W Śnieżynkowie. Część I.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 13, 2008 11:13

proserpine pisze:kotika dziekuje i tez sie ciesze ze tu jestem mam nadzieje ze bede mogla liczyc w razie czego na pomoc zwazywszy na fakt ze to moj pierwszy kotek

i mam andzieje ze aj rowniez bede mogla jakos pomoc

(zwłaszcza o tym o czym ostatnio wspominalam :D - odnosnie towazystwa dla Cleo :) )


Jesteśmy tu po to aby sobie pomagać. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt cze 13, 2008 20:52 Re: Teraz ja:)

proserpine pisze:....
Dla przykladu powiem np ze moja kicia skulona w klebuszek, w głebokim snie , jest w stanie ,,wyczuc''kiedy wyjde z pokoju , a ze taka z niej towazyska istota ze chodzi za mna krok w krok to mam ja przy nogach gdziekolwiek bym nie poszla:)
....


Bo one słyszą wąsami. Znaczy wyczuwają wibracje i ruch powietrza. Pewnie jeszcze jakiś inny zmysł używają do usłyszenia, otwieranej w innym pomieszczeniu, lodówki. :)

Pikne masz futerko, prawie jak mój Olek. :wink: (Pcimka też, ale ona jest, w tym wątku, off-topiczna)
Dokocenie pogratulowane.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 14, 2008 21:26

Rozmawiałam dziś z Renatą, a ona mówi:wiesz,chyba muszę sprawić sobie kota .
Ja: 8O .
Na to ona: dzis znalazłam w szufladzie żywą mysz, w domu 10 kotów, zaden nie był zainteresowany.
:ryk:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie cze 15, 2008 19:29

Jejku,a gdzie jest instynkt :?: Fiona codziennie coś morduje ..,przeważnie myszy ale niestety czasami również ptaszki do czego nie mogę przywyknąć :( mieszkam między parkiem a polami na jesień gryzonie wprowadzają się do mnie całymi stadami więc trochę mniej mi ich żal ale przywyknąć nie było łatwo ....

iiwka

 
Posty: 488
Od: Pt kwi 04, 2008 14:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 15, 2008 21:16

U moich jest specjalizacja:

Pcimek: muchy i myszy - (na wakacjach dostałem w prezencie żywą cobym sobie sam zagryzł. Mysz, oczywiście, muchy sama zżera.)

Olko: ptaszyska (znosi z balkonu i kładzie na poduszkę - chyba 4 sikorki na koncie)

Ostatnio widziałem jak srokę pogonił. Na szczęście przecisneła się jakoś przez oko siatki i zwiała. Pozytywną stroną Ola zainteresowań jest spokój z gołębiami.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 15, 2008 21:36

Moje mają polowanie jak komarzysko wpadnie do nas z wizytą,rzadziej ćma.
No czasem i mrówka wywoła sensację, jak przywędruje na psie. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon cze 16, 2008 1:05

Nasz Ramzes:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A czy wasze białasy też mają problemy ze słuchem? Ramzik jest całkiem głuchy, wet mówił, że białe koty bywają głuche :(
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pon cze 16, 2008 7:36

[quote="dora750"]Nasz Ramzes:
ObrazekR
Ramzes wybiera się na piknik :lol:
Kotika na pierwszej str.wkleiła artykuł o głuchocie białasków....

iiwka

 
Posty: 488
Od: Pt kwi 04, 2008 14:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 16, 2008 20:59

kotika pisze:Moje mają polowanie jak komarzysko wpadnie do nas z wizytą,rzadziej ćma.
No czasem i mrówka wywoła sensację, jak przywędruje na psie. :D


No i chrabąszcze są najfajniesze. Bzyczą i długo żyją - można nad nimi podumać. Coś w tym roku nieurodzaj... :(

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 16, 2008 21:24

iiwka pisze:Ramzes wybiera się na piknik :lol:
Kotika na pierwszej str.wkleiła artykuł o głuchocie białasków....


Ramzik odziedziczył koszyk w spadku po Parysku. Parę lat temu rodziców nie było stać na transporterek. A koszyk zamykany. No i Parys go sobie upatrzył szczególnie :wink:

No nie doczytałam o tej głuchocie. Dzięki :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pon cze 16, 2008 23:06

dora750 pisze:Nasz Ramzes:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A czy wasze białasy też mają problemy ze słuchem? Ramzik jest całkiem głuchy, wet mówił, że białe koty bywają głuche :(


Witaj Dora750, Ramzes prześliczny.
Z głuchotą sporo białych kotów się rodzi.
Pewnie taki głuchy kot nawet nie wie, że jest inny niż koty, które zyją obok niego.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon cze 16, 2008 23:29

A teraz foty Stokrotki i Stokrotka.
Tak nasz Śnieżek zmienił imię, jest teraz Stokrotkiem.Renata lubi kwiaty. :lol:
Obydwa koty zostają w DT.
Koty już się nie stresują kocurkiem, więc decyzja zapadła.Nasz Stokrotek ma dom.

Obrazek
Obrazek
A teraz specjalne zdjęcie Stokrotki, dla ciebie Pcimolki. :D

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto cze 17, 2008 0:22

oj jak ładnie :D
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 17, 2008 9:26

Wielkie uffffffffffff!!
Cieszę sie okrutnie... Te białe tymczasy tak mają chyba, że niesposób oddać ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto cze 17, 2008 10:59

Znalazłam na forum GW:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=80984387

oddam bialego kocurka-Trojmiasto
Autor: Gość: last_tara IP: *.gdynia.mm.pl 17.06.08, 11:47 Dodaj do ulubionych Skasujcie
Odpowiedz cytując Odpowiedz

Witam Kociarzy!

Oddam kotka, 9-miesiecznego, bardzo zadbanego, calkowicie bialego
mieszanca. Jest wykastrowany. Kotek jest bardzo kontaktowy i bardzo
latwo sie adaptuje. Pracuje 100km od Gdyni, musze specjalnie do
niego przyjezdzac co drugi dzien, kot siedzi prawie caly czas sam,
dostosowana jest do niego praca 15 osob...mecze sie ja i kot.
Przywiazalam sie do niego bardzo, jest sliczny, zabralam go ze wsi,
chorego i glodnego, zapchlonego,z uwagi na jego urode. Teraz jest
wychuchany,ale nie wiem jak dlugo tak pociagne. Ostatecznie oddam go
na przechowanie przynajmniej na okres wakacji osobom kochajacym
koty, najlepiej do domu z innymi kotami, zeby mial towarzystwo.
Prosze o odpowiedzi tylko osob zainteresowanych, z Trojmiasta i
okolic.
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, Google [Bot] i 60 gości