maluszek nawodniony, pokuty, troche lepiej się czuje; po 12h glodówki zjadl na raz 10ml, ajak on krzyczal ze chce jeść

po tem już nie chcial nic, ale ważne że coś sam chcial zjeść;
niestety nadal bardzo męczą go robale - robi kupke z krwią i sluzem, tak jak Lesio - jego tez stasznie męcza robale - i apetytu niuniek zbytnio dziś nie ma
Boluś i malutka już prawie dobrze - apetyty nawet duże
nie mam chwili dla siebie - jak nie krople do oczu, to enterogast, to lakcid, espumisan, to pasta żeby się nie odwodnily
