BP : BioMilluś uroczy kocurek- ma DOM, test ujemny

» Wto cze 10, 2008 10:01

Ale super zdjęcia

Biomillek chyba zrobił się bardziej stateczny? W zimie był z niego niezły wariatuńcio :lol:

» Wto cze 10, 2008 12:08

Joako pisze:Ale super zdjęcia Biomillek chyba zrobił się bardziej stateczny?

eee tam

» Wto cze 10, 2008 14:31

nieeee??? hihihihi, to niezły z niego aparacik :lol:

ale ze zdjęcia widać, że wydoroślał

» Wto cze 10, 2008 14:38

Joako pisze:nieeee??? hihihihi, to niezły z niego aparacik ale ze zdjęcia widać, że wydoroślał

jajka mu urosły, to na pewno :lol:

i zeby tez, sprawdził na mnie :wink:

jak tylko pojde na urlop to bedziemy na Bialobrzeskiej ciąć jajka i wyjmowac gwozdzia z nogi

» Wto cze 17, 2008 13:47

sie przyspieszylo wszystko bo Biomilus dojrzał szybciej gdy do pralni trafiła kotka z rują
stał się strasznie namolny a silny jest jak nie wiem
i coby Pipi nie meczyc, bo by ja chyba zameczył (mimo provery) pojechał dzis na wyciecie jajek i wyjecie gwozdzia na Białobrzeska
( bral sie tez za sterylizowane kocice i za Maniusia, tak był nakręcony

)
juz jest po zabiegu, niedługo go tomoe odbierze i zawiezie do pralni

trzymajmy kciuki zeby sie dobrze pogoił i zeby mu hormony szybko opadły :roll:

» Wto cze 17, 2008 13:48

Kciuki za bezjajecznego Biomilusia :wink:

» Wto cze 17, 2008 14:31

z wiesci od tomoe wiem ze Biomillus został tylko wykastrowany
bo zrobiono mu rtg kosci i lekarze stwierdzili ze gwozdz jest bardzo gleboko, trudno sie do niego dostac a poniewaz w niczym kotkowi nie przeszkadza to nie ma koniecznosci wyciagania go

» Wto cze 17, 2008 14:34

» Wto cze 17, 2008 15:05

Maryla pisze:z wiesci od tomoe wiem ze Biomillus został tylko wykastrowany
bo zrobiono mu rtg kosci i lekarze stwierdzili ze gwozdz jest bardzo gleboko, trudno sie do niego dostac a poniewaz w niczym kotkowi nie przeszkadza to nie ma koniecznosci wyciagania go

oooo, a to historia z tym gwoździem :roll:

trzymam kciuki, żeby Biomillek szybko zapomniał o zabiegu

» Śro cze 18, 2008 10:32

jako transport Biomillusia chciałam mu niniejszym podzękować za to że był taki kochany w czasie przejazdu. w życiu nie miałam w transporterku tak grzecznego kotka! położył się ślicznie , ani pisnął (no, może ze dwa razy), pomrużył do mnie oczka przez kraty - jednym słowem bardzo się starał, a mnie się serce krajało bo chyba myślał, że zabieram go ze sobą do domu

A tu wredna ciotka zawiozła tylko na wycięcie jajek i przywiozła z powrotem to poczekalni. Czy znajdzie się ktoś kto spełni marzenie biednego kotka? Chciałabym zeby znalazł dom! jest kochany, grzeczny i ma mądre czułe spojrzenie. proszę nie zapominajcie o Biomillusiu!

» Śro cze 18, 2008 12:40

Biomillus pieknie sie wczoraj wybudzil, gdy przyszłam z pracy to go wypusciłam z klatki bo chodził juz normalnie
tak normalnie ze pognał od razu do miski :roll:

mam nadzieje ze sie ugrzecznił od wczoraj i nie bedzie stresował Pipi

za to mamy dwa piękne zdjęcia rtg na Biomillusiowa wyprawkę: jedno z połamanym udem a drugie z tym co w udzie - wygląda cokolwiek kosmicznie ale juz wiem co tam siedzi
dorzuce jeszcze mleczaka gratis :wink:

» Sob cze 21, 2008 13:05 Biomilek

Biomilek BARDZO SIĘ UGRZECZNIŁ - zapomniał zupełnie o tym, że przez króciótką chwilę był "facetem" - teraz huligani, biega, fruwa, podgryza jak mały kociak. Po dokoceniu pralni w kociaki MGM wraz z ich akcesoriami - opanował drapak koci - była sesja zdjęciowa!!!! - czekamy na wstawienie zdjęć przez Marylę i MŁODYCH, AKTYWNYCH LUDZI dla Biomilka.