BANDA KULAWEGO 18 - znowu nuuudno, Laura ma DOMEK :))))

» Wto cze 10, 2008 21:30

Marcelibu pisze:
CoToMa pisze:
villemo5 pisze:A ja bym poszła na coś jeszcze... Ale za co?

Może archeologia?
Zawsze w ramach praktyk można w kuwetach pogrzebać

To ja też! Znaczy na archeologię, bo grzebię w kuwetach. Już ze 3 lata...

A ja to robie od przynajmniej dziesieciu :twisted:

Profesora juz powinnam miec :twisted:

» Wto cze 10, 2008 21:33

CoToMa pisze:
villemo5 pisze:Pytałam ZA co, a nie NA co!!

Wiesz, gdybyś im dużą ilość kuwet na te praktyki dostarczała, to może za darmo by Cię przyjęli...

» Wto cze 10, 2008 21:35

moś pisze:
Marcelibu pisze:
CoToMa pisze:
villemo5 pisze:A ja bym poszła na coś jeszcze... Ale za co?

Może archeologia?
Zawsze w ramach praktyk można w kuwetach pogrzebać

To ja też! Znaczy na archeologię, bo grzebię w kuwetach. Już ze 3 lata...

A ja to robie od przynajmniej dziesieciu Profesora juz powinnam miec

ja od 14
to już chyba profesor zwyczajny :roll:

» Śro cze 11, 2008 7:14

Dzien dobry profesorom i doktorom

» Śro cze 11, 2008 7:32

Bry profesorki

» Śro cze 11, 2008 7:37

...bry...

» Śro cze 11, 2008 8:42

Femka pisze:
moś pisze:
Marcelibu pisze:
CoToMa pisze:
villemo5 pisze:A ja bym poszła na coś jeszcze... Ale za co?

Może archeologia?
Zawsze w ramach praktyk można w kuwetach pogrzebać

To ja też! Znaczy na archeologię, bo grzebię w kuwetach. Już ze 3 lata...

A ja to robie od przynajmniej dziesieciu Profesora juz powinnam miec

ja od 14
to już chyba profesor zwyczajny

Chyba docenta gdzieś zgubiłyśmy :roll:

... Może ktoś chętny?

» Śro cze 11, 2008 9:22

witam Cioteczki ślicznie

u nas dalej upały

» Śro cze 11, 2008 9:29

Bondżiorno :wink:

przepraszam za off topic....ale.....smutno mi. Mama dzwoniła....tydzień temu zaginęła nasza najstarsza kicia, 14 letnia (chyba) Nysia....kot przejęty razem z całym gospodarstwem, cudem uratowany z rąk bestialskiego właściciela. Półdzika, cudowna, mądra kicia. Wszyscy jej szukają ale.....czujemy, że kotulka poszła sobie ciuchutko zasnąć na zawsze gdzieś na łące, z dala od Dużych. Kruszynka pobiegła na tych swoich chudziutkich nóżkach za TM ['] Nysiaczek kochany.... :cry:

» Śro cze 11, 2008 9:34

Ewuś

nie przepraszaj za offtopic

» Śro cze 11, 2008 9:39

Femciu, dziękuję. Smutno strasznie, w domu żałoba chociaż wszyscy jeszcze jej szukają...ale....ech. Nysiulka miała chociaż dwa lata dobrego, godnego życia u moich rodziców. Ze swoją kołderką i miseczką. Z rękami do głaskania. Nikt jej już nie bił, nie kopał, nie karmił resztkami. Szkoda, że tylko dwa lata..... :cry:

» Śro cze 11, 2008 9:41

Moze sie jeszcze odnajdzie biedne Slonusio...

» Śro cze 11, 2008 9:42

ale za TM powie wszystkim, że człowiek może być dobry i kochany
to najważniejsze
bo jak byśmy się tam mogły pokazać, gdy przyjdzie czas i na nas

One czasami tak odchodzą
moja ukochana suczka pożegnała się z nami podobnie

» Śro cze 11, 2008 10:19

Koty czasem muszą odejść w samotności. Wiesz Ewa... To chyba jest dowód ich miłości do nas. Nie chcą nas obarczać swoim cierpieniem.

Cieszę się z tych dwóch lat JEJ godnego życia. Tak wiele kotów nie zaznaje nawet tego

Brykaj Mała za TM (*)

» Śro cze 11, 2008 20:51

dobrze że dane jej było zaznać tej odrobiny szczęścia

BANDA KULAWEGO 18 - znowu nuuudno, Laura ma DOMEK :))))

Kto przegląda forum