o co chodzi mojemu kotu, czyżby przełom ;-))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 30, 2003 11:28

Już chyba gdzies to pisałam mam nadzieje że nie w tym wątku, no cóż najwyzej sie powtórzę... Ja również miałam taki problem koty zaczęły sikać w różnych miejscach a nawet robic qoopale. Na mój nos żwirek nie pachniałbrzydki, był suchy i czysty alekoty maja inny węch i stwierdziły ze zwirek śmierdzi.Są bardzo przewrazliwione na punkcie czystości kuwety, odkąd zmieniam im żwirek w całości co trzy dni problem zniknął,acha i koniecznie wiecej niz jedna kuweta, nawet wiaderko mam przysposobione bo lubiały tam paskudzić, w tej chwili maja 3 toalety i jest ok! :D

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto wrz 30, 2003 11:44

Kiedyś ktoś radzil na forum, że w miejscu ulubionym przez koty do robienia kupali postawić jedzenie, to wtedy tam na pewno nie zrobi. Ja jak przestawiałam drugą kuwetę to na jej miejscu postwiłam miskę z wodą. Koty na pamięć chodziły tam, ale znajdowały miskę, piły wodę i leciały już bezbłędnie do kuwet w łazience. Teraz już od razu wiedzą gdzie co jest ;)
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto wrz 30, 2003 11:51

Ja próbuję wodę z octem.
Jakaś kota sika podstępnie.
Podejrzewam Śliczniotka,bo Josettka i Priscilla dostały ruję-Josi już na tabletkach a Priscilla jest izolowana i pilnowana.
No i kupiłam jakiś żwirek przecudowny.Też przetestuję i Wam powiem.

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Post » Wto wrz 30, 2003 12:11

No i kupiłam jakiś żwirek przecudowny.Też przetestuję i Wam powiem

Co to za żwirek taki przecudowny i po ile oczywiście?

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto wrz 30, 2003 12:39

Firma "Vitakraft" i nazywa się zupełnie niewyjaśniająco- "Compact ultra".
I jest tam takie serduszko z napisem"Aus Liebe zum Tier"-chyba niemiecki? Niestety,chociaż moja Prababcia z Babcią gaduliły do siebie w tym języku-ja tylko znam zwroty z "Czterech pancernych" :)
Cena 20 zł za paczkę.
Ale podobno zastępuje 20 kg worek.
Są obrazki wyjaśniające.
Bardzo sugestywne :)

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Post » Wto wrz 30, 2003 13:04

A dokładnie ile ma wagi, litrów lub kilo? :lol:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto wrz 30, 2003 14:18

Marylo, przy Twoich to moja kota jest chyba aniołem 8O .
Ale faktycznie ja gooopia zapomniałam o tym tricku z jedzeniem! Jak tylko wrócę to postawię w odpowiednim miejscu! I jeszcze wypróbuję wersję zakrytą toalety, może to :roll: ...

Candy koniecznie napisz o żwirku, cena zachęcająca, a czy mozna go do WC? Ja teraz testuję Cats Dream, bo wszelkie benki itp betonotowe nawet nie zostały zaszczycone :roll: . W kuwecie nr oczywiście CBE+, ten od zawsze. A w kuwecie zmieniam wkład raz w tygodniu, to chyba nie za jest za rzadko? :roll:

A ten poradnik psychologiczny swoją drogą - przydałby się... Juz dostrzegam u siebie objawy :lol: :lol: :lol:
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 30, 2003 14:51

Żwirek jest 4 kg.
A zbryla się podobno tak mocno,że nie można go wyrzucać do WC:(
Ale go wypróbuję.
A wyrzucać będę do śmieci.Trudno.

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Post » Wto wrz 30, 2003 14:54

amidala - napisz prosze jak sie sprawdza Cat's Dream,bo tez myslalam o tym zeby go wyprobowac, a nie wiem czy warto? dzieki

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

Post » Wto wrz 30, 2003 14:58

Aggatt pisze:amidala - napisz prosze jak sie sprawdza Cat's Dream,bo tez myslalam o tym zeby go wyprobowac, a nie wiem czy warto? dzieki

Aggatt to ja się moze wtrące :D Cat`s Dream nie zbryla się tylko rozpada co dla mnie jest wadą. Poza tym jest ok, ale cenowo jest tak samo jak CB (ten gruby), ale CB się zbryla, więc dla mnie wybór jest prosty. Zbrylajace są bardziej ekonomiczne i praktyczniejsze.
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto wrz 30, 2003 14:59

Aggatt pisze:amidala - napisz prosze jak sie sprawdza Cat's Dream,bo tez myslalam o tym zeby go wyprobowac, a nie wiem czy warto? dzieki


Aggatt jak on wyglada? Bo nie wiem czy ja tutaj takiego nie uzywam. Czy opakowanie jest z bialym kotem a reszta niebieska (ach ten niebieski kolor) a sam zwirek bialy?

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro paź 01, 2003 7:51

Fakt, że Cats Dream się nie zbryla, tylko rozpada, ale mnie to na razie nie przeszkadza, bo jak wspomniałam mam go w drugiej kuwecie i sypię tyle , żeby raz w tygodniu wywalić cały wkład i zastapić nowym (kaktusy na bieżąco of course). W pierwszej kuwecie wciąż mam CBE+. Cats Dream jest produkowany przez tę samą firmę co CBE+ i pochłanianie zapachów, chłonność jest na tym samym poziomie. Natomiast cena jest zachęcająca, bo tylko 11,00 w porównaniu do 23,00 za CBE+. Koty nie protestują, bo mają oba, choc na poczatku trochę dziwnie spogladały na to to, chyba ze względu na kształt :roll: .
No ale co z tego - Fioneczka jest porządnicka, a Fer - szkoda gadać. Moje WC wyglada jak tor przeszkód. Całe czymś obstawione, istny slalom gigant (w nocy trzeba uważać, żeby w cos nie wleźć :wink: )- a wszystko po to zeby jednemu kotu przypomniec o zasadach higieny
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 01, 2003 8:19

Test żwirku-qpale nie śmierdzą,wywalam do WC na bieżąco. Siuśki się zbrylają ładnie,łopatka nie obłazi mazią.Kociole zadowolone-żaden (tfu,odpukać!) poza kuwetę mi nie nalał.

"Cat's Dreams universal" jest z papugą,kotkiem,myszką i chomiczkiem na worku.Bryłki się rozpadają.
Myślę,że z tym żwirkiem jest o tyle dobrze,gdy wyrzuca się go na bieżąco. Sypię go mniej i codziennie zmieniam.Te trociny,które sa nasiąknięte moczem,jadą jak zaraza.I nie można tego wybrać łopatką. Mam teraz i taki i taki.Zobaczę,czy siuranie poza kuwetę się skończy.

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Post » Śro paź 01, 2003 8:32

Candy trzymam kciuki!
oczywiście nie omieszkam i tego w takim razie potestować, może którys przekona hrabiankę Fer, że to nie Wersal z czasów Ludwika IV i kaktusy sadzi się do kuwety, a nie po kątach :roll:

A człowiek taki gooopi i kocha tego kota :lol:
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 01, 2003 9:06

amidala pisze:Candy trzymam kciuki!
oczywiście nie omieszkam i tego w takim razie potestować, może którys przekona hrabiankę Fer, że to nie Wersal z czasów Ludwika IV i kaktusy sadzi się do kuwety, a nie po kątach :roll:

A człowiek taki gooopi i kocha tego kota :lol:


Wyobrażam sobie tego Ludwiczka,jak w Wersalu "zasypuje" i drapie po marmurach :D

Dzięki za kciuki.Też trzymam za hrabiankę :)

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 24 gości