Po drugiej stronie siatki - schr. łódź III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 13, 2008 12:28

To jeszcze raz ja :)
PROSZE O POMOC W LOGISTYCE :)

Schronisko jest czynne 10.00-14.00

Ja mam tak pociagi, ze w Lodzi moge byc :
albo o 10.15
albo o 12.00

i teraz odjazd do W-WY mam o:
10.43 (nie ma chyba szans zebym zdazyla - pol godziny czasu)
o 12.49 (zdążę jesli bede w Łodzi o 10.15 ale chyba małe szanse jesli przyjade o 12.00 bo na wszystko z dojazdem i formalnosciami mialabym 50 minut )
i 15.45 (w przypadku gdybym byla o 12.00 a nie wczesniej)


Planowałam przyjechac ok 12.00 a wracac tym o 15.45
najwyzej dluzej posiedziec w schronisku i Wam "poprzeszkadzac" :)
No ale skoro zamykane jest o 14.00 to mam prawie 2 godziny do odjazdu pociagu - :( no i co? siedziec z tym biednym kociną na dworcu?:(

Wiec chyba lepsza opcja ze jestem wczesniej 10.30 -11.00? (nie wiem ile autobus z dworca do schroniska jedzie)? - ew. ta godzine , poltorej godzinki do 12.00 tam posiedze i bede wracac pociagiem o 12.49 do Wawy tak planujac zeby pobyt na dworcu ograniczyc do minimum.
Jak sadzicie?
Czy ktoras z Was bedzie moze tak ok 11.00 juz w schronisku?

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2008 12:46

Zielona.ona ja Ci nie pomogę bo nie mam nawet pojęcia jak się z dworca dostać i ile czasu jedzie autobus. Ale myślę że opcja 10.15 w Łodzi a 12.49 powrót do Wawy, jest zdecydowanie lepsza. Jak byś jechała tym co w Łodzi jest o 12 jest mozliwość że nie zdążyła byś do schroniska przed zamknięciem (wiadomo jak jeżdzą pociągi na tej trasie i jak duże są często opóźnienia).

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 13, 2008 12:53

Chyba lepiej będzie jak przyjedziesz o 10.15.
O godz. 10.44 masz autobus 53, z dworca Łódź-Fabryczna, na który przyjeżdża pociąg. Tym autobusem dojedziesz do schroniska. Jedziesz 21 minut, w autobusie przystanki są zapowiadane - wysiądziesz na przystanku "Brzezińska-Listopadowa".
z przystanku masz kilka kroków do schroniska.

Wracasz na dworzec autobusem spod schroniska o godz. 11.58. Na dworcu jesteś o 12.20 i masz jeszcze pół godziny do odjazdu pociągu. Pewnie już będziesz mogła wsiąść do pociągu, usadowić się z kociem w wygodnym miejscu.

W przypadku tej drugiej opcji czyli przyjazdu o 12.00 czekasz na dworcu na pociąg powrotny godzinę i 15 minut (zakładając, że wyjedziesz spod schroniska o 14.08. Ponieważ schronisko jest czynne do 14-tej, my też jesteśmy tam tylko do tej godziny, potem trzeba się zbierać.
Ostatnio edytowano Pt cze 13, 2008 12:59 przez pisiokot, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 13, 2008 12:59

Dzieki! Czyli przyjezdzam wczesniej - te pol godz od przyjadu pociagu do wyjazdu autobusu - to akurat spokojnie kupie bilet powrotny zeby potem po kasach z kotem nie latac
dzieki jeszcze raz - do zobaczenia jutro
(telefony w razie czego mam zapisane - jak zabladze to bede wzywac pomocy zeby mnie ktos poinstruowal jak isc :):):):)

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2008 14:02

Zielona.ona!Moge pomoc Wam w pelnej logistyce,tylko poprosze wiecej szczegolow,na ktorej stacji bedziesz wysiadac?Zaraz musze wyjsc,wiec teraz sobie nie sprawdze,ale jesli bedziesz miala w nie dlugim odstepie pociag powrotny,to moge po prostu Kicia dostarczyc na stacje :wink: .
Pomysl,a ja sie dostosuje :wink:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pt cze 13, 2008 14:03

zielona.ona pisze: te pol godz od przyjadu pociagu do wyjazdu autobusu - to akurat spokojnie kupie bilet powrotny zeby potem po kasach z kotem nie latac


Zielona.ona jak jedziesz i wracasz w sobotę możesz kupić w Warszawie bilet weekendowy (od razu w obie strony) jest sporo taniej, o ile pamiętam około 30%.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 13, 2008 15:18

a tu Pinokio na adopcje org :)
http://www.adopcje.org/adopcja14330.html
podalam namiary na Magije

kogo jeszcze wrzucic bo nie wiem?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 13, 2008 17:06

Etko, poczekajmy na Sis - niech teraz Sis sobie siedzi i koordynuje a my będziemy od czarnej roboty :wink:

Dziewczyny stał się cud.
Jadę sobie autem i dzwoni telefon - zazwyczaj nie odbieram ale tym razem cudem odebrałam a tu bardzo miła Pani i oznajmia, że się zakochała w Tamto i już. Na zabój. Ta i żadna inna. Nic, że jeszcze leczymy grzyba, nic, że Tamto nie do końca pro ludzka jeszcze.
Wróciłam do domu i zaczęłyśmy prowadzić rozmowę na gg.
Takich domów to ja sobie życzę dla wszystkich swoich kotów!
Tamto zamieszka z amstafką Astą i królikiem, aha i bojownikiem.

Yeah - uwielbiam piątki!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 13, 2008 17:48

też chcę taki dom dla mojego Bubulka :placz: ;)

Dziewczyny, zaraz usiadę do porzadkowania ogłoszeń.
Na adopcje.org i alegratke wrzucam w zastępstwie mokkuni - czyli jako "kotylion".

Etko - szybka jesteś :) dzieki wielkie jak nie wiem co.

Dziś byłam poza netem. Z Bubu do lecznicy, musieliśmy sprawdzic kilka rzeczy. No i nieco plany musze zmienić na najbliższy tydzień.
W domu łodzkim okazało się, ze Bubu wymiotował, pierwszy raz, odkąd u mnie jest. Troche spietrałam, bo on nieszczepiony. I nadal nie mogę go zaszczepic z powodu kociego kataru.
Ze względu na jego zdrowie zdecydowałam nie jeździć do schroniska przez ten tydzień. Bo jeśli coś przytacham, i mu się coś stanie, to....
Głównie boję sie panleuko. Kociaków full przechodzi przez schron i nie wiadomo, co np. tej trójce w szpitaliku dolega. Nie wchodziłam do ich boksu, choc jest tam cudny malutki biszkopcik.
Boję się o Bubu.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt cze 13, 2008 17:54

Mam jeszcze sporo zdjęć kotów, którym brak opisów.

Klemens
szaraczek nowy i burasek z wtorku - są w jedynce.

duży dziadzio - jego wrzucę jeszcze dziś.

Mam prośbę o sprawdzenie, jakie leki dostawała persica Lilka - info potrzebne dla nowego domu. CoolCaty - być może szylkretowa Lilka pojawi się u Ciebie w lecznicy ;)
I prosiłabym o poobserwowanie Gordona 8) - jak reaguje teraz po tygodniu na inne koty, czy daje się brac na rece, na kolana.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt cze 13, 2008 20:26

Sis, ja sobie na spokojnie zaraz pospisuje i posprawdzam koty.
I w wolnych chwilkach bede wrzucac.

Ciesze sie ze moze Gordon ;)
choc z tej nadzieji sie ciesze ktora wlasnie sobie zrobilam czytajac posta wyzej ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 13, 2008 20:30

Ale się dzieje!
:P :P :P
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 13, 2008 20:33

dziewczyny, przepraszam, że Was zostawiłam w takim okresie, ale nie daję rady :( ta przeprowadzka mnie wykończy, pracujemy po 10-12 godzin, a końca nie widać. Miałam przyjechać do schronu ewentualnie w niedzielę, ale blado to widzę. Niby wszystko przewiezione do nowego miejsca, ale za to w proszku: nie mamy podłączonych komputerów, klamek w drzwiach, wykładzin, podłogę w szołrumie zaraz po fugowaniu płytek myłam dziś chyba ze 4 godziny, do tego pucujemy okna, ściany, itd. Moje kartony z biurowymi klamotami nawet nie rozpakowane. I tak cud, że w ogóle je znalazłam. A w poniedziałek rano firma ma normalnie działać :roll:
Do tego wszystkiego dom Monisi się "dobija" o koteczkę i szczerze mówię: mam sruja jechać teraz i coś przywieźć, bo Bobki nieszczepione przecież, za to na antybiotykach...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 14, 2008 11:55


:wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 14, 2008 12:11

Pus z Pania juz w pociagu,wszystko poszlo ladnie i Coolcaty baaardzo pomogla...podobno wydziera sie w nieboglosy (Pus,nie Coolcaty :wink: )
W najgorszym przypadku,jesli pociag zatloczony,beda mieli caly
przedzial dla siebie :evil: :lol:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 260 gości