Schronisko Opole - nawet do 120 kotów! RATUNKU!!!!

[-Buffy-]

Luna - jak się okazało - również została oddana po wyjeździe właścicielki.
Rodzice nie mogli zatrzymać kota.
/Nie wiemy z jakiej przyczyny./


Będziemy Lunie robić ogłoszenia i szukać domku.

[aniaposz]

Obiecałam sobie siedzieć cicho i tylko pozytywną energię tu przesyłać, co niniejszym czynię.

Zgodnie z obietnicą rzuciłam coś niecoś na to samo konto, co poprzednim razem.

[Boo]

Obiecałam sobie siedzieć cicho i tylko pozytywną energię tu przesyłać, co niniejszym czynię.

Zgodnie z obietnicą rzuciłam coś niecoś na to samo konto, co poprzednim razem.

coś niecoś a raczej COŚ już wpadło Dziękuję Słońce! Robimy zakupy dla maluszków bez mamy

[aniaposz]

Tak szybko? Dopiero dziś poszło. Ach, ta dzisiejsza technika.

[Boo]

Serdecznie zapraszam do wątku osieroconej piątki i dzielnej Neski która tę piątkę "zaadoptowała"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3175758#3175758

[-Buffy-]

Kociny - do góry, po domki.

[-Buffy-]

Nasze kociny serdecznie zapraszają na bazarek.

Bazarek

[Boo]

Dziś spożytkowałam 87zł na 40L Cat's Best do kwarantanny, 25 zł na puchę mleka dla kociąt i 33 zł za 10 puszek Animonda Carny Kitten.

Leci kasa... Dzięki za bazarki!!!!
Lada dzień, zrobię końcowe rozliczenie!

[aniaposz]

Odwiedzę sobie w sobotnie popołudnie Opolaki.

[Boo]

Odwiedzę sobie w sobotnie popołudnie Opolaki.

Zapraszamy, zapraszamy

[-Buffy-]

Kochana biała Buźka zażywająca kąpieli słonecznej.




Ciągle w ukryciu, nieufny Baton.

[-Buffy-]

Hubal jest kotem jeszcze dość wystraszonym i ciągle gdzieś się ukrywa.

Jednak, kiedy zaczyna się go głaskać - wychodzi z ukrycia i wtedy zaczyna jeść.
Je bardzo łapczywie, jakby na zapas.
Przy czym głośno, głośno mruczy.

Dzisiaj zauważyłam, że Hubalek dziwnie stawia jedną stópkę i kuleje na tylną prawą łapkę.
Nie zawsze było to widoczne.

Zaniepokojona, zgłosiłam Beatce, która wyjaśniła, że Hubal już "przyszedł" do Schroniska z tą dolegliwością.
Miał robione prześwietlenie i badania, które nie wykazały żadnych zmian.
Jest to jakiś stary uraz.

[-Buffy-]

Piękna Jorgusia.

[-Buffy-]

Neska opiekuje się maluchami, jak swoimi dziećmi.
Jest bardzo opiekuńcza i troskliwa.
Nawet wzięta na ręce, pilnie obserwowała co się dzieje.
Na rękach, Neska jest bardzo spokojna, zaczyna od razu udeptywać i mruczeć.
Kolankom też nie ma nic przeciwko.





Maluszki zdrowo rosną, rozrabiają, są bardzo ciekawskie i ładnie już jedzą.
Nie chcą za bardzo mleczka i karmione są ze strzykawki.
I wiedzą do czego służy kuwetka.

Burasek - to chłopczyk.
Czarnulki - to dziewczynki.

[-Buffy-]

Na dom czeka piękny, majestatyczny As.
Dość długo przebywa już w Schronisku - od października ubiegłego roku.
Nie ma jednak szczęścia.
Nikt go nie chce.




W podobnej sytuacji jest jego przyjaciel Alek.




Oba koty trafiły do Schroniska po śmierci właściciela.
Oba były przerażone, nieufne.

Dzisiaj - As - to przekochany, przytulaśny, garnący się do człowieka miziak.
Głaskom mogłoby nie być końca.

Alek - to chowający się, gdzie tylko się da, strachulec.
Ale głoskom nie ma nic przeciwko.
Chociaż na przywitanie robi cichutkie "pppsssyyy".


Kto podaruje tym pięknym kotom dom?