Kiedy człowiek traci wszystko. Miś w DS, Puszkin u A59

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 10, 2008 8:50

Chciałam poinformować, że po raz pierwszy u mnie Puszkin zjadł całą saszetkę Miamora :dance: :dance2: - NIC nie wylądowało w koszu :D :D Zobaczymy ile w ciągu dnia kocurro zje :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 10, 2008 8:55

Odstresowuje się facet. :D

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14602
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto cze 10, 2008 10:08

Też tak myślę :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 10, 2008 10:21

Coś tak myślę że dzisiaj może być
pierwszy, nieśmiały baranek...
To by była piękna
Nagroda Puszkinowska
:1luvu: :king: :1luvu: :kitty: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 10, 2008 10:51

Nie zapomniałam o Puszkinie Kochanym.
(zwalczam migrenę..)

Banerek chyba uda się dziś. Tekst już wymyśliłam, teraz usiąść i coś zmalować :twisted:
Olu, mogę wykorzystać Twoje podstolnikowe zdjęcia, prawda?

A tymczasem Puszkin o kocie (Puszkinie?)

Aleksander Puszkin
"Rusłan i Ludmiła" (fragm.)
(tłum. Jan Brzechwa)

Jest nad zatoką dąb zielony.
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony;
Zwróci się w prawo - śpiewa pieśni,
A w lewo - bajki opowiada.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto cze 10, 2008 10:55

joshua_ada pisze:A tymczasem Puszkin o kocie (Puszkinie?)

Aleksander Puszkin
"Rusłan i Ludmiła" (fragm.)
(tłum. Jan Brzechwa)

Jest nad zatoką dąb zielony.
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony;
Zwróci się w prawo - śpiewa pieśni,
A w lewo - bajki opowiada.

Aduś, jesteś moim guru :king:
Mizianki dla Puszkina :D

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Wto cze 10, 2008 11:42

Ada - dzięki wielkie, ale może z banerkiem poczekajmy - chociażby na lepsiejsze zdjęcia, no bo te to raczej kiepskawe :roll:
Dużo zdrówka Ci życzę :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 10, 2008 14:17

Ola, chyba mnie zabijesz... :twisted: :twisted: :twisted:

W Pacanowie weci nie kłują
wiec Puszkinek, mądra głowa,
błąka się po całym świecie,
aby dojść do Pacanowa.
Właśnie nową zaczął podróż,
by ją skończyć w Pacanowie.
A co przeżył i co widział
wątek ten wszystko wam opowie.*

pac, pac, hi hi :lol:

*(na podst. Dziwnych przygód Koziołka Matołka, aut. K. Makuszyński)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto cze 10, 2008 14:37

joshua_ada pisze:Ola, chyba mnie zabijesz... :twisted: :twisted: :twisted:

W Pacanowie weci nie kłują
wiec Puszkinek, mądra głowa,
błąka się po całym świecie,
aby dojść do Pacanowa.
Właśnie nową zaczął podróż,
by ją skończyć w Pacanowie.
A co przeżył i co widział
wątek ten wszystko wam opowie.*

pac, pac, hi hi :lol:



*(na podst. Dziwnych przygód Koziołka Matołka, aut. K. Makuszyński)


A dlaczego ja mam Ciebie zabijać :roll:
Ty mi lepiej powiedź gdzie ten Pacanów, gdzie weci nie kłują 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 10, 2008 14:39

:ryk: :ryk: :ryk:
No nieźle się ten wątek rozwija. :smiech3: Ale jak Puszkin, to i poezja, co się dziwić. :D

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14602
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto cze 10, 2008 14:43

Aleksandra59 pisze:A dlaczego ja mam Ciebie zabijać :roll:


Za kolejny post o pacaniu? :twisted:

Aleksandra59 pisze:Ty mi lepiej powiedź gdzie ten Pacanów, gdzie weci nie kłują 8)


Ekhm... eee... ten... tego... noo... yhhh... :roll: No Pacanów jest...... :roll: w Pacanowie właśnie! :D
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto cze 10, 2008 19:24

Chyba przez upał Puszkin niewiele zjadł, ale sioo i qupal stosowny w kuwcie są :wink:
No i dzisiaj była bitwa - krew się co prawda nie polała, ale futro wyrwane mocno po podłodze się ściele :? Nie wiem kto z kim, ale cała trójka w pokoju była jak usłyszałam odgłosy bitwy - tj. Mimi,Fifi i Puszkin :wink:
Pierwszy raz widziałam Puszkina w "całości" na wyprostowanych nóżkach, śliczny jest :D Niestety Puszkin jak tylko mnie zobaczył zwiał pod stół, a moi rezydenci do sypialni biegusiem się udali :lol: Teraz mamy spokój, ciekawe jak długo :evil:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 10, 2008 19:29

Aleksandra59 pisze:Chyba przez upał Puszkin niewiele zjadł, ale sioo i qupal stosowny w kuwcie są :wink:
No i dzisiaj była bitwa - krew się co prawda nie polała, ale futro wyrwane mocno po podłodze się ściele :? Nie wiem kto z kim, ale cała trójka w pokoju była jak usłyszałam odgłosy bitwy - tj. Mimi,Fifi i Puszkin :wink:
Pierwszy raz widziałam Puszkina w "całości" na wyprostowanych nóżkach, śliczny jest :D Niestety Puszkin jak tylko mnie zobaczył zwiał pod stół, a moi rezydenci do sypialni biegusiem się udali :lol: Teraz mamy spokój, ciekawe jak długo :evil:


:wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
cóż to była za Koto Strofa :!: :?:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 10, 2008 19:32

Ale opowieść j.w. brzmi jak wątki "dzieńdobrowe", czyli taka klasyka codziennych stosunków. 8) Normalizuje się powoli, moim zdaniem. ;)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14602
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto cze 10, 2008 19:46

Puszkin był znanym pojedynkowiczem, miej to na uwadze :wink:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15240
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 331 gości