Edi mi dzisiaj mruczał na kolanach




I jak się malowałam, aon bawił kulkami, to nie uciekał pod szafę.
No ale dobra tymczasy tymczasami, ale to jest wątek Kociaołków

Wychowuję Rudego- znaczy się dziś w nocy starałam się nie dać się udusić i siłą udało mi się umieścić paskuda na jego poduszce, choć budził się w nocy i chciał mnie całować

Ktoś się w nocy bił.
Koty znaczy się.
Chyba coś tam przez sen słyszałam, ale rano odkryłam ze zgrozą, że Mia ma skaleczone ucho


Jak ja dopadnę w swoje łapska...








...
No wytłumaczę łagodnie, że swoich nie nalezy bić no

A przynajmniej nie tak mocno
