W-wa Ochota. Kociaki wyłapane! Jedna kotka ciachnięta

[Satoru]

po prostu cholernie mi szkoda tych kociakow, plakalam prawie cala noc dzisiaj: (

[galla]

Bosz, co mogło spowodować aż taki stan? "Zwykłe" zapalenie płuc?

[Satoru]

cholerka, to teraz co zrbic z tymi, ktore zlapiemy..

[Anna Rylska]

ma ktoś choć kawałek łazienki?

[Jana]

Umówmy się na łapanie ok. 18.00, będę. Może galla też zdąży, to będzie klatka-łapka.

[ariel]

Umówmy się na łapanie ok. 18.00, będę. Może galla też zdąży, to będzie klatka-łapka.

To zaklepcie mi kolejkę . Bedę z Burym.
I wezmę transporter Mai.

[galla]

Będę, będę, tylko czasu nie mam dużo, bo muszę na przegląd zdążyć - jeśli nie zrobię dziś, to od jutra nie mogę jeździć moim autem

[Jana]

OK.

Łapiemy kociaki - o 18.00, wcześniej nie dam rady!!! Zanosimy do lecznicy. Mają zapewniony pobyt w szpitaliku do poniedziałku.


I niech ktoś już zacznie zbierać kasę, bo w wobec lecznicy przyjęłam na siebie wszelkie zobowiązania

[Anna Rylska]

PROSIMY O WSPRACIE FINANSOWE NA RATOWANIE KOCIAKÓW W BARDZO CIĘZKIM STANIE

[mayah]

No to niezła impreza się szykuje
W takim razie umawiamy się na 18.00

[galla]

OK.

Łapiemy kociaki - o 18.00, wcześniej nie dam rady!!!

Jeśli dziewczyny będą wcześniej, to niech zaczynają może? Delfin ma klatkę mieć. Mnie może też uda się przed 18tą przyjechać.
Chyba, że trzeba będzie łapać ręką - to ja na Ciebie poczekam. Wszak i tak już jesteś pogryziona

[Satoru]

mylam glowe a tu tyle sie ruszylo:D

dziekuje Wam, ze tak sie troszczycie o kociaki. Musze powiedziec, ze staram sie ograniczac palenie ale po wczorajszym telefonie do lecznicy to doslownie jednego za drugim..

ja tez stawiam sie z nosidlem. wezme ze sobą 100 zł zeby wplacic w lecznicy, wystarczy na razie? reszta cala kasa bedzie zwrocona we wtorek - pani radna tez bedzie z nami wiec wszystko Wam powie:D

[kalewala]

Satoru, ograniczaj palenie - przelicz, ilu kociakom można za puszczone z dymkiem pieniążki pomóc

[Jana]

Białobrzeska ile? Bo ja nawet nie wiem gdzie dokładnie są te kociaki

[Satoru]

wiem wiem

moja mama stosuje ejszcze inny argument. zawsze bylam uczona, jako dziecko, ze trze ba sie dobrze uczyc. teraz to juz prace piszę, ale wciaz jak sie cos nie powiedzie, chodze ze skwaszona mina. mama zawsze mowi, patrz ile nieszczesliwych kotow chodzi potrzebujacych pomocy, a ty sie martwisz ze nie zdalas..?