W malej chatce w mojej wsi, mieszka kobiecina, jest juz leciwa, styrana zyciem, ciagle opiekuje sie swoja corka, ktora jest uposledzona.
Ze jest bardzo zyczliwa osoba, dzisiaj przechodzac obok jej domu, zatrzymalam sie na pogawedke.
Podczas rozmowy zauwazylam ciezarna kotke.
Po nitce do klebka i okazalo sie ze koty w sumie ma cztery, dwie plodne kotki i dwa plodne kocury.
Z tylu chalpiny w malej klatce na kroliki siedzial juz jeden tegoroczny miot, trzy koteczki ok 8 tygodniowe. Jeden z nich z widocznym kk
W innej klatce, jeden bidok, moze 3tygodniowy, patrzy wielkimi niebieskimi oczami przerazony. Sam, jego rodzenstwo zniknelo, jakos...
Matka tych starszych jest wysoko w ciazy
Matka tego mlodszego - bez wyraznego zaokraglenia, jeszcze go karmi.
Tu potrzebna jest pomoc na cito!!!!
Kobieta chce wspolpracowac.
Prosze o pomoc!
Mam 22koty na dt, nie ma juz gdzie pomiescic kolejnych.
Potrzebna jest szybka sterylka kotek, potrzebne jest szybkie leczenie tego maluszka z kk.
Zdjecia.
Kocieta ok 8-10 tygodniowe
na pierwszym planie kociak z kk, zdjecie ni epokazuje glutka w nosie i zalzawionych oczek
maly kociak mieszkajacy w klatce na kurczeta, na trawie
ciezarna matka starszych kociat
Prosze pomozcie mi je ratoac.
ich osobny watek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3195323#3195323 