Mały śliczny Florianek już w nowym domku :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 30, 2008 0:14

Mały nie poradzi sobie sam...
Ja, niestety zapchana kotami jestem :(
Swoich mam siedem, dwa maluchy na tymczasie i dziką kotę po sterylce.
Mam nadzieję, że małemu ktoś pomoże....
Ostatnio edytowano Czw cze 05, 2008 2:34 przez anna57, łącznie edytowano 1 raz
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 05, 2008 2:33

:?:
No i o z tym małym?
Ktoś mu pomogł... :?:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 05, 2008 14:53

Bedziemy radzic i na pewno cos dobrego sie zdarzy!!!! Czy kontakyowalas sie juz z poznanskimi fundacjami?
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Nie cze 08, 2008 9:27 nie ma tygryska :/

Witajcie,

W zeszłym tygodniu bylam w Poznaniu 3 dni i niestety nie widziałam nigdzie tego tygryska :( nie wiem czy te koty się przeniosły czy co...dzisiaj jadę z powrotem to się porozglądam na osiedlu. Jutro sesja... :(
Co do fundacji - jeszcze tego nie zrobiłam bo jestem w sesyjnym transie. Jak tylko się to uspokoi, czyli za około dwa tygodnie, i jeśli znajdę kogoś doświadczonego do pomocy, najlepiej z samochodem, to zabiorę się za te koty. a przynajmniej zrobię co w mojej mocy.
Pozdrawiam!

kasiaj_siwunia

 
Posty: 30
Od: Wto maja 27, 2008 19:23
Lokalizacja: Ostrów/Poznań

Post » Pon cze 09, 2008 9:26

W razie czego sluze samochodem.
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon cze 09, 2008 10:38

Nie mam Forum w pracy i zagladam dorywczo z kompa kolezanki od kiedy mam Antosia..No i trafiła własnie na ten watek...
Kasia ja w tej chwili mam maluszka do wydania i zgłosiło sie kilka domków, czy mogabyc mi przesłać kilka fotek na maila, bede go polecała, bo domków jest kilka a Antos jeden...Czytałam pobieznie...ile Maluszek moze miec?? Kurcze, gdybys mogła podac mu strongold na grzbiet to bym go moze mogła wziąc...mąz nie zabił mnie za Antosia, to moze i nie utłucze mnie za małego tygryska...ale przyznam, ze wolałabym, nie nadwyrężac jego wyrozumiałości..
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 09, 2008 20:29

jerzykowka - super! sesję kończę albo 19 (jak pojdzie zle) albo 27 jak pojdzie dobrze i zrobie lic. będę informowała.
Karotka - Tiger się pojawił! Właśnie go mleczkiem karmiłam chwilę bo nie mam nic innego kociego w domu, jutro kupię jakąś karmę. Tak na oko, to on ma dla mnie jakieś 2miesiące. Wydaje mi się, że temperament ma jak jego siostra (którą zajął się wcześniej już wspomniany narzeczony, który nawiasem mówiąc na początku był typowym negatywnie nastawionym facetema a teraz oka z Loli nie spuszcza i śpi z nią w łóżku ;) ) - jest ciekawski, nie boi sie ludzi jest piękny po prostu i bardzo chce się bawić. A co to jest ten strongold? Kurczę, nie mam tu w poznaniu weta żadnego...Mówisz, że masz domki chętne na małe kociaki. Na początku tego wątku zamieściłam fotkę tego malucha, już jest ciut większy, ale nadal tak samo śliczny. Jestem w Poznaniu do środy. A później od niedz lub pon. Będę wdzięczna za pomoc - malec pewnie też!
pozdrawiam

kasiaj_siwunia

 
Posty: 30
Od: Wto maja 27, 2008 19:23
Lokalizacja: Ostrów/Poznań

Post » Wto cze 10, 2008 6:55

Karotka, jakie super wiesci!!!! Jak tylko bedziecie gotowe, to ja chetnie oferuje sie w roli szofera dla maluszka. Kotek powinien trafic jak najszybciej do kochanej Karotki a pozniej do domku stalego.
Trzymam kciuki za sesje i czekam na haslo do dzialania!
Joanna
PS Do weta mozemy podjechac po drodze.

Podaje moj nr tel. 600 498 323
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto cze 10, 2008 8:05

Dziewczyny jezeli udałoby sie kupic u weta strongold i zakropic małego to ja na drugi dzień mogłabym go zabrac. (trzymajcie kciuki, zeby mnie mąz nie udusił!) Chodzi o to, ze ja nie moge go zabrac tak prosto z ulicy, bo mam w domu 3 kocice+małego Antosia. Stronghold zabija wszystko w przeciagu 24h, wiec na drugi dzień po zakropleniu mogłabym juz ewentualnie zabrac maluszka...
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 10, 2008 12:18

Czekam na kontakt z Kasiaj. Moge podjechac do lecznicy i kupic specyfik (czy potrzebna jest recepta od weta), potem trzeba zakropic koteczka i 1 dzien przechowac. No i do Ciebie kochana! Mnie bedzie trudno malenstwo przechowac bo mam 5 kotow, w tym jeden szkielecik 10 dni temu zabrany ze schroniska i on zajmuje jedyne zamykane pomieszczenie- lazienke. ma kwarantanne. Czekam na odzew wkuwajacej :wink: Kasiaj.
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto cze 10, 2008 20:09

Jeśli udałoby Ci sie zdobyć ten specyfik, podjechać na Rocha i zapodać go małemu to w przyszłym tygodniu mogę mu zrobić kwarantannę (mam nadzieję, że kumpela nie bęczie miała obiekcji). np w niedziele lub poniedziałek wieczorem.
Karotka - młody ma z tego co widziałam jedynie wszoły, które ten stronghold jak rozumiem też wybije? I jeśli nie mam kota tutaj w Poznaniu to one mi się na dywanie nie rozmnożą jak mniemam? :) Jeśli zakroplimy go np. w niedzielę wieczorem, to dałabyś radę odebrać go w poniedziałek jakoś np. po południu? Podaj na priv jakieś namiary jak się z Tobą można skontaktować. I jeśli tylko zastanę małego (który z dnia na dzień jest większy) jak przyjadę w niedz to możemy się umawiać na akcję. Kochane jesteście, teraz trzymajmy kciuki za maluszka żeby był tu jeszcze po weekendzie. Co prawda w śr 18. kolejny exam ale trzeba jak najszybciej się tym zająć.

kasiaj_siwunia

 
Posty: 30
Od: Wto maja 27, 2008 19:23
Lokalizacja: Ostrów/Poznań

Post » Wto cze 10, 2008 21:20

Karotka pisze:Dziewczyny jezeli udałoby sie kupic u weta strongold i zakropic małego to ja na drugi dzień mogłabym go zabrac. (trzymajcie kciuki, zeby mnie mąz nie udusił!) Chodzi o to, ze ja nie moge go zabrac tak prosto z ulicy, bo mam w domu 3 kocice+małego Antosia. Stronghold zabija wszystko w przeciagu 24h, wiec na drugi dzień po zakropleniu mogłabym juz ewentualnie zabrac maluszka...


czy Ty kochana Agnieszko oszalalas ;)
przeciez maz za drzwi Cie wystawi ;)

a tak na serio ciesze sie ze sie o Antosia bija :)
skad ogloszenie? chce wiedziec gdzie warto oglaszac, wprawdzie Lusia do wydania najwczesniej za miesiac ( o ile ja wogole oddam)

Co do Strongholdiu- koszt 30 zl- zakup u weta, w kazdej szanujacej sie lecznicy powinno byc, zastepczo moze byc advocat.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 11, 2008 5:49

Oszalałam! Jedyna nadzieje w tym, ze mąż tak sie w mecze zapatrzy, ze Małego nie zauwazy! Nie miałam Forum, nie kombinowałam i zyłam szczęśliwie! A teraz ledwie wlazłam na 5 minut i malucha wypatrzyłam...
Jowita, czy stronghold zabija tez wszoły? Chyba tak? Ty mialas z wszołami do czynienie u Rudaska...Ja mogłabym wziąć małego jeszcze wczesniej, byle ktos go zakrolił stronholtem lub advocatem. Mały Antoś chetnie by sie zakumplował z Maluchem :wink:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 11, 2008 6:21

tak, zabija tez wszoly, wlasnie je mial maly Amigo.
No to trzymam kciuki, najwazniejsze ze domki dzwonia wiec mozesz sobie pozwolic na drugiego :P

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 11, 2008 6:56

Hej, hej kochane dziewczyny!!!
Jowitko, dzieki za wskazowki- ja kupie specyfik, ale podac go musi Kasiaj. Ja nie wiem gdzie kotka szukac i on mnie nie zna, wiec marne szanse.
Kasiaj, moge Ci dostarczyc lek na Rocha. Zadzwon albo daj gluchego, bo ja dostep do sieci mam tylko w tygodniu i tylko do 15.30.
Karotko, wraz z Toba blogoslawie Mistrzostwa Europy :wink:
Juz sie ciesze, ze kolejny bidulek wygrywa dobry los!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości