OPO*Broniu w Legnicy a Bronia i Baton w Warszawie SZCZĘŚLIWI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 02, 2008 15:37

kciuk pisze:

Nie wiem czy odważe się wziąć ją na ręce- jak Piotr :oops:
Może poczekac jeszcze? :P

Piotrze, nie chciała Cię wtedy zjeść? :oops:


W schronisku musiałem ją wyciągać przez mały otwór z wiklinowego koszyka gdzie po pierwszych próbach ucieczki się schowała.Ale nawet wtedy nie stawiała oporu, a wzięta na ręce nie uciekała. Głaskana od razu zaczęła się poddawać miziankom :D :D
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon cze 02, 2008 15:44

szukamy domku dla jeszcze 2 kociaków

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon cze 02, 2008 20:42

Bronia zaczęła mruczeć, jak ją głaskałam 8O :P i przewróciła się na boczek, zeby o brzuszku nie zapomnieć :P

Zrobiła nieśmiała próbę wyglądania zza wersalki, ale ta akurat pode mną skrzypnęla i Bronia schroniła sie w bezpieczne miejsce, czyli pod polarowy kocyk, który wyraźnie jej sie spodobał, bo ugniatała go łapkami i mruczała.

A..i skubnęła a raczej połknęła ze trzy chrupki z miseczki - nie jest więc chyba źle, jak na pierwszy dzień :oops:

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto cze 03, 2008 15:22

Kurcze, mam taki zapieprz w pracy, a pracuję do 19.00, że nie mam jak się cieszyć nawet :(

A cieszę się ogromnie! I czekam na więcej!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto cze 03, 2008 18:49

kciuk pisze:Bronia zaczęła mruczeć, jak ją głaskałam 8O :P i przewróciła się na boczek, zeby o brzuszku nie zapomnieć :P

Zrobiła nieśmiała próbę wyglądania zza wersalki, ale ta akurat pode mną skrzypnęla i Bronia schroniła sie w bezpieczne miejsce, czyli pod polarowy kocyk, który wyraźnie jej sie spodobał, bo ugniatała go łapkami i mruczała.

A..i skubnęła a raczej połknęła ze trzy chrupki z miseczki - nie jest więc chyba źle, jak na pierwszy dzień :oops:


Brawo, Bronia :D :dance2: :balony:
Tylko tak dalej :!: :D

Za aklimatyzację Broni :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 03, 2008 20:40

polizała mnie po palcach 8O
Czy to coś oznacza?

Dziękuje mb :1luvu:

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto cze 03, 2008 21:16

Moje Kasia i Kropcia liżą mnie po rękach w celu okazania wdzięczności :D

Czy już piła?
O piciu napisałam w wątku Bisi.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 04, 2008 15:38

Natychmiast przeczytalam miła mb :D i nalałam do miseczki kranówy.
W nocy nasiusiała do kuwetki :dance: a teraz, po solidnej porcji pieszczot ( przewraca sie na brzuszek i głaszczę ją po nim :P nie wiedzialam, ze kotek ma taki mięciutki brzuszek, bo mój Kajtuś nigdy nie dawał się głaskac po nim) ..podeszła do miseczki i napiła sie wody :dance2:

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro cze 04, 2008 16:03

A jak jedzonko? Coś skubie?

Fajnie, ze sioo było :D Czekamy na qupkę :D
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw cze 05, 2008 17:38

kciuk pisze:Natychmiast przeczytalam miła mb :D i nalałam do miseczki kranówy.
W nocy nasiusiała do kuwetki :dance: a teraz, po solidnej porcji pieszczot ( przewraca sie na brzuszek i głaszczę ją po nim :P nie wiedzialam, ze kotek ma taki mięciutki brzuszek, bo mój Kajtuś nigdy nie dawał się głaskac po nim) ..podeszła do miseczki i napiła sie wody :dance2:

To prawdziwe rewelacje :balony: :dance: :dance2: :balony:

Strasznie się cieszę, że Bronia-Madzia już zaakceptowała swój nowy domek i robi to wszystko, co do kota należy (no, jeszcze kupka by sie przydała) :lol:

A kocie brzuszki - owszem, mają swój urok :smiech3:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 05, 2008 19:19

Wieści są wspaniałe. :)



Chciałoby się takie otrzymywać od domków Buźki i Batona, kiedy TE znajdą te piękne koty.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt cze 06, 2008 22:47

Buźka i Baton ciągle czekają na swoje domy.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob cze 07, 2008 19:14

Buzieczka wygrzewająca się na słonku. :)

Obrazek


I chyba już dość miała tego słonka. :)

Obrazek




I ciągle ukrywający się Baton.
Ale już można delikatnie go głasknąć. :)

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie cze 08, 2008 19:40

Buźka i Baton czekają na domki.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pon cze 09, 2008 7:27

Dwa pięne, wyjątkowe i bardzo smutne koty czekają na swoją szansę!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, kasiek1510, puszatek i 68 gości