ALARM!!! ŁÓDŹ ul. Traugutta!!! Skazany na ŚMIERĆ???

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 11, 2008 9:47

Dzisiaj okolo 13....a jak sie nie uda to o 20,ja niestety musze byc na14:15 u weta i nie moge tego odwolac.

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Śro cze 11, 2008 10:11

elfrida pisze:Dzisiaj okolo 13....a jak sie nie uda to o 20,ja niestety musze byc na14:15 u weta i nie moge tego odwolac.

czy pomoc będzie Ci potrzebna? na 13 powinnam zdążyc, pozniej nie dam juz rady. jak by co, to dzwon: 511 683 457
Obrazek Obrazek

_Tosia_

 
Posty: 1755
Od: Pon mar 20, 2006 8:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2008 11:38

Mogę wam pomóc finansowo, tylko
bo jestem poza łodzią
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2008 11:55

jakby co, to ciągle czekam na tel, mam jeszcze trochę czasu, poźniej muszę wyjść
Obrazek Obrazek

_Tosia_

 
Posty: 1755
Od: Pon mar 20, 2006 8:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2008 14:58

Podniosę ..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2008 15:28

Baaarzo przepraszam,ale musialam wczesniej wyjsc i nie odczytalam posta :oops:
Eeee..nawet nie zapytalam,co to,ale to Cos siedzi w lazience.Jest w oplakanym stanie,oczka faktycznie straszliwie zaropiale,gil do pasa.Niestety nie wiadomo,czu uda sie uratowac oczko :( tzn ono jest ale juz odbarwione przez kk.
Mamy smarowac tobrexem w masci,najmniej 5 razy dziennie.Kociak dostal 4 zastrzyki i zostal odpchlony.Na miejscu zostala jeszcze mama z dwojka maluszkow,dzikawe burasiatko i czarne,mniej dzikie...

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Śro cze 11, 2008 16:49

też maja kk?dobrze że kociątko już bezpieczne
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro cze 11, 2008 17:40

elfrida pisze:Eeee..nawet nie zapytalam,co to,ale to Cos siedzi w lazience.


Elfrida :1luvu: , czy kociak zostaje u Ciebie na tymczasie czy ma jakiś inny DT?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2008 17:57

Hmmmmm,nie moge pwiedziec :wink:
Jezeli chodzo o te dwa kotki,to jeden wyglada dobrze,niestety drugiemu zaczyna z noska leciec.Mamuska spokojna,nawet nie protestowala jak zabieralam to Cos :roll: .Moze by tak po prostu tam dojezdzac i dawac zastrzyki na miejscu,jezeli domki sie nie znajda?

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Śro cze 11, 2008 19:51

elfrida pisze:Hmmmmm,nie moge pwiedziec :wink:
Jezeli chodzo o te dwa kotki,to jeden wyglada dobrze,niestety drugiemu zaczyna z noska leciec.Mamuska spokojna,nawet nie protestowala jak zabieralam to Cos :roll: .Moze by tak po prostu tam dojezdzac i dawac zastrzyki na miejscu,jezeli domki sie nie znajda?


czy ta bardzo maleńkie koteczki?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2008 20:32

kociaki są malutkie, mają na oko około 6 tygodni. Jak Iwcia dotrze do domu, na pewno wrzuci jakieś zdjęcia. Warunki są fatalne i niestety jeden z maluchów, czarny rozbójnik, już kicha...
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2008 21:42

Zostały na tym podwórzu dwa kociaki, czarny i buro-biały, z nimi jest jeszcze ich mama cudna burasia i prawdopodobnie ich ojciec, biało-czarny kocur. Próbowałyśmy dziś złapać kocura, bo wygląda strasznie jest chory, ledwie widzi na oczy, ale nie udało się, był już najedzony i nie bardzo go interesowało jedzenie. Będziemy go jeszcze próbowały łapać, mam nadzieję, że się uda.
Maluszki pilnie potrzebują domów choćby tymczasowych, buro-biały już zaczyna mieć nieładne oczka, czarny kicha :( Miejsce gdzie śpią nie jest zbyt przyjemne, to nawet nie budka :(
Mamę małych chcę złapać i wysterylizoawać a później wypuścić z powrotem.
Koty dokarmia mocno starsza Pani, bardzo je kocha i dba o nie jak potrafi, buraskowi przemywała oczy świetlikiem, specjalnie dla kotów kupuje kurze wątróbki i mięsko. Bardzo pozytywnie nastawiona do sterylizacji kotki, wiedziała o czym mówimy, nawet sama zaczęła o tym rozmawiać, co nas bardzo mile zaskoczyło.

To buro-biały maluszek:
Obrazek
To miejsce gdzie mieszkaja i spią:
Obrazek
To czarny maluszek, będzie z niego rozrabiaka
Obrazek
To mamuśka, tez chora, leci z oczek :(
Obrazek
To cała rodzinka
Obrazek
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro cze 11, 2008 22:18

Wklejam pare zdjatek,ktore pokazuja nieszczescie tego"Czegos"
Mysle,ze Malenstwo ma sie ku zyciu.Zagladalam pod ogon i to Cos wydaje sie byc facetem :wink:
Standardowo,wzielam Kocia do wanny,zeby sie poprzytulac,z tej wlasnie wanny sa tez fotki,choc nie ciekawe,bo Male bylo bardzo zwawe,a jak zasnelo przy szyji,to niestety fotk byly maloo fajne,tzn.nie wyrazne :wink: .
Zostalam obciumkana po calej twarzy,rekach i garderobie i musze stwierdzic,ze to baaardzo przyjemne,jak Male gryzlo palce w zabawie,to bylo znamienne,wyczuwalne i faktycznie klujace,ale jak ciumkalo,to bylo takie delikatne i mile :wink:
Powiem jeszcze,ze w czasie drogi do lazienki Male pomialkiwalo,pewnie tesknilo,ale w lazience juz nie mialka,fakt,ze mialka niemo,ale tylko w sytuacji kiedy jest mu dobrze,wiec chyba nie czuje sie bardzo zagubiona!..ne
to Cos :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Male ma fatalne oczka,walczymy,ale nmajwazniejszy jest chyba fakt,ze jest ruchliwe,zabawne i skore do zycia :P

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Czw cze 12, 2008 5:27

No, to trzymam kciuki za to aby udalo sie Wam pomóc takze mamie, tacie i rodzeństwu-tylko to moge zrobić.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 12, 2008 14:10

Male jest na prawde urocze.Ma duzy apetyt i o dziwo od razu zalapalo,do czego sluzy kuweta :roll: .Zaczyna pomiaukiwac,jak zostaje samo w lazience i walczyc przy wsmarowywaniu tobrexu :evil:
Rozrabia i bawi sie wszystkim,czym sie tylko da :wink:
A tak spedzilo dzisiaj noc w objeciach zastepczej mamki...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
zdjecia robione nad ranem :wink:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości