skaskaNH pisze:Resztki śliwowicy, która zostanie po upiciu Mimw, mogę zabrać ze sobą
Kiedy przyjeżdżasz?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
skaskaNH pisze:Resztki śliwowicy, która zostanie po upiciu Mimw, mogę zabrać ze sobą
galla pisze:varia pisze:dakota pisze:Frędzel.
Pięknie.
Po domowemu Farfocel.
Jeszcze chwila i Kutasik z tego wyjdzie
skaskaNH pisze:Rozumiem, że śliwowica nie ma żadnego związku z tym radosnym zapytaniem?
EwKo pisze:galla pisze:varia pisze:dakota pisze:Frędzel.
Pięknie.
Po domowemu Farfocel.
Jeszcze chwila i Kutasik z tego wyjdzie
Wyjść pewno może, ale dzieci, eee...kociat znaczy, to raczej z tego nie będzie, że tak sobie na frywolny żarcik pozwolę
galla pisze:varia pisze:dakota pisze:Frędzel.
Pięknie.
Po domowemu Farfocel.
Jeszcze chwila i Kutasik z tego wyjdzie
skaskaNH pisze:Aleba pisze:skaskaNH pisze:Rozumiem, że śliwowica nie ma żadnego związku z tym radosnym zapytaniem?
Źle rozumiesz
Znaczy sie - moja wiara w ludzką bezinteresowność została boleśnie podkopana
Aleba pisze:Ja Cię bezinteresownie chcę uwolnić od resztek śliwowicy - co Ci się mają po domu pętać i miejsce zajmować![]()
skaskaNH pisze:dakota pisze:Tyż piknie.
Oj, jak Ty wybrzydzasz
skaskaNH pisze:Aleba pisze:Ja Cię bezinteresownie chcę uwolnić od resztek śliwowicy - co Ci się mają po domu pętać i miejsce zajmować![]()
Aa, to przepraszamAke z drugiej strony - pozbwiając mnie tychże resztek- pozbawiasz sie potencjalnego klienta do terapii
skaskaNH pisze:Heh, moja śliwowica wzbudza coraz większe zainteresowanie
Monostra - chodzi o to, jej użycie będzie konieczne, aby Frędzel w ogóle znalazł sie u Mimw![]()
Generalnie ja też jestem przeciwna dzieleniu sie nią, ale cóż - cel uświeca środki![]()
Aleba - nie wiem, czy to mój jedyny problem, ale na pewno jedyny nadający sie jeszcze do leczenia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, zuza i 83 gości