodobnie w kości jest śrut - wet mówił, że będzie bardzo trudno go usunąć. Boje sie, że przy operacji jej się coś stanie, bo zdarza się :cry:
Wszystko się okaże za jakieś 20-25min - będziemy dzwonić jeszcze raz i wtedy wet potwierdzi czy w łapce jest śrut, bo na razie ten wynik prześwietlenia, tzn ta karta taka - schnie.
Denerwuje sie strasznie :(
A moja kruszyna dzisiaj nic nie jadła, bidulka... bo na czczo musiała być i ostatni raz jadła wczoraj wieczorem, ok 22.

P.S - zmienie tytuł wątku.

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro cze 18, 2008 17:44

to dla jej dobra, w razie zabiegu bedzie przygotowana na czczo od razu, czekamy na dalsze wiadomosci!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro cze 18, 2008 18:11

O Boże :(
Jest gorzej niż myślałam. Zuzia ma śrut w łapie. Strzelił jej w kość, poprzerywał nerwy, połamał kosć :( Strzelił z bardzo bliska, bardzo mocno ja zranił :cry: :cry:
Moja kruszynka kochana :cry:
Niewiadomo czy przeżyje zabieg :( Boze :(

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro cze 18, 2008 18:23

Agatko...
Trzymam kciuki za Zuzię...

Co za drań ,żeby łapy mu odpadły...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro cze 18, 2008 18:23

Trzymam kciuki jeszcze mocniej..

Ciekawe, jak się teraz czują twoi rodzice..

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro cze 18, 2008 18:24

Forumowe kciuki zaciśnięte i ogonki w supełki.
Czy Zuzia jest teraz operowana.
Jak ona biedulka musiała cierpieć.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości