Koć&Pluszon6. Vrendzel na pokojach

» Pon cze 16, 2008 12:03

redaf pisze:Tak wygląda porządny kot a nie szkieletor [/img][/URL]

temu to nawet fałda szyjna może stopy ogrzać ;P

» Pon cze 16, 2008 12:04

redaf pisze:Tak wygląda porządny kot a nie szkieletor

Koć ma tu minę postaci mordercy rodem z gier komputerowych typu Quake :roll:

. Ale to było takie sobie tylko małe odbiegnięcie od tematu. Kontunujcie ciotki, nie przeszkadzam :wink:

Joasia

» Pon cze 16, 2008 12:10

JoasiaS pisze:Koć ma tu minę postaci mordercy rodem z gier komputerowych typu Quake

To jest naturalny wyraz twarzy Koć.
Zawsze go ma kiedy jej się w tarasowym gułagu jakaś obca forma życia zalęgnie

» Pon cze 16, 2008 12:13

in space noone can hear your ssssssscream....

...............................................~ Alien 8th pasenger of Nostromo

» Pon cze 16, 2008 12:15

redaf pisze:
JoasiaS pisze:Koć ma tu minę postaci mordercy rodem z gier komputerowych typu Quake

To jest naturalny wyraz twarzy Koć.
Zawsze go ma kiedy jej się w tarasowym gułagu jakaś obca forma życia zalęgnie

Joasia

» Pon cze 16, 2008 12:22

Fri pisze:in space noone can hear your ssssssscream....

............................~ Alien 8th pasenger of Nostromo

Cała Koć!

A Frędzel dziś zalicza kolejny smrodotest.
Ma wsypany nowy żwirek do kuwety.
Będziem oceniać węchowo poziom testosteronu

» Pon cze 16, 2008 12:23

Ja nie wiem, pod jakim kątem patrzycie, że w Koć widzicie jakieś takie straszne rzeczy :evil:

Jak dla mnie to ona jest tu zamyślona i melancholijna

» Pon cze 16, 2008 12:24

redaf pisze:Ma wsypany nowy żwirek do kuwety.

ten diagnostyczny, of kors? :roll:

» Pon cze 16, 2008 12:25

galla pisze:Jak dla mnie to ona jest tu zamyślona i melancholijna

moja Stara tez tak ma - jak melancholizuje komu by tu wtłuc :roll:

» Pon cze 16, 2008 12:29

galla pisze:ona jest tu zamyślona i melancholijna

Też racja.
Zamyślona... Jak tego gościa z tarasu kopem w krajobraz wyekspediować?
I melancholijna, bo nie udaje jej się znaleźć rozwiązania problemu

» Pon cze 16, 2008 12:30

Albo jej do zwyczajnie żal.
Biedna Koć, tylko morderczych instynktów się u niej dopatrują, bu

Nie dziwne, że taka smutna, też bym była... :roll:

» Pon cze 16, 2008 12:33

sie bój, żeby ci tam Vrendzel nie zesmutniał... :roll:

» Pon cze 16, 2008 12:37

Fri pisze:sie bój, żeby ci tam Vrendzel nie zesmutniał...

Lord Vrendzel

Myslisz, że go na terapię wysłac będzie trzeba?
Niedobrze... :roll:

» Pon cze 16, 2008 12:37

Monostra pisze:Faktycznie wymaga podtuczenia. Kot musi być okrągły, inaczej dłoń się kaleczy o kręgosłup przy głaskaniu .

Słusznie, w końcu trzeba też zadbac troche o własne bodźce dotykowe

redaf pisze:Zamyślona... Jak tego gościa z tarasu kopem w krajobraz wyekspediować?
I melancholijna, bo nie udaje jej się znaleźć rozwiązania problemu

Rewelacyjne podsumowanie Kociowej psychiki :mrgreen:

» Pon cze 16, 2008 12:39

skaskaNH pisze:
Monostra pisze:Faktycznie wymaga podtuczenia. Kot musi być okrągły, inaczej dłoń się kaleczy o kręgosłup przy głaskaniu .

Słusznie, w końcu trzeba też zadbac troche o własne bodźce dotykowe

Już tak bardzo gostek nie haczy jak na początku :mrgreen:

Koć&Pluszon6. Vrendzel na pokojach

Kto przegląda forum