przeżyłem panlekopenię, teraz szukam domu. nowe foto s.13

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 08, 2008 18:00

Oby już było dobrze...

w piwnicy z której pochodzi są nadal kociaki :(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 08, 2008 19:04

Lilithian pisze:syriusz jest absolutnie nieznośny. ciągle chce być do kogoś przyklejony, głaskany, albo chociż pougniatać. mruczy przy tym tak że umarłego by obudził.


Jak Ty to znosisz? :lol:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon cze 09, 2008 3:06

gdy mam dość wychodzę z domu i wtedy pastwi się nad tż lub koleżanką :]

dziś wreszcie był naprawde głodny. szkoda tylko że sam nadal nie chce jeść :(

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Post » Pon cze 09, 2008 22:57

syriusz jest głodny. bardzo głodny. ale nadal sam nie chce jeść, tylko ze strzykawki :( na dodatek zaczął się załatwiać na łóżka, na dywany :( nie mam pomysłu co z nim dalej robić...jutro idziemy do weta.

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Post » Śro cze 11, 2008 10:36

jakie wieści? :ok:
www.mintandlavender.pl

lawenda99

 
Posty: 3016
Od: Nie lip 22, 2007 16:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 11, 2008 10:48

mały zaczął sam jeść papki. co prawda wymaga to wsadzenia mu głowy do miski, ale je. nawet próbuje skubac kocie chrupki. niestety nie rusza jeszcze wody (może dlatego że convalescence jest dość rzadki) w każdym razie lekarz jest bardzo zadowolony z jego stanu, dziś go odrobaczymy (razem z całym stadem) no i pomału zaczynamy szukać domu :) jak go upiore to wstawie jakieś reprezentacyjne zdięcie

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Post » Śro cze 11, 2008 10:52

cieszę się z dobrych wieści :ok: niech będzie coraz lepiej :)
www.mintandlavender.pl

lawenda99

 
Posty: 3016
Od: Nie lip 22, 2007 16:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 11, 2008 11:32

Syriuszku :1luvu: kocino malutka :D ale dobre wieści :lol:
Jedz, zdrowiej, piękniej, a wspaniały domek się na pewno znajdzie :dance: :dance2: :dance:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro cze 11, 2008 11:33

nie za wczesnie na odrobaczenie?
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15915
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Śro cze 11, 2008 12:09

lekarz zadecydował że nie i zarządził odrobaczanie całego stada. poza tym mały jest w naprawde zaskakująco dobrym stanie. nawet urósł ostatnio.

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Post » Pt cze 13, 2008 12:15

oczywiście wszystko byłoby dobrze gdyby syriusz nie sikał na łóżko. gdy siedzi w klatce załatwia sie do kuwety, gdy jest w duzym pokoju - do kuwety. w sypialni ZAWSZE wybiera łóżko. wystarczy mu minuta nieuwagi. dlaczego on to robi? spotkał się ktoś z czymś takim?

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Post » Pt cze 13, 2008 16:11

co do sikania - to, ze zawsze wybiera łózko wynika z tego, że czuje tam swój zapach.

przypouszczam że zaczęło się od tego, że sikał jak był chory, a tera zpo prostu czuje siebie.

musisz bardoz porzadnei odzapachować, np. używając kilkakroć vitoparu. proponuje go tez przez jakis czas nie wpuszczac do sypilani.

jesli problem bedzie sie utrzymywac - badania moczu.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2008 22:34

pierwszy raz nasikał jak z nami spał. wszystko było prane, pryskane itd. kot ma zakaz wstępu do sypialni. poza nią problmu nie ma. podobno sok z cytryny nieźle działa (tzn odstrasza)

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Post » Pt cze 13, 2008 23:18

Lilithian pisze:podobno sok z cytryny nieźle działa (tzn odstrasza)


Proponuję raczej jakiś neutralizujący np. Vitopar :
http://animalia.pl/produkt,8547,44,Vito ... 500ml.html
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt cze 13, 2008 23:31

znam vitopar. średnio działa...przynajmniej u mnie.

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 321 gości