Różne wyzwania - koci zakątek, okolice Stare Bielany W-wa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 06, 2008 21:11

Ola, ja się dziś czuje maluszek w masce? :wink:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 06, 2008 21:15

Czuje sie wspaniale.Ciągle domaga sie uwagi.Jest przeuroczy . Lekraz mówi,że poprawa jest błyskawiczna ,zdrowieje z dnia na dzień.Jutro zabieram go nocować do wystawówki w garażu .W niedzielę jedzie do Hani na cały dzień bo ja jestem na uczelni.Wieczorem znowu wraca do mnie.Trochę będzie podróżował .Proszę dać znać kiedy może przyjechać do Ciebie

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt cze 06, 2008 21:44

olga nik pisze:Trochę będzie podróżował .Proszę dać znać kiedy może przyjechać do Ciebie


Chcecie z kota zrobić podróżnika? :twisted:

Małego mogę przyjąć od niedzieli od godz. 19.00
Jeżeli do oczek dostaje gentamycynę, to mam jeszcze jedno prawie pełne opakowanie.
Jeśli coś innego, to poproszę.

A czy Mały w ogóle już się jakoś nazywa?


Ola, nie miałam swojego poprzedniego telefonu przy sobie.
W tej chwili wrócił mój ślubny i okazało się, że dzwoniła p. Irena ws czarnej kotki, która jest jeszcze w szpitalu.
On nie zrozumiał o co chodzi, ale był w stanie powtórzyć coś o tym, że Irena prosi o zwrot kotki, ponieważ ma dla niej dom.
Troszeczkę sobie tego nie wyobrażam.
Jest za późno, aby do niej dzwonić, a rano mam urwanie głowy.
Ola, proszę, zadzwoń do niej, dopytaj dokładniej.
I ewentualnie, jeśli uznasz na stosowne, to niech sama odbierze.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 06, 2008 22:11

Nie da radę odebrać Czarną ,bo ona jest w szpitaliku .Dochodzi do siebie po sterylizacji .Będzie zaszczepiona .Coś z tym domem wątpię.To jest zupełny dzikus .Jak ją można dać do adopcji ,jeżeli ona nie daje sie w ogóle dotykać . Nie będę mogła jutro do niej zadzwonić ,bo jestem na uczelni i mam egzaminy .
I tak nie mam po co dzwonić,bo nikt mi wcześniej kota nie wyda.Musi mieć zdjęte szwy

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob cze 07, 2008 0:51

dellfin612 pisze:
A czy Mały w ogóle już się jakoś nazywa?



Oj, no przecież wiedziałam, że Lucky :oops:


Przed ponad rokiem znalazłam pod Warszawą sporego szczeniaka.
Nazwaliśmy go Lucky.
Leczenie zajęło ponad miesiąc
Po niecałych dwóch znalazł wspaniały dom i niezwykłego opiekuna.
Do tej pory żyjemy w przeświadczeniu, że to zasługa imienia.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob cze 07, 2008 0:55

olga nik pisze:Nie da radę odebrać Czarną ,bo ona jest w szpitaliku .Dochodzi do siebie po sterylizacji .Będzie zaszczepiona .Coś z tym domem wątpię.To jest zupełny dzikus .Jak ją można dać do adopcji ,jeżeli ona nie daje sie w ogóle dotykać . Nie będę mogła jutro do niej zadzwonić ,bo jestem na uczelni i mam egzaminy .
I tak nie mam po co dzwonić,bo nikt mi wcześniej kota nie wyda.Musi mieć zdjęte szwy


To gdyby jednak do mnie się dodzwoniła, powiem jej to.
Rzadko się zdarza, ktoś chciał adoptować dzikusa.
A może coś się p. Irenie pomyliło?

Ja nie pamiętam, kiedy ją złapałam, ale ona na pewno tak.
Kotka w szpitalu będzie pewnie 7 dni. P. Irena musi po prostu poczekać
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob cze 07, 2008 5:26

Czarna będzie do odbioru we wtorek

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob cze 07, 2008 10:45

Widzę Olu, że Ty wstałaś, gdy ja kładłam się spać 8O

Mam chwilę przerwy, zaraz do niej zadzwonię.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob cze 07, 2008 11:01

Kaśka p. Ireny nadal jest ciężarna.
Umówiłyśmy się, że we wtorek spróbuje podać jej środek nasenny
jeśli się uda, to zawożąc czarną będzie można zabrać Kaśkę.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob cze 07, 2008 12:31

dellfin612 pisze:Kaśka p. Ireny nadal jest ciężarna.
Umówiłyśmy się, że we wtorek spróbuje podać jej środek nasenny
jeśli się uda, to zawożąc czarną będzie można zabrać Kaśkę.

Mogę ją zabrać w każdy inny dzień.Dam ją do innej lecznicy,gdzie w tej chwili mają wolne miejsca

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon cze 09, 2008 0:27

Lucky jest już u mnie.

Gdy go sobie dokładnie obejrzeliśmy
zmieniliśmy mu imię.
To będzie MAFFI :lol:
przez tę maseczkę na pysiu 8)

Zdążył zwiedzić pół mieszkania, zarobić od staruchów parę szturchnięć.
A ja zdążyłam do sklepu po karmę.

Jest późno, w poniedziałek zakładam mu wątek.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 09, 2008 21:25

Czy Maffi ma już swój wątek ???

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon cze 09, 2008 21:41

Właśnie teraz założyłam :P

Cudny, kapitalny, człowieczy maluszek.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 09, 2008 21:47

dellfin612 pisze:Właśnie teraz założyłam :P

Cudny, kapitalny, człowieczy maluszek.

poproszę link

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon cze 09, 2008 22:22

Link do wątku Lucky vel Maffi
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76611 Obrazek


============

MUSZĘ, MUSZĘ TO NAPISAĆ, choć to straszne!

Miałam dziś po południu paść na pysk ze zmęczenia i okazało się, że jest możliwość umieszczenia paru kotów w domu tymczasowym.
Wydawało mi się to dobrym pomysłem.
Zmobilizowałam ostatnie siły, zabrałam 3 koty i pojechałam.
I to co zobaczyłam 8O przerosło poziom mojego wyobrażenia o "przytuliskach".
Kto był w Korabiewicach?
Otóż Korabiewice to hotel 3-gwiazdkowy w porównaniu z tym miejscem: nieprawdopodobny smród, syyyf, wszystkie koty chore, koty nie kastrowane i nie sterylizowane, kociętom ropa leje się z oczu, umierający kot bez żadnej pomocy. Te koty wychodzą i szwendają się po okolicy zarażając każdego napotkanego kota, czy to domowego wychodzącego czy wolnożyjącego.
Byłam przerażona. Oczywiście przywiezione koty zabrałam z powrotem.
To miejsce powinno być odwiedzone przez jakąś, nie wiem, komisję połączoną, gmina, organizacja, weterynarz.
Wierzyć mi się nie chce, że takie miejsca istnieją.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, puszatek i 54 gości