chcialabym ja miec przy sobie, otoczyc opieka, by czula sie bezpieczna
moja kotka duzo szybciej dochodzila do siebie w domu, lecznica ja przygnebiala
niestety za daleko mamy do weta, na te chwile lepiej ze tam przebywa
chociaz noc spedzi przeciez sama
jak tylko bedzie mozna, zabiore ja
ale do tego czasu Okrusia musi choc troche wydobrzec
szukam o anemii hemolitycznej, jakie sa objawy, jak sie leczy
Pamiętam Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza ['] Moja Paciunia [']
w marcu tego roku w tym domu pojawily sie dwa psy schroniskowe
byc moze stad pchly, chyba ze juz wczesniej ich koty je mialy
dzisiaj po jej ogolonej szyjce spacerowala sobie pchla, schwytalam ja w tym stanie nawet odpchlic jej nie mozna
NA PEWNO ma pasozyty
pchly mnie zszokowaly, bo dawno u domowych zwierzat, ktore sa trzymane w domu, nie widzialam pchel
i jeszcze dowiedzialam sie, ze ona na chwilke wychodzila na zewnatrz (kolejny punkt umowy zlamany!)
Pamiętam Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza ['] Moja Paciunia [']
Pomogę Okruszce!
Jej pysio to lustrzane odbicie mojego Gabrysia! Czuję się tak, jakbym jego widziała z tym wenflonem na szyi Jutro popłyną pieniążki!
I trzymam za kociczkę...
czekam na telefon z kliniki jaki jest wynik badania hematokrytu
(mam supel w zoladku)
kciuki mocne
prawdopodobnie dzisiaj wieczorem pojade do kliniki na wieczorny dyzur, poniewaz moja osobista kotka - Paciunia, cos pokaszluje jest wiec mozliwe, ze jeszcze dzisiaj odwiedze Okruszke
Pamiętam Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza ['] Moja Paciunia [']