Modrzewiowy fotoreportaż.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 17, 2008 17:28

Modrzew okrutnie się leni. Po głaskaniu w powietrzu lata kilo sierści. A przy czesaniu... na szczotce prawie nic nie ma. 8O
Apetyt ma ostatnio, jakbym go miesiąc nie karmił. Zje na dole mokre, przyjdzie do góry, marudzi, że głodny, zje suche... i marudzi, że głodny. Marudzi o w taki sposób. Lubi sobie też sam zapolować na jedzenie. Na przykład na bez w wazonie. Zdążył zeżreć kwiatka, ale listka mu zdążyłem zabrać. ;-) Polować też można na złotą wstążkę. Byle daleko od moich rąk, ta złota jest za krótka i Modrzew często jeszcze mnie zahacza. :twisted:
Przyszło lato, czas zabezpieczyć okna. Kupiliśmy moskitierę z rossmana za 9 złotych. Całkiem solidna, choć pazurów "destrukcyjnego" albo wspinającego kota raczej by nie wytrzymała. Na Modrzewia jest w sam raz, nie kombinował nic przy niej, tylko usiadł, patrzył i słuchał. Bardziej mu przeszkadzało, że przy otwartym oknie nie może przejść z półki na parapet. No i spełnia podstawową funkcję - żaden robal nie przeleci. Tzn. nie przeleci, jak już siatka będzie założona, za na pewno coś wleci, zanim przylepce się przykleją do końca (co wg instrukcji musi trwać dwie godziny).
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zdjęcia specjalne - kot panoramiczny:
Obrazek Obrazek

Zdjęcia sobotnie standardowe:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob maja 24, 2008 14:46

Modrzew raz się leni, a raz się nie leni. Teraz akurat wszedł w tę pierwszą fazę i mam pięknie zakłaczoną klawiaturę...
Za to nie łazi już za mną do łazienki, żeby puścić mu wodę z kranu. Dostał poidełko. :-)
Obrazek
Zastanawiałem się przez pierwsze dwa dni, czy on z niego w ogóle pije. Ale po dwóch dniach poziom wody obniżył się tak znacznie, że już wiem, że pije. ;-) A nawet mam dowody.
Poidełko bardzo fajne, Modrzewiowi się bardzo podoba. Teraz jak siada na półce to nie gapi się w drzwi ani nie śpi, tylko patrzy, jak leci woda. ;-) A ja nie muszę czekać, aż skończy pić z kranu, żeby zakręcić wodę i nie muszę biegać z miską zmieniać wodę co drugi dzień.
Poidełko ma tylko jedną wadę - jest mało przystosowane do polskiej wody i szkód górniczych. Po wodzie (a raczej po kamieniu) zostają ślady, a na nierównej podłodze trzeba coś pod poidełko podłożyć, żeby woda rozlewała się po całej kopułce. Ale ogólnie jest super. Nawet dodatkowa micha na żarcie fajna. Mało się brudzi i jest duża, Modrzew może tam całą mordkę wsadzić. ;-) Z tym że to najgłośniejsza część zestawu - pompka z poidełka jest cichutka, za to szuranie i chrupanie karmy o miskę jest dużo bardziej wnerwiające niż przy zwykłej, ceramicznej.

Złotą wstążką Modrzew już się nie bawi. Wczoraj ją rozpołowił pazurami. 8O Chyba się znowu szykuje obcinanie.
Ostatnio Modrzew zdobył mistrzostwo w wymuszaniu jedzenia na mojej rodzicielce. Dwa stałe teksty matki do kota:
Kocie! Więcej mięsa nie dostaniesz! Już się dziś nażarłeś!

A po chwili...
Przez ciebie jutro nie będzie z czego rosołu zrobić!

Modrzew jest amatorem surowego mięsa, szczególnie wołowiny. I masła - przedwczoraj wlazł na stół i wylizał bułkę z masłem. ;-) A wczoraj siedział na kredensie w kuchni i podejrzanie się oblizywał. Oględziny nie wykazały uszczerbku na maśle (jedynej jadalnej rzeczy w pobliżu), ale i tak Modrzew jest podejrzany. ;-)

Zdjęcia (dziś cokolwiek mało, ale są):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob maja 31, 2008 12:56

Nowe zdjęcia w nieciekawym wątku, którego prawie nikt nie odwiedza. ;P

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Filmiki: pierwszy, drugi, trzeci, czwarty i piąty.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob cze 07, 2008 17:06

Witam po przerwie Ciebie Siriwan i pięknego Modrzewia :D
Mój komp znowu był w naprawie i nie mogłam zaglądać do wątku.
Poza tym mam na tymczasie 4 2-miesięczne kocurki,które kradną mi dużo cennego czasu.
Wasz wątek nie jest nudny!Jesteś wspaniałym opiekunem dla kota,mało która osoba,która przygarnie zwierzaka relacjonuje tak systematycznie poczynania milusińskiego.Jestem Ci bardzo wdzięczna,za to co robisz :1luvu:

Modrzew chyba trochę przytył :wink:
Poidełko wspaniałe,gdzie takie można nabyć?
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob cze 07, 2008 23:46

BOENA pisze:Witam po przerwie Ciebie Siriwan i pięknego Modrzewia :D
Mój komp znowu był w naprawie i nie mogłam zaglądać do wątku.
Poza tym mam na tymczasie 4 2-miesięczne kocurki,które kradną mi dużo cennego czasu.
Wasz wątek nie jest nudny!Jesteś wspaniałym opiekunem dla kota,mało która osoba,która przygarnie zwierzaka relacjonuje tak systematycznie poczynania milusińskiego.Jestem Ci bardzo wdzięczna,za to co robisz :1luvu:

Modrzew chyba trochę przytył :wink:

Aż tak po nim widać? ;-) Przytył, przytył, ale chyba tylko z wyglądu, bo wagowo aż tak tego nie czuć.

BOENA pisze:Poidełko wspaniałe,gdzie takie można nabyć?

Ja zamawiałem na animalii. Na allegro można dostać trochę taniej, tylko trzeba się zorientować, czy to jest poidełko razem z miską na wodę i jedzenie, czy sama fontanna, bo zestawy są różne.

Wyjątkowo sobota bez zdjęć - są już w Modrzewiowej galerii, ale na forum wrzucę dopiero jutro - dzisiaj alergia mnie definitywnie rozłożyła...
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie cze 08, 2008 11:53

Modrzew ma obcięte pazury. Tzn. dziewięć przy przednich łapach. Nie było tak źle jak ostatnio, z resztą znalazł się na niego sposób. Modrzewia przy obcinaniu pazurów trzeba trzymać za głowę (właściwie wystarczy położyć mu dłoń na głowie) - od razu przestaje się wyrywać. Nie wiem na czym to polega, ale działa (oczywiście w połączeniu z zawijaniem w ręcznik, bo to podstawa). ;-)
Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Zdjęć było sporo, więc tutaj tylko część, a całość w galerii.
I filmik o tym, jak umyć się przez sen. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob cze 14, 2008 17:02

Modrzew ostatnio przejawia niezdrowe zainteresowanie kwiatkami. Wącha, liże, obgryza, wyciąga z wazonów i co tylko. Od czasu, jak wymiotował po zjedzeniu trawki z wazonu pilnuję i jego i kwiatków (a przy okazji wszystkie trawki wybyły z wazonów). Ostatnio strasznie się na mnie obraził, że zabrałem mu "upolowany" uschnięty listek. ;-) Łaził potem po całym przedpokoju i szukał listka (który już wylądował w koszu). Choć takim listkiem można się całkiem fajnie bawić. Ja trzymam listek, a Modrzew łapie. :-)
Modrzew przejawia też zupełnie zdrowe zainteresowanie muchami, komarami i innymi owadami. Tych akurat nie zjada, ale poluje na nie tak zawzięcie, że w tym roku na pewno nie będzie problemów z robactwem. :-) (tym bardziej, że już we wszystkich dużych oknach są moskitiery; zamienione z białych na czarne, przez czarne dużo lepiej widać; i nie są jednak tak mocne, jak mi się wydawało, ale Modrzew wie, że przez nie nie przejdzie i nawet nie próbuje).
I pięknie mi się wczoraj wieczorem rozmruczał, rozgruchał, rozchrapał i co tylko, jak przyszedł do mnie na głaski i spać. Za to mnie spać nie dał. ;-)

Modrzew i kwiatki w kuchni:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

I filmik

Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Filmiki: pierwszy, drugi, trzeci.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie cze 15, 2008 21:34

Bonusik niedzielny (miał być wczoraj, ale internet wysiadł).
Modrzew przyczaił się wczoraj przy grzejniku w kuchni. Znalazł COŚ.
A konkretnie to nie coś, tylko kostkę z kurczaka, która wpadła między zlew i ścianę. :D
Próbował wsadzić pysia - nie da się. Próbował łapą - nie da się. W końcu wykombinował, że może przecież przejść między szafką i piecykiem i dostać się za kredens! Niestety - za kredensem do kostki było jeszcze dalej... W końcu wrócił, popróbował jeszcze, ale wyciągnął tylko... kawałek marchewki. (tak w ogóle to mamy w domu posprzątane :roll: ;-)) W końcu się znudził i poszedł.
Trzeba tylko było poobierać mu głowę, uszy, pysia, a potem jeszcze i wąsy z pajęczyny. ;-)
A tu są filmiki (po kolei): pierwszy, drugi, trzeci i czwarty. ;-)
I zdjęcie, tematycznie niezwiązane: Obrazek

(ciekaw jestem bardzo, ile ten kot jest w stanie zjeść, skoro po fest jedzeniu poluje jeszcze na kostki, zeżera kwiatki, albo łazi, twierdząc, że jest głodny; tasiemca ma, czy co? ;-))
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob cze 21, 2008 20:55

Wymruczeliście kiedyś kota? Mnie się wczoraj udało. :-) Tak długo głaskałem Modrzewia, że aż się zmęczył własnym mruczeniem. ;-) Potem już tylko sobie wzdychał, albo coś burczał pod nosem. ;-)
Modrzew coraz bardziej otwarty na ludzi - przychodzi na dół nawet jak jest ktoś obcy. Czasem, jak mu się coś pomyli, to nawet się do tego kogoś łasi (pewne liczy na żarcie). ;-) Bratu dał się nawet pogłaskać i nie dał mu do zrozumienia, że ma się odwalić. ;-) Choć dzień wcześniej brat dostał łapą, za przeszkadzanie w czekaniu na jedzenie. ;-)
Drugi sukces - Modrzew przewrócił ostatnio doniczkę z kaktusem. W końcu naprawdę wiadomo, że w domu jest kot. ;-)
Kupiłem ostatnio kilo Puriny i żeby nie stała w kredensie pomieszałem z RC Indoor. Od tego czasu Modrzew zajada się suchym, nawet ulubioną wołowinę ostatnio olał i poszedł szamać chrupki. 8O W sumie wyszedł mi taki RC Exigent dla ubogich (albo Royal Purina tudzież Purina Canine jak kto woli). ;-)
Dokumentacja: film pod tytułem "No daj mi jeść! Już godzinę nie jadłem, zaraz padnę z głodu!" oraz film "Nie chciałeś dać jeść, to sam się baw tym sznurkiem. :roll:". ;-)

Zdjęcia - w końcu na Zooomr można oglądać pełny rozmiar zdjęć (kliknąć "Wszystkie rozmiary" nad zdjęciem, a potem wybrać duży albo oryginalny rozmiar). Więc popodziwiajcie sobie Modrzewia w wersji XXL. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob cze 21, 2008 21:09

kapitalny watek, swietne opisy i zdjecia. Az milo poczytac, bede tu zagladac :D

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob cze 21, 2008 21:18

Serdecznie witamy. :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob cze 21, 2008 22:03

Siriwan jak zawsze niezawodny :D
Oglądam,podziwiam i jestem pełna zachwytu,jak Modrzew wypiękniał :love:
Jeżeli pozwolisz wkleję Twoje piękne zdjęcie do wątku kotów z Modrzewiowej.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob cze 21, 2008 22:33

BOENA pisze:Siriwan jak zawsze niezawodny :D

W pierwszej chwili zamiast niezawodny przeczytałem niezadowolony i nie mogłem się zorientować z czego. 8O ;-)

BOENA pisze:Oglądam,podziwiam i jestem pełna zachwytu,jak Modrzew wypiękniał :love:

Wypiękniał i zrobił się bardzo miły. To znaczy - robi się bardzo miły. Za każdym razem, jak ma dostać jeść. :twisted:

BOENA pisze:Jeżeli pozwolisz wkleję Twoje piękne zdjęcie do wątku kotów z Modrzewiowej.

Tych zdjęć i bez pozwolenia można używać, ściągać, ustawiać na tapecie, pomniejszać, powiększać, rysować po nich, wywoływać i robić z nimi co się chce. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob cze 21, 2008 22:54

siriwan pisze:Nowe zdjęcia w nieciekawym wątku, którego prawie nikt nie odwiedza. ;P



Wątek wcale nie jest nieciekawy. Wręcz przeciwnie :D

Ja czytam i oglądam, tylko się nie odzywam. Lubię ten wątek. Modrzew piękny i bardzo oryginalne ma imię. Cudowne zdjęcia i opisy.
ObrazekObrazek

Belastian

 
Posty: 220
Od: Sob lut 17, 2007 23:15

Post » Sob cze 21, 2008 22:55

Właśnie ustawiłam na tapecie jedno ze zdjęć :wink:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana, Lifter i 379 gości