Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem XI

» Wto cze 03, 2008 18:52

Witam, na poczatku zalegle dedykacje dla nowych gosci- casicy i Nelly

Dla casicy - buduś

I dla Nelly- czarny Moś

» Wto cze 03, 2008 18:59

kalair pisze:

A mnie sie raczej odechciewa w takim upale :lol:

witaj kalair

» Wto cze 03, 2008 19:03

Sihaja pisze:Witam małe noski Wygrzewacie się na słonku?

Raczej smazymy sie w pracy :twisted:

Ptys dla ciebie

dzisiaj tradycyjnie :wink:

» Wto cze 03, 2008 19:05

tosiula pisze:cześć plaskatki, nie gorąco wam

Potwornie, chowaja sie wnajciemniejsze miejsca, na szczescie nasze mieszkanie jest od zachodu i raczej mamy chlodno w domu

Ptys po raz drugi

» Wto cze 03, 2008 19:10

maggia pisze:Witam plaskate!!!

A jak tam mój JJ?

Twój to nie wiem ale moj ma sie dobrze, obchodzi dzis w placowce dzień Dziecka..ciekawe czy tez wróci z tarcza :twisted:

Oni maja oczywiscie akademie, wierszyki okolicznosciowe i gości z władz miasta- sama rozkosz :twisted:

dzidek dla ciebie

» Wto cze 03, 2008 19:14

Marcelibu pisze:Biedna Mośka. Jednak Dzień Dziecka dał Pani Nauczycielce ognia !

Ognia to dadza mi dopiero na wycieczce szkolnej :twisted:

chociaz mam nadzieje ze nie :roll:

Teraz sie zaczyna goracy tydzień w pracy, musimy stopnie wystawic do wycieczki, wracamy i rano nazajutrz mamy zakonczenie roku

» Wto cze 03, 2008 19:15

Bry wieczór

» Wto cze 03, 2008 19:17

annette88 pisze:Dzień dobry

Doberek

» Wto cze 03, 2008 19:19

Cześć Mosiątka maleńkie

» Wto cze 03, 2008 19:21

trawa11 pisze:Dzień dobry

cześc trawciu, budi na dworze zazwyczaj wytrzymuje pare minut za to czesto chce wychodziic, mozna sie zalamac bo pragnie koniecznie na ogod z tylu domu gdzie musze z nim wyjśc osobiscie...zima wystarczylo otworzyc drzwi :roll:

Dla ochlody- łyk wody

» Wto cze 03, 2008 19:22

moś pisze:
kalair pisze:

A mnie sie raczej odechciewa w takim upale
witaj kalair

O, nie spodobał się obrazek? :roll:

Trudno.
Dziękuję.

» Wto cze 03, 2008 19:25

Hannah12 pisze:Witam
Rozumiem, że zniechęciłaś młodego do dokocenia wizją obowiązków i nieprzespanych nocy.

wlasnie ze prawdopodobnie wrecz odwrotnie- na wszelkie sugestie odnoszace sie do sprzatania kuwety, czesania itp obowiazkow reagowal entuzjastycznie, ma chłopak optymizm zyciowy :lol: