TYMCZASY U JOPOP II - prośba o zamknięcie wątku...

[barba50]

zaciśnięte

Moje też

[Kaprys2004]

Niezmiennie zaciśnięte!!!!

[barba50]

Z smsa od Jopop:
"... kciuki chyba pomogły. Oby tak było. Test panleukopenii ujemny"

To chyba trzeba się cieszyć

[barba50]

To tylko ja się cieszę

[villemo5]

Nie...
Ale ja nie do końca wiem o co chodzi

[barba50]

Nie...
Ale ja nie do końca wiem o co chodzi

Chyba większość nie wie Ale informacja jest pozytywna, dotyczy kotów Nie pozostaje nam nic innego jak zaocznie cieszyć się czekając na szczegóły które mam nadzieję będą

[villemo5]

W takim razie...

Hurra!!

[Jana]

Z smsa od Jopop:
"... kciuki chyba pomogły. Oby tak było. Test panleukopenii ujemny"

To chyba trzeba się cieszyć

O kurde... Kciuków nie puszczam.

[Kaprys2004]

Kciuki za wszystkie koty świata !!

[barba50]

No to wiadomo ciutek więcej, ale to też wieści niekompletne. Zaczęło się coś dziać z maluszkami, więc Jopop zabrała dwójkę do lecznicy. Testy na całe szczęście wykluczyły pp, ale coś się z kociętami dzieje /jakieś dolegliwości jelitkowe/. Trzymamy więc kciuki za ładne kupki, dobre samopoczucie i ma nie być żadnych wymiotów
A i niestety dostały grzybka więc o wyadoptowaniu maluszków w najbliższym czasie można zapomnieć /a dwa miały duże szanse na domek/.


Jopop oprócz normalnego zaganiania ma kłopoty komputerowe, więc obszerniejszego opisu sytuacji można się spodziewać dopiero po przywróceniu do życia komputera

[genowefa]

Kciuki nieustające

[jopop]

Chwilowo jestem.

Osta od wczoraj srała na żółto i wodniście, dziś też zwymiotowała. Osłabła. Gorsza niż przedtem byłą tez Odma, którą w ciągu nocy grzyb obsypał kompletnie. Ordek też przez noc nabawił się grzyba. Wszystko to wyglądało na silne i szybkie osłabienie odporności, wywołane np. wirusem. biegunka i wymioty spowodowały we mnie czarne myśli...

Test na pp ujemny, ale małą mam leczyć na razie objawowo. Grzyb rozpoznany, rozpoczynamy smarowanie. Tego domku mi szkoda

dzięki za kciuki.

[genowefa]

Koteczki od Ani Rylskiej już szukają domu, może im ten domek podeślesz?

[Pessa]

biedne dzieciaki
za szybciutki powrót do zdrowia.



jopop... myślisz, że to przez te skażone gnojki z toruńskiej?
bo ja od wczoraj mam nową fobię, i do łazienki tylko w pełnym ubraniu ochronnym wchodzę. a trochę to ciężkie, jak się chce prysznic wziąć

[jopop]

Pessa - na pewno nie, za szybko.

CO do dzieci - mam troche awaryjnych kociąt, już szczepionych. Obserwuję kilka dni co się będzie dziać, jeśli uznam że nie ma szans na wyadoptowanie teraz Odrka i Osty to spróbuję namówić domek na któres z tamtych.