LUSIA wróciła z adopcji, teraz bedzie juz szczesliwa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 07, 2008 8:56

Lusinko za dobre wieści z kontroli :ok: będe dziś u mamy może wpadne jak bedziecie :wink:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob cze 07, 2008 12:45

Lucy siedzi niestety w transporterze żeby nie rozchodziły się szwy przy maszerowaniu i skakaniu ale ma tam całkiem przyjemnie, jest bardzo duży, nawet prowizoryczna kuwetka się zmieściła :wink:

była rano na kontroli, opatrunek żelowy ściągnął dużo płynu to dobrze
rana została zdezynfekowana i przemyta jodyną
teraz rivanol trzeba stosować
siedzi golutka, żeby rana oddychała ale muszę jej pilnować
popołudniu wychodzę to założę jej kubraczek

ale mrrrrrrruczy! :)
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Sob cze 07, 2008 12:50

A ten kubraczek to konieczny? Przy takim upale pod materiałem bedzie się paprać. No chyba ze na niedługi czas.
Dzielna kocina.

yv73

 
Posty: 1091
Od: Pt gru 31, 2004 18:30

Post » Sob cze 07, 2008 12:51

Lusieńko niech ci się pięknie wszystko goi
Może podziurkować kubraczek, żeby był przewiew :roll:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 07, 2008 13:51

cały czas kciuki :ok:
kiedy ja Was odwiedze :roll:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 07, 2008 14:53

Kciuki dalej zacisniete
:ok: :ok: :ok:
trzymaj sie Lusiu biedulinko
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob cze 07, 2008 21:05

Może zamiast kubraczka kołnierz? Moja Nesca nosiła kołnierz po sterylce.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14657
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob cze 07, 2008 21:14

Moze to lepszy pomysł, ale kołnierze gotowe zazwyczaj są twarde, ja kupiłam dla Zuzieńki ale się nie sprawdził, biedna niczym w pancerzu chodziła, wtedy wpadłam na pomysł zrobienia kołnierza z folii do xero, wycięłam, skleiłam taśmą i było o wiele lepiej, przynajmniej kocina mi się nie męczyła, folia była bardzo miękka a zadanie spełniała znakomicie.

yv73

 
Posty: 1091
Od: Pt gru 31, 2004 18:30

Post » Sob cze 07, 2008 21:21

A w ogóle co to był za nowotwór? Guzy sutków? W jakim ona jest wieku?

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14657
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob cze 07, 2008 22:15

Lusia jest teraz zamknięta w transporterku ma być tak około 5 dni żeby ograniczyć jej poruszanie i pomoc ranie sie zasklepić , jak jej nałożymy dodatkowo tam kołnierz to nie będzie miała już miejsca na nic :roll: mamy dla niej taki specjalny płucienny kubraczek ktory jest bardzo cieniutki i dobrze przepuszcza powietrze. Lusia jest młodziutka ma około roku może połtora , prawdopodobnie były to zmiany niezłośliwe , potęgowała je ciąża która została usunięta w trakcie pierwszej operacji , RTG płuc który miałą robiony, nie wykazał żadnych zmian co dodaje nam nadzieji na jej dalsze rokowania. Dziś też byłam u Lusi i wspolnie ku niezadowoleniu kotki płukałyśmy rane rivanolem , wygląda to lepiej niż przed drugą operacją ale narazie dużej poprawy nie ma , w dalszym ciągu widać że w niektorych miejscach rana podchodzi ropą i jest zaogniona ale przynajmniej narazie nie widac ziejących dziur :(
Ostatnio edytowano Sob cze 07, 2008 22:45 przez ko_da1, łącznie edytowano 2 razy
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob cze 07, 2008 22:24

Chętnie zafunduję Lusieńce srebro koloidalne, ono naprawdę jest świetne do przemywań bakterio, wiruso i grzybobójcze, wszystko ładnie się po tym i szybko goi, a dla kotka nie jest wcale uciążliwe bo jest jak woda, nie szczypie nie ma zapachu...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 07, 2008 22:28

mamy już zakupione sreberko przez Julitke tylko musimy odebrać , nie bardzo wiemy jak sie je stosuje i ile razy :roll: ale bardzo dziękuje za oferowaną pomoc :oops: :lol: :oops:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob cze 07, 2008 22:31

Rzućcie się jakimś numerem konta. ;)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14657
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob cze 07, 2008 22:39

Rzucam i bardzo dziękuje :oops: :1luvu: :1luvu: konto jest też na pierwszej stronie wątku :wink: :D

Lusinke można wesprzeć wpłacając na konto:

"FUNDACJA S.O.S. dla ZWIERZĄT"
41-303 Dąbrowa Górnicza
ul. Kasprzaka 62 m21

93 1560 0013 2367 0569 2079 0001

koniecznie z dopiskiem KOTY KATOWICKIE - dla Lusi
Ostatnio edytowano Sob cze 07, 2008 22:41 przez ko_da1, łącznie edytowano 2 razy
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob cze 07, 2008 22:39

Zewnętrznie
Ag100 Srebro Koloidalne stosuje się przez nanoszenie preparatu bezpośrednio na skórę przy pomocy okładów (wyjałowiona gaza nasączona Srebrem Koloidalnym), rozpylacza (sprayu) lub po prostu polewając zmienione miejsce na skórze kilka razy dziennie. UWAGA! Nie wystawiać miejsc przemywanych Srebrem Koloidalnym na bezpośrednie działanie promieni słonecznych.

a więcej np tutaj:
http://www.jroik.manpol.net/modules.php ... le&sid=524

i tak troszkę zasilę Lusieńkę...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bettysta.2005, Google [Bot], makrzy, włóczka i 203 gości