Cm.Wolski - głodne, chore, POMOCY w łapankach, karmieniu..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 31, 2008 16:56

Marto dziekuje za super obróbke techniczną. :1luvu:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie cze 15, 2008 14:27

A co tu taka cisza??? 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon cze 16, 2008 10:05

kristinbb pisze:A co tu taka cisza??? 8O


Bo nowe wieści pojawiają się głównie na drugim wątku cmentarniaczków.
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 28, 2008 23:02

Dziś kolejny sukces!
Szara kotka Basia z małego cmentarza została złapana przez karmiciela Wiesława i zawieziona przez meggi-2 do lecznicy. To już 18 koteczka na Cmentarzu Wolskim !!
Dziekujemy meggi-2 za transport, karmicielowi Wiesławowi za skuteczność w łapaniu (a został bardzo podrapany) i pani Wiesi za pomoc.
Która "panienka" następna?

Alazosia

 
Posty: 53
Od: Sob maja 10, 2008 21:08
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie cze 29, 2008 12:23

Cytata z drugiego wątku

Mam dobre wiesci dzisiaj pan Wiesław z narazeniem zycia i zdrowia złapał
kotke.
Masakra totalna była , rece pocharatane strasznie. Dzisiaj był zastosowany kontener, bo jak koty zobacza klatke łapke to juz ich nie ma.

Kotka o imieniu Basia z małego cmentarza juz jest 20 kotka złapana do streylizacji. Basia juz była w widocznej ciązy.

Pojechałysmy z pania Wiesia raniutko do lecznicy z kotką i niestety zrobiłysmy pobudke lekarzowi i miałysmy tez przeprawe z ochroniarzem.
Mały cmentarz juz załatwiony , nie ma juz zadnej kotki do sterylizacji.

Kotki przy plandece strasznie biedne , nic do jedzenia , strasznie głodniutkie.


Nastepny termin w lecznicy mamy na 2 i 9 lipca.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie cze 29, 2008 12:28

Może zamknąć ten wątek z opisem, że kontynuacja w tym wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74458
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie cze 29, 2008 12:33

chyba nie bardzo ,bo w tym pierwszym ja prowadze rozliczenie finansowe.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro lip 02, 2008 12:48

Psychonaut, kocie brzuszki dziękują za wpłąte na jedzonko :lol: .
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro lip 02, 2008 13:44

Kłaniam się nisko 8)

psychonaut

 
Posty: 291
Od: Czw sty 24, 2008 11:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt lip 04, 2008 16:01

Dziękujemy asi-m za wplate na jedzonko dla wolszczakow :lol:

Znowu może bedziemy zbierac na jedzonko na jesien dla kotków :oops:
Ostatnio edytowano Czw lip 10, 2008 21:56 przez meggi 2, łącznie edytowano 1 raz
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lip 10, 2008 21:55

Dzieki psychonaut i asia-m za Wasze wpłaty, moglam za pieniazki od Was kupic srodek na odrobaczanie dla stada kotów i jeszce cos sie zostało na jedzonko, ale tez pokazały sie kotki z gilami u noska. Bedzie trzeba znowu zakupic Unidox.
Ostatnio edytowano Pon lip 14, 2008 21:50 przez meggi 2, łącznie edytowano 1 raz
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon lip 14, 2008 21:47 Czy to jeszcze aktualne ?

Witam!
Dopiero dziś przez przypadek znalazłam ten post. Jeśli to aktualne to dajcie znac. Chętnie bym się umówiła, żeby ktoś mnie tam zaprowadził a ja przyniosę jedzonko, tyle ile będę mogła.
Bardzo prosze o kontakt.

Neit_

 
Posty: 15
Od: Śro sty 02, 2008 22:46

Post » Pon lip 14, 2008 22:57

Witaj, cieszymy się, że dołączasz do nas. Na cmentarz regularnie chodzi p. Wiesia, co drugi dzień, ale wcześnie rano. Jeśli chcesz, by Ci pokazała miejsca, w których karmi, to skontaktuj się w tej sprawie na pw z meggi2. Ja chodzę na cmentarz nieregularnie, ale w okolicach godz. 14 lub 18-19. Kiedy będę się tam wybierać, dzień wcześniej napiszę Ci pw.

O tym cmentarzu jest też drugi wątek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74458&start=540
oraz wątek zamurowanej w grobie Beżuni, której grozi powrót na cmentarz
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75 ... &start=225
Może pomożesz szukać domku dla tej koteczki?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lip 15, 2008 8:44 dzieki

Świetnie, napiszę zaraz do niej.
Ja pracuję pn -pt od 9 do 16 więc mogę tylko po południu. I jeśli mogłabyś mniej więcej napisać jakie są potrzeby ilościowe. Rozumiem, że duże ale tak aby sama mogła kupić ...

Neit_

 
Posty: 15
Od: Śro sty 02, 2008 22:46

Post » Wto lip 15, 2008 16:31

Witamy serdecznie nowa osobe chetna do pomocy na wątku głodnych cmentarniaczkow.

Potrzeby tam są olbrzymie , w tych czesciach cmentarza co karmi pani Wiesia i pan Wiesław, jest około 35 - 40 kotów. W ostatnim miesiącu przybyło 3 nowe domowe koty wyrzucone przy bramie głownej, urzeduja na murku i zawsze są głodne.
Jedna kotka z tych wyrzuconych jest juz po sterylce i pani Wiesia zabrałą ja do domu - oczywiscie przymilna , kuwetkowa - wakacyjna koteczka :cry:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości

cron