Po drugiej stronie siatki - schr. łódź III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 14, 2008 20:17

Obrazek

Cytrynia :love:
jaka śliczna, okrąglutka, o mamuniu :cry:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 14, 2008 20:49

Salem jest doskonały. Po prostu kot, aż kot.
Niby nic specjalnego ale jest to coś, niewyczuwalne przez pierwsze kilka chwil, potem już nie można przestać o nim myśleć i zastanawiać się co to jest?
Długo, długo myślałam i chyba to ta prostota.
A kucałaś Zielona.Ona obok niego?
Bo wystarczy kucnąć, a lepiej usiąść po turecku i delikatnie wchodzi na Twoje kolana. Jakby nic nie ważył. I na chwilę stajesz sie jego ostoją od schroniskowej rzeczywistości a on daje Ci odskocznię od tego wszystkiego wkoło.
Pierwszy boks jest wyjątkowy. I wszystkie koty sa tam wyjątkowe.
Ja po prostu wchodzę, pytam jak się mają i mogę słuchać opowieści. Jedni opowiadają głośno, inni ruchami ciała, inni tylko patrzą.
Bliscy mi są strasznie.
A Salem - zwyczajny, niezwyczajny kot.
I to jego spojrzenie.
Aż ma sie ochotę sprawdzić, czy zaraz nie powie hator hator :wink:


Zdjęcia Cytrynki - aż serce rośnie, choć na chwilę.
Byłam dziś u Perełki (naszej Nóżki) i Fridy. Musiałam się uspokoić po Klemensie. Gdyby można było klonować ludzi. Albo zarażać wrażliwością. Mogłabym robić to świadomie. Choćby było karalne...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 14, 2008 22:27 Kotek Herman

Chciałbym się dowiedzieć czy kot o imieniu Herman nadal jest do adopcji? W ogłoszeniu widnieje, jeżeli się nie mylę, pod numerem 052. Jeżeli tak, to czy można dowiedzieć się coś więcej o nim? :) Będę wdzięczny za wszelkie informacje.

tomkowaty

 
Posty: 14
Od: Sob cze 14, 2008 21:56

Post » Sob cze 14, 2008 22:32

Herman nadal czeka na adopcję. Podstawową informacją jeślio niego chodzi jest to, ze on musi byc jedynakiem. Poprostu nie toleruje innych kotów i już. Hermanek mi bardzo przypomina kota Filemona z bajki - tez taka pyzata buziunia i okrągłe oczyska wpatrzone w człowieka. Herman bardzo pragneie towarzystwa człowieka. Kiedy przechodzi sie obok jego klatki to miauczy i wpatruje sie w oczy, jakby zaklinał, zeby do niego wejść. Herman miał połamana nóżkę, ale już nie ma po tym śladu, porusza się normalnie, wszystko się ładnie zrosło.
Najlepiej odwiedzic schronisko jutro od 10 do 14 i poznac go osobiście.
Zapraszamy serdecznie.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 14, 2008 22:36

tak, Hermanek jest przemiłym kotem, ciągnie do ludzi, gada.
raczej sam powinien być
powinien być już ciachniety dwa tyg. temu, ale lepiej sprawdzic

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob cze 14, 2008 22:43

CoolCaty pisze:Podstawową informacją jeślio niego chodzi jest to, ze on musi byc jedynakiem. Poprostu nie toleruje innych kotów i już.


... i nie ma najmniejszych szans, żeby Herman oswoił się z kocicą o podobnych przeżyciach? Mamy kotkę po adopcji, która straciła tylnią łapkę. Co prawda narazie nie ma takiej możliwości, żeby koty mieszkały pod jednym dachem, jednak przyszłościowe spotkanie kotów byłoby nieuniknione.

Miałem kiedyś kocurka, który również nie tolerował kociego towarzystwa, ale z czasem zaakceptował "kompana" i wydaję mi się, że to może być kwestia czasu, aczkolwiek mogę się mylić.

tomkowaty

 
Posty: 14
Od: Sob cze 14, 2008 21:56

Post » Sob cze 14, 2008 22:51

trudno wyrokować, czy nei ma szans

o mojej Minnie bym powiedziała, ze urodzona jedynaczka, a jednak z kotami i to 3 teraz pomieszkuje. bywa zadziorna, ale jakos sie dogadują.

W schronisku jest podobny kocurek czarny z białym - w 2.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob cze 14, 2008 22:52

Herman przebywa obecnie w szpitalu w osobnej klatce, poniewaz kiedy zstał wpuszczony do boksu, to atakował, bił i gryzł inne koty. Było go cięzko opanować, więc nie chcemy ryzykowac wydając go do domu z innym otkiem. Możłiwe, ze jest szansa, ze inaczej zachowałby się w obecności jednego kota, ale w obliczu ostatnich powrotów kotów adopctowanych ja nie podjęłabym tego ryzyka.
Tomkowaty, jeśli pozwolisz, to wstawie tu linki kotów, które sa towarzyskie i świetnie dogadują się z innymi kotami:
Salem: http://www.schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=koty&nr=492
Miluś:http://www.schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=koty&nr=491
Krawacik: http://www.schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=koty&nr=491
Polcia: http://www.schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=koty&nr=477
Naomi: http://www.schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=koty&nr=460
Nati: http://www.schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=koty&nr=419
Malinka: http://www.schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=koty&nr=417

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob cze 14, 2008 23:17

Salem jest :1luvu:

a w ogóle on albo już ma albo zapowiada najfajniejsze futerko na świecie, czyli mięciutkie, takie w sam raz do wtulania się.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 15, 2008 6:18

tyle fajnych kotow jest w schronisku, az serce sciska :cry:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 15, 2008 7:00

Obudziłam się nad ranem, rozmyślając po raz tysięczny o naszych kociastych, przypominając sobie wszystkie kocie gębule i tak mnie olśniło, że w jedynce nie widziałam Olusia. Olek raczej się nie chował po kątach, więc jeśli go nie było widać to znaczy, że go nie ma.
I Hitlerka też nie - ale to małe strachajło może się gdzieś zaszyło. Swoją drogą przy ostatniej inwentaryzacji okazało się, że Hitlerek jest dziewczyną :wink: Ale jakoś nie mam pomysłu na dziewczyńskie imię dla niej.

A tu filmik z Krawacikiem i Salemem w rolach głównych :D

http://pl.youtube.com/watch?v=gt99sT78e4U

Przez chwilę widać Naomi i jej nieziemsko piękne oczęta. Filmik megaamatorski za co przepraszam, ale gdy się go robi na półkucająco z kotem, który pcha się do nóg, a ręka się trzęsie no to takie kiepskie efekty wychodzą. Ale coś tam widać, druga część trochę lepsza.

te popłakiwania w tle to Klemens...
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 15, 2008 7:19

Oluś jest - zakopuje się w kołderce w koszu wiklinowym.
Hitlerek nazywany przeze mnie Ewcią zaszysty w budce na wybiegu.

Dziewczyny, potrzebuję dwóch kotów do łapania myszy. Koty nie mogą być zupełnie dzikie, bo w razie potrzeby będa zabierane do weterynarza i szczepione, musza być wysterylizowane, nie moga byc bure. Doradźcie!!!

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 15, 2008 7:53

pomyślimy na miejscu
tylko Denisa mi nie zabieraj :wink:

edit: jestem za Szajem :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 15, 2008 8:24

Magija pisze:pomyślimy na miejscu
tylko Denisa mi nie zabieraj :wink:

edit: jestem za Szajem :wink:


no, Szaj to ostry koleś, ale to nie dziczek. Będzie sobie żył na wolności, po swojemu, ale da do siebie podejść jakby co. Zresztą w chwilach dobrego nastroju (zwłaszcza karmiony czymś dobrym :D ) sam przychodzi. Myślę, że jak najbardziej.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 483 gości