Koć&Pluszon6. Vrendzel na pokojach

[Aleba]

Doczytam jak wrócę...jeśli wrócę...

Jeśli tu jeszcze coś zostanie do doczytania, bo na razie jest szansa, że wszystko spłynie razem z siurem

[redaf]

na razie jest szansa, że wszystko spłynie razem z siurem

Myślałam, że ten temat już został zakończony?
Jeśli nie to wstrzymam się ze wstawieniem porannej sesji GłodkaSmrodka aż wam przejdzie

[Aleba]

O przepraszam, ja tym razem niewinna jestem. Nie siurałam i nie mam takiego zamiaru

[redaf]

O przepraszam, ja tym razem niewinna jestem. Nie siurałam i nie mam takiego zamiaru

Ale temat urynalny kontynuujesz, zamiast świecić przykładem!

Ja tam mogę ze zdjęciami poczekać.

[pixie65]

na razie jest szansa, że wszystko spłynie razem z siurem

Myślałam, że ten temat już został zakończony?
Jeśli nie to wstrzymam się ze wstawieniem porannej sesji GłodkaSmrodka aż wam przejdzie

Wstrzymuję się od wczoraj...
Ale jak dłużej przyjdzie mi czekać na foty to....mogę nie dać rady...

[Fri]

To obowiązkowe, takie lanie w redafowym wątku, bo jakoś mi się nie chce. Poczekać i lutnąć później, czy sobie darować?

Poczekać i lutnąć później

Jak wszyscy, to wszyscy - taki zbiorowy, powitalny sik

tak tak
bez siknięcia to jakoby Cię nie było

siknę, więc jestem...

[Kicorek]

Wszyscy znaczą

jak wszyscy to wszyscy

zaznaczam

To ja też

[Kicorek]

na razie jest szansa, że wszystko spłynie razem z siurem

Myślałam, że ten temat już został zakończony?
Jeśli nie to wstrzymam się ze wstawieniem porannej sesji GłodkaSmrodka aż wam przejdzie

redaf, nie wstrzymuj się!

[skaskaNH]

Wszyscy znaczą

jak wszyscy to wszyscy

zaznaczam

To ja też

No to mamy rodzinny sik w komplecie

Redaf, nie bądź taka, pokaż, jak sie GS doczyścił

[redaf]

Redaf, nie bądź taka, pokaż, jak sie GS doczyścił

Poczekam aż wątek przeschnie, żeby się foty nie rozjechały

[skaskaNH]

Poczekam aż wątek przeschnie, żeby się foty nie rozjechały

Dobra, ciotki, dziś zakładamy pampersy, bo sie fotek nie doczekamy

[galla]

Kłaczy jakby trochę mniej, albo zaczynają mu się kończyć zapasy do kłaczenia

Zostawia sobie na później, żeby wszystko nie wyszło. Bo wtedy by się wydało, że to sfinks siakiś.

W sumie to też se siurnąć chciałam, skoro tak zachęcacie, ale wolę fotki obejrzeć, więc do kibelka podążę. A tu siurnę później

[redaf]

Tak wygląda koci poranek w tarasowym gułagu.

Dzień dobry!
Co masz dla mnie?



Nie najgorzej tu karmią.
Szkoda tylko, że takie małe porcje...



Może byś tak odłożyła to pudełko i mnie podrapała po brzuszku?



-Naprawdę nie mogę iść na tamtą stronę szyby?
-Nie możesz!
-Czeeemuuu?
-Bo głupolu nasyczałeś na wuja Plusza przez szybę i chciałeś go przez nią ukąsić, a ja tu nie chcę mieć jatki!



Nie to nie.
Nuda.
Się w takim razie zdrzemnę.

[galla]

Jaaaki słodziak

Mam nadzieję, że dogada się z niemal bezzębnym kotem mojej mamy...

A, nie wiem czy pisałam - GS ma obcięte pazury, więc w razie czego może robić tylko zębami, oczu nikomu raczej nie wydrapie

[redaf]

Jaaaki słodziak

Dziś opanował kolejną umiejętność - jedzenie z ręki
Odruch drapaniowonasadowoogonkowy ma taki, że niemal staje na nosie jak się wypręża.
Gadagadagadagada.

Zębami może robić.
Dwa razy mi zrobił.
Testowo - co ja na to?
Ale po pogadance wychowawczej odpuścił.
Nie musiałam go nawet ugryźć, żeby udowodnić że jestem większa.

Pewnie się dogadają - jak GS posiedzi jeszcze na resocjalizacji w gułagu