Bródnowska Banda Bis - Humpal w nowym domu

[Aleba]

Agacior_ek, chcesz kotka?

[agacior_ek]

Agacior_ek, chcesz kotka?

2 i 3 malutkiego

[Aleba]

Czyli bierzesz Prażanki i Hankę?

[agacior_ek]

Czyli bierzesz Prażanki i Hankę?

I mogę się spokojnie wyprowadzac pod most

[magdyska25]

I nikt się nie odzywał w sprawie kotków? Podałam chyba trzem osobą namiary do Ciebie....
Aha moja kotka pojechała już.....pierwsza tymczasowiczka oczywiście się popłakałam , ale ma jeszcze allegro przez 2 dni....może zmienię na Twoje kociaki? Przez 2 dni może jeszcze ktoś wypatrzy je?

[Aleba]

Odezwały się 2 osoby.
Jedna zapytała czy ogłoszenie jest jeszcze aktualne, odpisałam, że tak, wymieniłam jakie mam koty i poprosiłam o informacje o domku - od tego momentu cisza.
Z drugą panią (tą od jasnego kotka) wymieniłyśmy kilka maili, jeszcze nie jestem pewna czy coś z tego będzie.
W każdym razie i tak dzięki
No i gratuluję Ci udanej adopcji. A jeśli możesz, to poreklamuj moje dzieciaki, może akurat jakiś fajny dom je wypatrzy.

[Aleba]

Mieliśmy dzisiaj bardzo miłą wizytę.
No i wygląda na to, że w przyszły piątek stan stadka łazienkowego odrobinę się zmniejszy.
Nie wiem czy mogę pisać więcej, czy też właściwa osoba sama się wypowie?

[*anika*]

Ależ możesz

Więc tak wstępnie zarezerwowaliśmy sobie Rumcajsa
Będzie mieszkał razem z dwoma kotami, z moimi rodzicami i siostrą. (czyli nie ze mną)
No... o ile mój tata się przekona, chociaż troszkę


Słoneczka wszystkie są kochane, ale jakoś Rumcajs najbardziej mi zawrócił w głowie
I najdłużej wytrzymał u mnie na kolanach (bo moja Mama szuka właśnie przytulaśnego kotka )


Przecudowne one są!



EDIT: parę zdjęć chyba się nada...

Hanka (widać jej marmurkową srebrność ) chyba z Humpalem...


Hanka i Rumcajs


Muszka w kuwecie udająca Strasznego Kota przed którymś Dorosłym Koteckiem + Cypisek i Humpal


Humpal, Rumcajs i Hanka



Rumcajs na moich rękach


i Rumcajs na rękach mojej Mamy

[sanna-ho]

[...]

[Kicorek]

O, jakie miłe wieści
Gratuluję Rumcajsowi

[Aleba]

Hopnę sobie.
I pochwalę się, że rozmruczałam prawie całą kociarnię
Chłopcy już wszyscy lezą na kolana (po słupku drapakowym wdrapują się na szczyt i stamtąd czepiając się moich spodni włażą na mnie ), układają się, mruczą i próbują ciumkać
Haneczka nauczyła się za to wskakiwać na kibel, więc zachodzi mnie od drugiej strony - ale też już pięknie się przytula i mruczy.
Tylko Muszka jeszcze nie chce się w pełni odprężyć, wzięta na kolana niby siedzi, ale patrzy na mnie takimi wielkim, przestraszonymi oczkami i nawet nie mruknie. Ale pracujemy nad nią.

[*anika*]

Hop!

[Aleba]

Kociątka zaliczyły dzisiaj wizytę u nadwornego.
Wszystko jest dobrze, są zdrowiutkie, niektóre grubiutkie (Hanka to wręcz klusia ). Kuwetkowo się poprawia, jeszcze kontynuujemy leczenie. I mamy zgodę na podanie gotowanego kurczaka, pewnie się dzieci ucieszą

[czarna_agis]

Jakie to dziwne zobaczyć zdrowe kocięta
Prawie zapomniałam, że takie też się czasem zdarzają...

Haneczka, prześliczna.

[Nana]

Muszka to jest 8 cud świata normalnie *_______*