3 maluchy z Radomia uratowane! Już w swoich domkach!

[magdyska25]

Aha jeszcze jedno:

Malinka mogłabyś w pierwszym poście umieścić wszystkich którzy zapłacili aby było wszystko czytelne i link do bazarku dla maluchów?

[Never]

Zylexis i TFX to nie są antybiotyki!!!!!!!

TFX-u już nie dostaną, wybrały całą dawkę, Zylexisu nie ma potrzeby dawać 2 razy w tygodniu... Wetka tak kazała?

[magdyska25]

aha......
ja tu tylko zajmuje się maluchami i wykrzykniki pozostaw dla siebie.

No a tak poważnie to powiedziała że Zylexisu i TFX NIE PODAWAĆ RAZEM!

Kur.... zaraz zadzwonię (jak podasz mi nr tel do lecznicy!) i się wszystkiego dowiem, jak wyniki i jeszcze raz zapytam o leki.....

Mają dostawać 2 razy w tygodniu Zylexis albo TFX!!!

[malinka1]

Umieściłam, choć może niezbyt fachowo, ale podaj ten link do bazarku, bo nie mogę znaleźc, tzn nie mam za wiele czasu.

[Anna Rylska]

przypominam o bazarku

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75621

[Never]

Magdysko, TFX nie będą dostawać, bo wybrały juz całą dawkę.... Zylexis dostaną raz, o ile pamiętam daje się 3 dawki, dwie już wzięłu, może się mylę. Nie każ mi pisać na wątku, co było mówione o Zylexisie, proszę....

A ja zajmowałam się lekami... tak dla przypomnienia Mam dosyć tej sytuacji, każdy wet mówi co innego...

A wykrzykniki są, jak piszesz mi że antybiotyki to Zylexis i TFX

[Femka]

zylexis podaje się trzy dawki w odstępach tygodniowych. To akurat wiem na pewno.

[Never]

Dziękuję Femko, to jeszcze dowiedz się jak z tym TFX jeśli możesz....
Bo ja wiem, że nie powinno się go za długo podawać....

[magdyska25]

Magdysko, TFX nie będą dostawać, bo wybrały juz całą dawkę.... Zylexis dostaną raz, o ile pamiętam daje się 3 dawki, dwie już wzięłu, może się mylę. Nie każ mi pisać na wątku, co było mówione o Zylexisie, proszę....

Intryga, intryga, intryga (pamiętasz niedoszłą z Białobrzeską....zostałam wciągnieta w nią a sama nie wyraziłam na to zgody ani chęci ani niczegokolwiek. KONIEC).
Nie rozumiem...jak to co było mówione o Zylexisie??
Poza tym a czy ja Ci każę cokolwiek mówić??!!!!
Wiesz co powiem tylko tyle:
- każdy wet ma swoje metody działania- jeżeli sprawiły że Hania się lepiej czuje to dla mnie SUPER!!!!


Never i jeszcze jedno. Jak już pisałam- wierzę wetce która MA DOŚWIADCZENIE!!!
A teraz wybacz ale muszę zająć się maluchami i innymi stworzeniami w moim domu (bo akurat obowiązków mi nie brakuje a czasu niestety tak).

[magdyska25]

zylexis podaje się trzy dawki w odstępach tygodniowych. To akurat wiem na pewno.

Hmm i dostały Zylexis tylko raz??

[Never]

Magdysko, nie zamierzam kłócić się na forum. Moim zdaniem napisałaś parę słów za dużo. Jeśli chodzi o Zylexis, to powinnas wiedziec, ile razy go dostały... Tak jak napisałam na pw, zrobię zastrzyki - dziś i jutro. Pomogę w rozliczeniach oraz w jedzeniu, także ze szczepiniami, jak obiecywałam. Ale to wszystko...

[magdyska25]

Magdysko, TFX nie będą dostawać, bo wybrały juz całą dawkę.... Zylexis dostaną raz, o ile pamiętam daje się 3 dawki, dwie już wzięłu, może się mylę. Nie każ mi pisać na wątku, co było mówione o Zylexisie, proszę....

A ja zajmowałam się lekami... tak dla przypomnienia Mam dosyć tej sytuacji, każdy wet mówi co innego...

A wykrzykniki są, jak piszesz mi że antybiotyki to Zylexis i TFX

Każdy się myli a szczególnie osoba, która ma z tym choróbskiem styczność PIERWSZY RAZ oraz z takimi lekami.
Sorry ale na kartce mam napisane chyba z 20 leków i nie wiem który to który, po co one na co i w ogóle.

Oczywiście zajmowałaś się PODAWANIEM leków ale jak zrozumiałam zrezygnowałaś z tego, trudno poradzę sobie.

i jeszcze raz powtarzam wykrzykniki zostaw dla siebie!!!! i te miny również!

[justynaz87]

Ojej, jakieś spięcia się tworzą na wątku .

Koty są pod opieką Magdy w leczeniu czynny udział bierze Never ale chyba decyzję ostateczną podejmuje Magda bo to u niej koty mieszkają.

Nie wiem dlaczego piszesz Never, że albo całe leczenie po twojej myśli albo odpadasz. Może warto w takim razie pogadać z wetką osobiście, usłyszeć jej argumenty przekazać swoje, bo skoro jak wcześniej pisałaś - leczeniem zajmujesz się Ty- masz chyba z nią kontakt. Teraz stawiasz Magdę w głupiej sytuacji bo jeździ do weterynarza - on mówi jedno, później Ty wyskakujesz z czym innym.

Mam nadzieję, że jakoś dla dobra kociaków się dogadacie.

[casica]

Never, czy Ty jesteś weterynarzem?
Jeśli wet prowadzący stwierdził, że koniec z antybiotykiem, to koniec. I nie kłóć się, że podasz, bo masz inne zdanie.
Przepraszam, ale to juz jakaś paranoja

[Never]

Justyno, nie napisałam, że albo po mojej myśli albo odpadam. Wytłumaczyłam wszystko Magdysce na pw i ona dobrze wie co zadeklarowałam. Nie mam zamiaru brać udziału w pyskówce na forum.