Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto maja 20, 2008 14:57

Gdzie ja je upchnę? :(

Skąd wezmę kasę na 20 - 22 szczepienia, 20 - 22 odrobaczania i żarcie dla takiej hałastry? :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto maja 20, 2008 15:08

Jana, nie wiem :(
Sama czasami miewam taki problem, chociaż nie z tyloma na raz...
I m.in. dlatego będę dalej sterylizować - choć wcale mi nie łatwo, bo karmicielki też nie zawsze współpracują ... :(
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 20, 2008 15:10

Jana pisze:Pod tują jest sześć maluchów urodzonych 12 kwietnia.
Perła urodziła 4 albo pięć, 19 kwietnia.

Wszystkie są czarno-białe albo czarne.


Idę się zastrzelić.

O jak milo, ze nie tylko ja mam tak przerabane :)

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Wto maja 20, 2008 20:42

Jana pisze:Wszystkie są czarno-białe albo czarne.


Być może wiem gdzie są rude i szylkretowe, chcesz namiar? ;)
Sorrki za dowcip nie na miejscu. Niestety nie wspomogę w żaden sposób :oops: Jak się okaże, że są te w/w kocięta dożyją wieku łapankowego, to sama będę dla nich szukać.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro maja 21, 2008 23:31

Tam to chyba jest jakaś kocia studnia bez dna :roll: :(
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw maja 22, 2008 7:09

Modjeska pisze:Tam to chyba jest jakaś kocia studnia bez dna :roll: :(


Nie, tam tylko zostały dwie płodne kotki - jedna koszmarnie dzika, widziałam ja może trzy razy, a druga za nic nie chciała wejść do klatki-łapki.

No i mamy dwa nowe mioty.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw maja 22, 2008 9:40

Jana tajdzi na podwórku ma dwie tri, jedną łapałyśmy od trzech lat, druga ma rok i obie za nic w świecie nie wejdą do klatki łapki. Była jeszcze matka starszej, moze się kiedyś objawi znów.
Setki razy zastawiana klatka łapka i nic.... Kolejne kociaki się rodziły, część dało się wyłapać, część zginęła...

Ostatnio zastawiłyśmy klatkę wystawową i do drzwiczek przywiązałyśmy sznurek. Jednego wieczoru złapała się jedna, drugiego druga, migusiem 8O Bez problemu wchodziły do większej klatki.
Może tak udało by się u ciebie tą odważniejszą złapać?

(u nas niestety starsza kotka okazała się mocno karmiąca i trzeba było ją wybudzić i wypuścić :crying:. Dwa dni później była już kryta na parkingu. Także mamy niecałe dwa miesiące na wyłapanie miotu który nie wiemy gdzie jest i ponowne złapanie cholernicy)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw maja 22, 2008 10:06

Na Perłę wymyślamy chytry sposób - będziemy ją łapać nakrywając od góry kartonem, tyle karmicielka da radę.

Dzika kotka - nie wiem. Będe próbować na kociaki :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie cze 01, 2008 16:58

Już za kilka dni wyłapujemy pierwszą turę kociaków. Moge wziąć je na DT, ale co z kociakami Perły? Nie dam rady tymczasować jednoczesnie 10 kociąt (i jednego dorosłego kota) :( :( :(

DT dla maluchów pilnie poszukiwany...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie cze 01, 2008 17:51

DT dla maluchów pilnie poszukiwany
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie cze 01, 2008 18:53

Podrzucam, kociaki już są w takim wieku, że można je odłączyć od mam.

Może ktoś z Was mógłby pomoc Janie?
:idea:

Pomoc bardzo potrzebna... Jana nie da rady wziąć całej jedenastki. :roll: 8O

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon cze 02, 2008 8:43

DT nawet dla dwójki kociąt to już ogromna pomoc!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 02, 2008 9:18

Ja niestety z tymczasowania jestem wyłączona i nie wiem, na jak długo. Możliwe, że na zawsze, zależy czy Lucek zwalczy białaczkę :(

Ale może ktoś?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 02, 2008 11:58

:(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 02, 2008 12:08

Podnoszę.
Tymczasowanie i znalezienie domu daje dużo satysfakcji.


Maluchy trzeba łapać, póki są małe, będą łatwooswajalne :idea: :idea: Bardzo przyda się Wasza pomoc.

Kotki postarały się - oba mioty są przepisowo liczne.
:cry:

Pomoc potrzebna :!:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 328 gości