bardzo dziękuje za ogloszenie
maly w nocy wymiotowal raz- ok 12, potem juz nie
nadal ma biegunke-jak wszystkie kociaki zresztą
jest osowialy ale jak chce siusiu to się budzi i marudzi,krecie się
brzuszki maluchów nic nie chcą drgnąć, nadal bardzo wielkie, wzdęte
w nocy nadal nawadnialam go orsanitem i convalescentem, na przemiam; rano jakby lepiej troche mu się zrobilo i sam chcial jeśc - ale jak dostal butle to nie mógl jeść, chyba bylo mu niedobrze

na szczęście nie wygląda wcale na odwodnionego - po tylu strzykawkach i wieczorne kroplówce pewnie
pozostaly maluchy nadal mają biegunke, a Bolusia ciagle wylaża robale

-caly czas na odrobaczanie dostają po 1 kulce dziennie
dziś do weta znowu
wszystkie kociaki śpia ze mną w lóżku
Nastak i pelcia oddaly pokój kociakom- nawet nei chcą tam juz zaglądać - czują sie super! a jak jedzą
