Moja gromadka - nowy tymczas - Dorotka - na cześć Berni:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 10, 2008 15:54

Wypłakałam morze łez.
Targają mną bardzo różne emocje.

W tym wszystkim - ona nie cierpiała. Wyglądała tak spokojnie... Ciałko nie wytrzymało. Gasła...

Taka kochana koteńka...
Okrusiu... [']
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 10, 2008 15:59

Przykro mi bardzo... :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto cze 10, 2008 19:19

Anitko, tak bardzo mi przykro.

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Wto cze 10, 2008 19:44

Witam wszystkie miłe Panie, tu tż od Anita5, dziś zostałem oficjalnym miauowiczem, straszna tragedia się stała, przez zaniedbanie, ale to już napisałem, jest mi przeokropnie smutno..... :(

Bakeneko

 
Posty: 633
Od: Wto cze 10, 2008 11:19
Lokalizacja: K-PAX

Post » Śro cze 11, 2008 10:00

Bakeneko pisze:Witam wszystkie miłe Panie, tu tż od Anita5, dziś zostałem oficjalnym miauowiczem, straszna tragedia się stała, przez zaniedbanie, ale to już napisałem, jest mi przeokropnie smutno..... :(


Witam nowego - "starego" miaukowicza niestety w tych bardzo smutnych okolicznościach. Strasznie mi przykro i bardzo smutno :( Trzymajcie się.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro cze 11, 2008 10:05

Wczoraj telefon, że jest do zabrania kotka z 4 kociętami. Ktoś podrzucił facetowi, facet nie może... Wyjeżdża... Rodzinka jest u niego w garażu...

Ja nie potrafię powiedzieć: nie.

Jeszcze nie wiem, jak się sytuacja rozwinie, ale... We wszystkim biorą udział 3 dziewczyny z dogomanii (hm...), 1 wet (patronuje chyba :evil: ), kocia rodzinka (nieświadoma niczego), i oczywiście my.

Kupiłam sobie dziś witaminy. Aspargin. Ziołową herbatkę uspokajającą (szybko mi schodzi).

Pozdrawiam wszystkich.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro cze 11, 2008 10:17

I kto tu jest niesamowity :D Anitko :king:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro cze 11, 2008 10:34

To nie tak.
Tak naprawdę nie mam siły na kolejne koty w moim domu. Totalnie nie mam siły.
Źle się czuję.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro cze 11, 2008 11:56

:(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro cze 11, 2008 12:16

Witaj Bakeneko :)
Anitko Tobie dużo siły i zdrówka :ok:
Jeszcze raz przytulam :( Masz prawo tak się czuć -byłaś tak blisko takiej tragedii :cry:
Okruszka już nie cierpi ,a wam siły są potrzebne - jeszcze uda się Wam uratować niejedno życie :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro cze 11, 2008 12:45

Anitko!
Rozumiem Cię...
Do mnie przyszedł rudy ... i też miałam wątpliwości..
no i został...mam teraz cztery koty...nieplanowane zupełnie... :roll: :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro cze 11, 2008 13:08

Ja mojego jednego rudego właśnie najchętniej wystawiłabym za drzwi... Amorka jest taka niedobra...


W piątek Lucynek jedzie na badanie krwi, morfologia i biochemia. Był podtruty, trzeba go zbadać dogłębnie. Na usg jakiś czas temu wyszło mu, że ma bardzo małe nereczki. Mam nadzieję, że to nie ma znaczenia...
Lucynek to przesłodziak.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro cze 11, 2008 13:14

Będziemy kciuki trzymać :ok:
Nie wolno pozbywać sie Amorków Obrazek :wink:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro cze 11, 2008 13:18

amyszka pisze:Będziemy kciuki trzymać :ok:
Nie wolno pozbywać sie Amorków Obrazek :wink:

Amorkow..?? Nigdy w życiu!!! 8) :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro cze 11, 2008 13:23

anita5 pisze:Ja mojego jednego rudego właśnie najchętniej wystawiłabym za drzwi... Amorka jest taka niedobra...


W piątek Lucynek jedzie na badanie krwi, morfologia i biochemia. Był podtruty, trzeba go zbadać dogłębnie. Na usg jakiś czas temu wyszło mu, że ma bardzo małe nereczki. Mam nadzieję, że to nie ma znaczenia...
Lucynek to przesłodziak.

I tak zawsze coś z kotami... :roll: :roll:
Ja swoje wysterylizowalam.. :roll:
Rudy znaczy.. :roll:
badania.. :roll:

I tak w kółko Macieju.. :roll: :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości