NIEKOCHANE VI-impreza była super..zapraszamy do VII części:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 16, 2008 9:31

Jeszcze wczoraj wieczorem dzwonił do mnie ten miły chłopak,który przygarnął buro-białą dziewczynkę :D
Kocinka jadła,zrobiła sioo do kuwetki,zwiedzała mieszkanko,czasami trochę płakała,pewnie szukała swojego rodzeństwa.
Duży obiecał zdawać dalsze relacje :wink:


A to nowe schroniskowe maleństwo,jakże jest podobne do Kruszynki 8O

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon cze 16, 2008 9:51 przez BOENA, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon cze 16, 2008 9:39

M_o pisze:Katar cały wyłazi na wierzch, więc rano Nusia trąbi jak słonik, aż do chwili, w której oczyścimy nosek. Zaczyna coraz szerzej otwierać prawe oczko. Powiedzcie - chciałabym czymś rozmiękczyć zaschniętą ropę w koło oczu, czy coś zadziała skuteczniej niż sól fozjologiczna?


Ja zaparzalam swietlika. W aptece sa torebli albo do sypania. Tylko trzeba przeczytac, ze tam sie wlasciwie wywar robi, znaczy trzebapogotowac. Potem robilam taki letnio-cieply oklad i trzymalam tyle ile delikwent byl w stanie wysiedziec. Najlatwiej zrobic to kiedy kocie jest spiace. A potem juz mozna wszystko ladnie wymyc. Mylam swietlikiem caly pychalek i lapki. Bo zwykle lapki tez byly zapackane tym co usilowaly sobie same wymyc.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 16, 2008 9:54

zadzwoniłam w takim razie do dwóch ,,małych,, domków :wink:
u totowatego rozrabiaki wszystko w porzasiu, bawi sie ,je, spi w łózeczku

a u burej koteczki tez oki z apetytem, koopki ładne,śpi w łózeczku :wink: tylko pokichuje i jak nie poprawi sie to Panstwo pojda do weta.

Dostałam tez smsa od moony

cyt

..Zefirek szczęsliwy i kontaktowy :)))
Domek zachwycony :))) ......

:D :D :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 16, 2008 9:55

To teraz ja z baaardzo spozniona relacja 8)
Mamy booooskie stoisko :D :D :D
Mała wyprodukowała wspaniałego kota :D

Dzień był bardzo udany :D .
Do domów trafiło 5 schroniskowe malentasow i nasz wariatuńcio Zefirek :D
Bedzie miał do dyspozycji duzy dom i dwoje dzieci, ktore tata reklamował jako dosyc zywiołowe, wiec moze dadza rade Zefirkowi :lol: :lol:
Fajne sa takie imprezy.
Odwiedzaja nas znajomi, domy naszych kotów.
Przywoza zdjecia szczesliwych, wypasionych kociastych.
Wczoraj odwiedzila nas całkowicie owłosiona Łysolka :lol: .
Sliczna, tłusciutka, bez sladu łysych plamek :D .
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon cze 16, 2008 9:56

A jestem zauroczona Tym kotem z fotki, cudny, te wąsy ....
Zazdraszczam :D

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 16, 2008 10:40

milo czytac, ze kolejna impreza uwienczona sukcesem i kotuchy znalazly domki :)

stoisko obledne 8)



tez wybieralam sie do Was, niestety dziecie mi sie znowu pochorowalo :(
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 16, 2008 11:23

Wiecie,jestem trochę zniesmaczona :roll: Otóż chodzi mi o moją tymczasowiczkę Tri.Miała szansę na dobry dom,miała :(
Kotka się spodobała,Jej charakter też,lecz po zastanowieniu,zainteresowana Nią Pani odmówiła-powód:miała sterylkę aborcyjną :? Może nie należy wszystkiego mówić?I jeszcze odczułam,że to moja wina.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon cze 16, 2008 11:23

bylo bardzo fajnie, super atmosfera i cudowni ludzie :)
kciuki za wszystkie malentaski urzedujace w nowych domkach :wink:
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Pon cze 16, 2008 11:38

BOENA pisze:Wiecie,jestem trochę zniesmaczona :roll: Otóż chodzi mi o moją tymczasowiczkę Tri.Miała szansę na dobry dom,miała :(
Kotka się spodobała,Jej charakter też,lecz po zastanowieniu,zainteresowana Nią Pani odmówiła-powód:miała sterylkę aborcyjną :? Może nie należy wszystkiego mówić?I jeszcze odczułam,że to moja wina.


:strach: :strach: :strach:

Beret jakiś :evil:

Zepsułaś kota??? ( w jej mniemaniu oczywiście)

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 16, 2008 11:40

BOENA pisze:Wiecie,jestem trochę zniesmaczona :roll: Otóż chodzi mi o moją tymczasowiczkę Tri.Miała szansę na dobry dom,miała :(
Kotka się spodobała,Jej charakter też,lecz po zastanowieniu,zainteresowana Nią Pani odmówiła-powód:miała sterylkę aborcyjną :? Może nie należy wszystkiego mówić?I jeszcze odczułam,że to moja wina.


yyyyyy 8O
ale co, zdaniem tej pani, zmienilo sie w kocie po wykonaniu sterylizacji aborcyjnej :?:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon cze 16, 2008 11:43

tangerine1 pisze:
BOENA pisze:Wiecie,jestem trochę zniesmaczona :roll: Otóż chodzi mi o moją tymczasowiczkę Tri.Miała szansę na dobry dom,miała :(
Kotka się spodobała,Jej charakter też,lecz po zastanowieniu,zainteresowana Nią Pani odmówiła-powód:miała sterylkę aborcyjną :? Może nie należy wszystkiego mówić?I jeszcze odczułam,że to moja wina.


yyyyyy 8O
ale co, zdaniem tej pani, zmienilo sie w kocie po wykonaniu sterylizacji aborcyjnej :?:


został zbezczeszczony i siły nieczyste w nim siedzą :twisted:
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon cze 16, 2008 11:45

wiecie co-to był co gorsza naprawde dobry bardzo domek :(

Pani odmówiła mysle,bardziej z powodu takiego, ze nie chce wspierac ludzi ,którzy takie rzeczy robia.
a to pewnie wynika z nieznajomosci problemu nadpopulacjii kociej.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 16, 2008 11:50

Mała1 pisze:wiecie co-to był co gorsza naprawde dobry bardzo domek :(

Pani odmówiła mysle,bardziej z powodu takiego, ze nie chce wspierac ludzi ,którzy takie rzeczy robia.
a to pewnie wynika z nieznajomosci problemu nadpopulacjii kociej.


no, to tym bardziej powinna szybko zabierac kota z rak oprawców :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon cze 16, 2008 12:58

kurde, szkoda...
moze pani liczyla na to ze bedzie miala male kochane kuleczki...

niektorzy ludzie wyedukowani i na poziomie ale jak zaczna mowic o tym jak to kota boli kastracja i nie chca go krzywdzic itd to rece opadaja. i to nie ich wina bo sie moze nasluchaja od innych takich rzeczy. szkoda ze zamiast uczyc w szkole glupot to nie ucza na biologii o tym jak postepowac ze zwierzetami jesli sie je wezmie
eh...
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Pon cze 16, 2008 14:25

iwona_35 pisze:
mirandaaa1 pisze:To ja jako pierwsza wrzucę fotke naszego powalającego stoiska! Nasza Supermała jest po prostu bezkonkurencyjna...
Mnie sam pomysł oraz wykonanie rzuciło na kolana :lol: ja tam sie czuje przy Małej mała
Oto jej arcydzieło:
Obrazek
i Lola na pierwszym planie :D
Wogole ja sie przy Was Laski czuje niedowartosciowana, kazda z Was jest w czyms doskonala... wiele z Was mogłaby uczyc weterynarzy jak leczyc koty... Karee - kolejna artystka...
Ło rany, albo tez znajde w sobie jakis talent albo normalnie zamkne sie w sobie :conf:


mała , SUPER STOISKO :D :D :D

Dziewczyny , parę słów wyjaśnienia:
Przykro mi ,że sie trochę od was odsunęłam, ale za to bardzo zbliżyłam się z moją córką, moje relacje bardzo się polepszyły, spędzamy każdą sobotę i niedzielę razem ,plus popołudnia.


Lucky, bardzo nas do siebie zbliżył i chce to wykorzystać.

mówiłam Małej, że na okres wakacji, muszę spauzować.

Poza tym, jesteście tak wspaniale zorganizowane, że na pewno nie zauważyłyście nawet mojej nieobecności.
:D , bardzo się z tego cieszę.


Acha dziewczyny nie zapomnijcie o Guni...dalej jest u mnie
:(


zauważyłyście :evil: i mam nadzieje że sie szybko "przysuniesz" :twisted: wiadomo że Aśka najważniejsza ale nie myśl sobie że masz urlop długoterminowy :evil:

co do ludzi ich ich podejscia do zwierząt , nie chce mi sie pisac i tyle .......

karee sobie super radzi z "dziećmi" :wink: nawet dostałam sms-a rano, że czuje sie jak młoda mama 8) maluszek czarnuszek Tadziu daje jej troszke w kość :? ale wierze że chłopak sie szybko wykuruje z tych sraczkowatych kupali i będzie sie cieszyła patrząc, jak nabiera ciałka i jest radosny bo w tej chwili to biedniutka sterta kosteczek :roll:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AdsBot [Google], kasiek1510 i 1393 gości