Domek poszukuje kota-przytulaka! Pilnie.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 01, 2008 13:40 Domek poszukuje kota-przytulaka! Pilnie.

Szukam kota dla pewnej pani.
Domek bardzo dobry i kochający zwierzaki.
Mieszka w nim juz jedna kotka i malutka suczka z azylu.
Pani chce się dokocić młodą kociczką. Warunek - musi być miziasta. i to bardzo. Kociczka ( ta co jest) jest bardzo wredna i nie potrzebuje niczego innego jak jedzenia, zje i ucieka, o głaskaniu nie ma mowy.
Pani miała tez kocura miziastego ale zdechł niedawno.
Dlatego poprosiła mnie o znalezienie bardzo miziastej kici. W młodym wieku ( nie musi byc kociak ale nie za stara), kolor obojętny, jakby była już po sterylce to by było super.
Domek jest wychodzący , ale na spokojnej wsi tuż pod lasem. Pani wypuszcza koty ale własnie tego by chciała mieć domowego nakolankowca.

To co? Mamy jakieś ogromne miziaki?

Pani liczy że jej cos przywiozę już w następny weekend i jest to jej zupełnie obojętne co - pokocha co będzie, byle by było przytulne.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 01, 2008 13:45

Może Kluski z mojego podpisu :?: tak długo czekają..
"To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie" - Robert A. Heinlein
Obrazek

Wojkor

 
Posty: 534
Od: Pon kwi 07, 2008 22:41
Lokalizacja: woj. śląskie

Post » Nie cze 01, 2008 13:48

aha dodam, że najlepiej mi by było kota na terenie Krakowa... ewentualnie mozna się umawiać na trasę Kraków - Bielsko i miasta po drodze.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 01, 2008 13:53

Może którys kot z Cichego Kąta?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie cze 01, 2008 14:01

A MOŻE SYNUŚ??

M'arta

 
Posty: 136
Od: Pon lut 11, 2008 21:05

Post » Nie cze 01, 2008 14:02

linkami mi rzucić musicie, bo ja jakoś ostatnio taka zgoniona jestem że czasu nie mam szukać nawet...

osobiście mam pieknego miziastego kocura po kastracji...ale kot zdyskfalifikowany bo ma jakiegoś grzyba na uszach albo inne paskudztwo... jest w schronisku i szanse na wyleczenie, a co dopiero na znalezienie domu ma bardzo małe..
ale miziasty to on jest potwornie...

ale pani chce kociczkę...choć i tak jej spróbuję zaproponowac kocurka. ;) jak juz ratuje coś to im biedniejszy tym chwała jej większa :)

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 01, 2008 14:36

Może poszukaj w wątkach z kociarni lub w schroniskowych :?:

Mika00

 
Posty: 232
Od: Czw maja 01, 2008 9:54
Lokalizacja: Z pod Łosic

Post » Nie cze 01, 2008 14:42

Ja co prawda z Warszawy jestem, ale jakby co coś się z transportem wymyśli ;)
Mam do oddania 2 Panny Prażanki - 8-miesięczne, wysterylizowane, miłe. Miziasta bardzo jest Rambla, chociaż troszkę płochliwa, więc na początku trzeba by jej dać czas na oswojenie. Rixa jest śmielsza, ale za to mniej nakolankowa - lubi przybiec i się przytulić, dać buzi, ale raczej nie poleguje na kolanach.
Mam też 2 koteczki z miotu Bródnowskiej Bandy - ale to jeszcze maleństwa, trudno stwierdzić czy będą przylepkami.
Linki w moim podpisie.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 01, 2008 14:55

moze Dudus od Myszy?
jest miziaty i sliczny a pewnie niedlugo bedzie musiala go wypuscic na dzialki :(

tutaj masz link do watku, w ostatnim poscie jest kontakt do Myszy:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73 ... ae280a84b8

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie cze 01, 2008 14:56

Popatrz tutaj http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3139911#3139911
jakiś podły babsztyl oddał z powrotem do schroniska kicię Sally, miłą, kochaną, miziasta, może ona?
kiedys trafila do schronu, póxniej znalazła dom, a teraz pani wyjechała i bezstresowo, bezmyslnie, okrutnie oddała kocię znowu do schroniska :(

Jakby się mała spodobała, to dowiozę
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 14:56

Ja pozwolę sobie zacytować bo ta koteczka wydaje mi się idealna z "zapotrzebowaniem", jest w Łodzi, w schronisku, wróciła, właśnie oddała ją jej pani... :
Magija pisze:Sally, drobna, zadbana koteczka. Pamiętam ją zanim trafiła do domu...
Serce boli, bo powroty chyba bolą najbardziej.
Sally, lgnie do człowieka. Wspina się po konarach, chodzi, gada z kotami i zdaje się wszystkim opowiadać, ze ona ma panią, która ja kocha, ze przyjechała tylko na wakacje a potem wróci, z powrotem, do domu. Ona jeszcze nie rozumie, że ta pani, jej ukochana oddała ją na zawsze. Śliczne białe futerko i ta dziecięca buzia, niewinna, naiwna...
Obrazek Obrazek
zza krat spoglądam i czekam - nie odbierałam jej tej dziecięcej wiary, niech sobie będzie na wakacjach tak długo ile starczy jej sił by w to wierzyć...
Obrazek


Colinek serce na dłoni. Schroniskowa wersja mojego Denisa, kot pacyfista, najwspanialszy kot na świecie. Dobroć aż z niego bije, aż widać jego aurę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 14:58

moja propozycja jest karkolomna ale moze ta Pani ma serce wielkie jak sklep i Jamajka dostanie szanse na zycie?
Kotak z tego watku:


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76232


Haslo "kot z cukrzyca" zamyka jej szanse na adopcje. A kot z cukrzyca to normalny kot, tyle ze wymaga nieco wiekszej uwagi... Ze swej strony deklaruje Pani wszelaka pomoc w "obsludze" slodkiej kici, tj. nauke jak zyc z ta choroba. To naprawde nie jest strasznei klopotliwe jesli prowadzi sie raczej stacjonarny tryb zycia: tylko leki i wieksza uwaga.
Prosze, powiedz tej Pani o Jamajce.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15710
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Nie cze 01, 2008 15:32

Teraz to dylemat na całego...
co prawda to kot ma sie podobac pani a nie mnie ale tak sobie wybieram i nie wiem co mam zrobić...
Kluski są piękne, szczególnie Lukrecja ;)
Prażanki są łaciate a to już jest dla mnie powód żeby zabrac wszystkie, bo moja łaciata obsesja się uruchamia na widok każdego zwierzątka w plamki...
A Duduś... ohh jaki booooooski... i jeszcze ta potrzeba szybkiego wydania go... ale, on jest kocurem, a pani chce kociczkę... mimo to spróbuję. I Duduś by miał fajnie bo mógłby wychodzić jak tylko by chciał...
Sally piękna i łaciata dlatego na moje oko się nadaje..
a Jamajka ,wspaniała kicia z tym że skoro nie toleruje innych zwierząt to nie dogada się z dzikawą kocicą i szalonym pieskiem z azylu...

Wybór chyba juz nie należy do mnie, no chyba że pani się ucieszy jak jej przywiozę wszsytkie wytypowane koty...
co najwyżej mogę spróbować jej dać drugiego gratis... ;)
W takim razie w następną sobotę pani dostanie ode mnie cały plik ofert kotów wszystkich jakie znalazłam...
i to większość kotów Warszawskich ( kolejny problem dowozu)

Jeszcze przejdę się w najblizszym czasie po naszym schronisku i poszukam miziaka, ale z tego co wiem większość jest na kwarantannie, półdzika, albo cięzko chora... Szkoda że nie dzień wczęsniej bo wczoraj wydalismy piękna niebiesko-dymną koteczkę, tak miziastą że drzwiczki od klatki wyrywała żeby być głaskana, a wypuszczona nie uciekała tylko właziła pod rękę...

i takiego kota właśnie potrzeba...

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 01, 2008 15:44

ona dopiero kilka dni ma swoje miejsce na ziemi, za wczesnie by mowic o nieakceptowaniu innych zwierzat.

A i jak moglam zapomniec :!: U Toszy siedzi idealna kandytka o wdziecznym imieniu Furia :lol: Przemiziasta, przemila koteczka, mloda, sterylizowana, laciata :lol: Zaraz poszukam watku.

edit: jest ale bez zdjecia:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75798&highlight=
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15710
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Nie cze 01, 2008 16:28

To ja jeszcze tylko Nataleczkę wrzucę, może się Pani zakocha:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 147 gości