Ze wszystkich przelewów wyszło razem 90 zł!
Po podzieleniu na trzy części wychodzi 30 zł na poniższe kotki.
JESZCZE RAZ BARDZO DZIĘKUJĘ!
-----
23.06.2008, PODSUMOWANIE:
dzięki walecznej walce wszystkie rzeczy wylicytowano za 68 zł!
Po podzieleniu na trzy części wychodzi 23 zł na poniższe kotki (zaokrąglam)
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM DZIELNIE LICYTUJĄCYM!
-----
Potrzeby znów ogromne, więc zwariowałam, poszalałam po wszystkich kątach i przeprowadzając poważne śledztwo wraz z trzema moimi kocimi detektywami, znalazłam kilka gadżetów na aukcję!
Na kogo tym razem?
1. kotki Brzeskie, podopieczne Kasi79. Cały czas Kasia79 opiekuje się m.in. złapaną na cmentarzu kotką, jej 4 maluszkami i znalezionymi w międzyczasie 4 kocimi sierotkami. Jest to głodny puchaty ośmiopaczek, mama także potrzebuje porządnego karmienia i witamin... jakby było mało na tak biedną zgraję przyczłapała jeszcze wredna kalciwiroza! Antybiotyk w ruch, w oczkach ropka, nadżerki... strasznie dużo jak na takie małe puchate główki... Domki stałe też szukane, ale na razie choroba...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72520
Jeśli będzie dużo pieniążków, to uda się także dołożyć na badanie koteczki Lili – wyadoptowanej przez Kasię79, we wspaniałym domku, ale domek adoptując prosił o dalsze wsparcie w badaniu białaczkowej kici:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73686
16.06.2008 - Lili chora. Proszę o waleczną licytację i wsparcie!
2. Figara, wspaniałego kota, przyniesionego do kliniki przez dzieci z osiedla. Podejrzenie: koci katar, leczenie jednak nie pomagało, okazało się, że Figaro cały czas się dusi! Prześwietlenie wykazało narośl w jamie nosowej, która powoduje, że Figaro nie może prawidłowo oddychać. Figaro przeszedł mnóstwo badań i jest podejrzenie, że narośl ma podłoże nowotworowe, ale jeśli da się to wykluczyć – będzie operowany. Decyzja bardzo bardzo ciężka, bo będzie się wiązać z chirurgiczną ingerencją w czaszce. Oprócz tego, że sama operacja jest kosztowna, całość długu za dotychczasowe leczenie i badania to 800 zł! A Figaro zasługuje na szansę! Jest bardzo miziastym, towarzyskim kotem, ale brakuje mu zdrowia, najzwyklejszego na świecie komfortu spokojnego oddychania... I nadal nie ma domu...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74520
16.06.2008: dzisiejszy post:
Ines_Chorzow pisze:Sprawa wygląda tak. Figaro ma śluzaka (cokolwiek to jest). Jest to coś, co można usunąć operacyjnie. Jeśli go nie zoperujemy, to Figaro za jakiś czas po prostu się udusi
Jeśli go zoperujemy, to jest szansa na normalne życie, ale gwarancji niestety nikt nam nie da. Może się bowiem okazać, że zabieg nie pomoże. Sytuacja jest trudna, bo koszt operacji to jakieś 700 zł...
3. Bolka, młodego dziczka, którym zaopiekowała się #klara nie stroniąc od fatalnego wyglądu kota, w tym widocznego uciążliwego świerzba. Świerzb Bolusia powoli odchodzi w zapomnienie, ale nie da się zapomnieć, że w międzyczasie wyszła białaczka, z którą Boluś będzie się borykał do końca życia. Potrzebne jest wsparcie, żeby tę śliczną krówkę postawić na nogi, to wymaga długotrwałego leczenia i wielu, wielu badań. Dodam, że także ten kot nie ma domu stałego... a tymczasowy jest tylko do 4 lipca...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76176
* Licytujcie dla siebie, albo na prezent: dla chłopaka, dziewczyny, męża, żony, siostry, córki, babci, cioci... *
ZASADY:
Kto już bywał na moich bazarkach zna zasady, kto zagląda tu pierwszy raz dowie się, że:
- wszystkie pieniążki wylicytowane na tej aukcji zostaną podzielone na trzy równe części i przekazane na wskazane wyżej kotki;
- CENA WYWOŁAWCZA każdego przedmiotu: 3 zł.
- ze względu na konieczność podzielenia wylicytowanych kwot na równe części, wszystkie aukcje muszą skończyć się jednocześnie. Termin zakończenia: CZWARTEK 19 czerwca, godzina 22.00;
- wszystkie przedmioty będą wysyłane po wpłynięciu pieniążków na konto;
- koszt wysyłki pokrywa licytujący: 4 zł – przesyłka polecona;
- możliwy odbiór osobisty na terenie Warszawy;
- po zamknięciu licytacji wysyłam PW do kupujących z danymi do przelewu.
A teraz GADŻETY BAZARKOWE:
(jeśli Was nie olśnią i tak liczę na Waszą hojność, na kociarzy ZAWSZE MOŻNA LICZYĆ!

1. to po prostu szał: zielone kabaretki samonośne! Rewelacja! Są takie seksowne! Nigdy nie noszone (mały rozmiar), może czekały właśnie na Twoje ponętne nogi? Nówki, ale bez opakowania (szerokość gumy samonośnej bez rozciągania 20 cm, maksymalne rozciągnięcie 26 cm: w trakcie robienia zdjęć do bazarku okazało się, że jedno oczko ze szwu z koronką puściło – to musi być fabryczna wada, bo pończochy nie noszone, myślę, że można to bezproblemowo załapać nitką)
aktualnie: 5 zł -> Uschi




2. metalowa kocia puszka na drobiazgi lub karmę – śliczne czarno-białe zdjęcia kotków naokoło, średnica 14 cm. Każdy szanujący się kociarz chociaż jedną puszkę musi w domu mieć!

aktualnie: 8 zł -> Iweta


3. łoł, łoł, łoł, super chusta potocznie zwana arafatką, a oryginalnie 'kefiją'. Ogromna – ponad metr na metr. Teraz znów bardzo modna! Zupełna nówka, ani razu nie używana.
aktualnie: 23 zł -> coolesha


4. Olga Tokarczuk "Szafa" - nie wiem, czy nazwisko autorki trzeba reklamować. Książka ma kilkadziesiąt stron, pięknie wydana na kremowym tłoczonym papierze. Żadnych śladów używania, jak z półki z księgarni!
aktualnie: 12 zł -> Uschi


5. Artur Górski "Al Capone w Warszawie" - kryminał warszawski; czy ktoś zna Warszawę, czy nie, czy przepada, czy nie, polubi w tej lekturze klimat 'szemranej warszawki'. Nawet nie zakurzona!
aktualnie: 6 zł -> coolesha


6. Pszoniak & Co. czyli Towarzystwo Dobrego Stołu – świetna książka kulinarna, ale nie tylko z przepisami. Są wiersze Wojciecha Pszoniaka, są arcyzabawne anegdoty z artystycznego świata, są wreszcie wspaniałe ilustracje Jana Lebensteina czy Rolanda Topora. Z żalem wystawiam, bo lektura przednia, ale... potrawy głównie mięsne. Niech służy komuś lepiej, jednocześnie z pożytkiem dla kotów (stan bardzo dobry!);
aktualnie: 9 zł -> Almacita



7. kryształowe Coś. No ładne, duże, ciężkie! Tylko ja za nic w świecie nie wiem, do czego to służy (chyba w kuchni; TŻ mówi, że może na cukierki, owoce?), więc co ma się u takiej ciapy jak ja marnować

(w tym przypadku trzeba zakładać, że koszt przesyłki będzie trochę wyższy, bo trzeba doliczyć naklejkę "Uwaga! Szkło!", ale dla tego cuda lepszy byłby odbiór osobisty)
aktualnie: 5 zł -> Iweta



A teraz proszę o komentarze, że jestem mistrzynią reklamy


ZAPRASZAM!
ps: w związku z poprzednimi bazarkami mam ogromną gorącą prośbę o przelewy bez zbędnych opóźnień, bo zależy mi na szybkim zamknięciu bazarku i rozliczeniu się z osobami opiekującymi się koteczkami.