Kociakow jest 3. Bylam z nimi u dr-a Czajki (ja tego czlowieka chetnie bym ozlocila) dostalismy antybiotyk, krople do oczu. Koty w piwnicy narazie sa w klatce. Jednak, jesli nie bedzie gdzie ich ulokowac, to obawiam sie, ze dlugo sobie nie pobeda
mam zdjecia, wieczorem wystawie
HELP!!!!
pzdr
GreenEvil