PAKT CZAROWNIC 5 ŚWIĘTO CZARNEGO KOTA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 16, 2008 21:20

Umysł zaczął mi pracować i już wiem komu mam podać numer konta.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 16, 2008 21:25

mirka_t pisze:Umysł zaczął mi pracować i już wiem komu mam podać numer konta.

To z wrażenia? :wink:
Ja się odmeldowuję na dziś... Jutro zapraszam do nowej części!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon cze 16, 2008 22:48

Trinity36 pisze:
Aleksandra59 pisze:
Trinity36 pisze:Właśnie wróciłam z Krakówka :) W drodze "DO" wiozłam 2 pieski i OdNowę (na 99% przyszłą włąścicielkę jednego z nich). W samym Krakowie pognało nas na Śięto Chleba (dzisiaj) i na koncert do filharmonii na Wielką Mszę h-moll Bacha (wczoraj). Powiem Wam, że wróciłam zmęczona jak pies ale było zajebiaszczo :lol: :lol: :lol: Proszę mi zazdrościć :twisted:

:twisted:


Zazdraszczam wszystkiego 8) , ale chyba najbardziej tej na 99% adopcji :wink:


Już wiadomo :lol: :lol: :lol: :lol: 100%

yes yes yes :D:D:D


:dance: :dance2: :balony: - no i kolejny zwierzak ma SWÓJ DOMECZEK Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 17, 2008 7:41

bondżiorno siostry :wink:

Proszę o wsparcie moralne. Będziemy odłapywać naszego biurowego sąsiada - Stefana. Wszystko było ok do ubiegłego tygodnia ale przyszło załamanie - kocio mocno stracił na wadze, do tego przypłątał się grzyb i świerzb. Wygląda kiepsko....z pięknego, czarnego olbrzyma zrobiło się pół kota.....postaramy się go złapać i zawieźć do naszych wetek na przegląd. Jeśli będzie ok, to podleczymy i wypuścimy.....jeśli nie.... :cry:
Już sobie postanowiłam, że jak nie będzie miał białaczki czy innych zakaźnych ciekawostek zostaje u nas.....na razie jest tragedia, bo możemy go tylko umieścić w szpitaliku. W domu nie ma miejsca na klatkę, ani nie ma możliwości izolacji dzieciaka.....ech.....strasznie się martwimy....

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 17, 2008 8:22

Trzymam mocno kciuki za Stefana :ok: :ok: :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30712
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto cze 17, 2008 8:37

Za Stefana

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto cze 17, 2008 10:53

trzymam :ok: za Stefana i za Ciebie bardzo mocne :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Wto cze 17, 2008 11:17

szanowne grono czarownic zapraszam po kociaka 8)
mała reklama
Obrazek

Obrazek


komu ślicznego puchatka :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 17, 2008 11:43

Ale śliczności... :lol:
Rude i biale...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto cze 17, 2008 11:44

Zirael pisze:trzymam :ok: za Stefana i za Ciebie bardzo mocne :wink:


Przylączam się do kciuków... :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto cze 17, 2008 12:02

kristinbb pisze:
Zirael pisze:trzymam :ok: za Stefana i za Ciebie bardzo mocne :wink:


Przylączam się do kciuków... :ok: :ok: :ok: :ok:


Mocne kciukasy są Obrazek Obrazek Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 17, 2008 12:31

Hannah12 pisze:Głosuję, za.
Obrazek
A na tej kanapie to zawsze tak czysto :roll: czy tylko jak goście w domu.
U mnie pełno kłaków, kocyki kocie, poduszki dwie. A co koteczkom jak leżą musi być wygodnie


Dementuję plotki. Czysto to rzecz względna, ale codzienie staram się przeprowadzać odkłaczanie (zresztą inaczej się nie da, bo na podłodze strasznie widać i w ogóle latają wszędzie). Niestety, nie wymyśliłam jeszcze takich zasieków, które by skłoniły koty do omijania jej w swoich nocnych rajdach (to, że leją, to jedna sprawa, a ślady pazurów - zupełnie inna - nie będę cytować, co na to TŻ). Kładłam koc dla ochrony, ale potem zdjęłam, bo podejrzewam, że to na niego nasikały, a nie kanapę jako taką (więc na razie nie nalane). Poza tym kanapa wystarczająco miękka i bez koca i koty lubią z niej korzystać :wink: .
A sławny porządek jest w dużej mierze spowodowany trwającym nadal brakiem mebli :lol:

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto cze 17, 2008 12:34

Dziękuję:-)

Na razie czekamy na info z naszej lecznicy, czy znajdzie się miejsce w szpitaliku.....jak nie to kicha.....w domu fizycznie nie ma możliwości odizolowania dzieciaka.... pozostaje jeszcze ew. Białobrzeska......
Stefan dzisiaj rano czuł się lepiej. Były mizianki i papu. Zmarnowany chłopak jest mocno, bo nawet nie ma siły podgryzać ręki (to jego ulubiona zabawa). Najważniejsze, że je i to dużo, więc to chudnięcie (tak się pocieszam) może być u niego normą na lato. w ub. roku też tak wyglądał, potem na jesieni nabrał ciała. I to znacznie :wink:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 17, 2008 13:22

A oto moje kocie jing i jang (jakolwiek w zasadzie obie są jing)

Obrazek Obrazek

I to nie jedyne zdjęcia, gdzie udało mi się uwiecznić, że Kawa jednak, czasami, da się przyłapać na tym, że małą całkiem lubi... (Bo kiedy tylko widzi aparat, natychmiast zmyka, by jej "kompromitujących" zdjęć nie robić :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Bo kotki zasadniczo bardzo lubią "sławną" kanapę i jest ona centralnym miejscem ich zabaw (niestety :? )

Obrazek

A tu - podziwiają moją balkonową kompozycję.

(Mam nadzieję, że udało mi się dopasować podpisy do zdjęć)
PS. Siostro Prezes - czas na nowy wątek :?: :?: :?:

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto cze 17, 2008 14:03

Koteczku, uroczyście Cię uprzedzam: nigdy mnie do siebie nie zapraszaj. Za próg mieszkania swojego mnie nie wpuszczaj. Albowiem moge być niebezpieczna dla Twojego domostwa. Gdyby tylko szansa sie nadarzyła wyniosłabym Ci z domu to przepiękne siedzisko! Prawdopodobnie razem z kotami! Marzę o takim od wieków!
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Levika i 869 gości