BURASEK USZAMI NIETOPERZA już w Lublinie! SZUKA DOMKU!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 30, 2008 20:11

Oj banerek bardzo by się przydał, jakby można było to super :)
Zdjęcia zgram i wkleję,

PS na poważnego wygląda, ale powazny to on nie jest :wink: To charakter przylepnego, rozbrykanego kociaka,
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Pt maja 30, 2008 20:27

Oto obiecane zdjęcia, niestety tylko z komórki

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Pt maja 30, 2008 20:29

Jest przesłodki, zaraz będzie bannerek :P
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 30, 2008 20:48

Bannerek dla śliczności:
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/kh2l][img]http://upload.miau.pl/3/96560m.jpg[/img][/url]
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 30, 2008 20:57

KOToperz, :lol:
Dziękujemy ślicznie! Może ktoś się zakocha w cudnym kotuchu?
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Pt maja 30, 2008 22:57

Netoperek drań, otworzył szafkę w kuchni i wyciągnął nowiutkie opakowanie bułki tartej, biedny pewnie myślał że złapał Pana Boga za nogi i zwiewał z tą bułką po całym domu a to tylko bułka tarta. Oczywiście bułka w przedartym papierowym opakowaniu skończyła się już w kuchni więc zwiewał z pustym opakowaniem, za to w kuchni zostawił malownicze ścieżki z rozsypanej bułki :twisted:
Kiedy ją zmiotłam na kupkę by ją łatwiej było sprzątnąć, rozsypywał ją łapkami i dziwnie w niej grzebał jakby przymierzał się do skorzystania z kuwety... do hańby nie dopuściłam i bułkę zmiotłam.
Potem długo kichał po tej bułce :roll:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Pt maja 30, 2008 23:08

Mój malutki spryculka, załatwił sobie lepszy żwirek ekologiczny :1luvu: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 31, 2008 14:58

O tak, tak :lol:
Szczerze nawet nie sądziłam że to taki mądrala....
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Sob maja 31, 2008 15:01

to znowu ja
w kociarni nie brudził sobie wogóle ogonka dlatego nie było podstaw do amputacji. tak chyba jest napisane w tych notatkach ktore byly z małym. co do siku...powodbno bylo ok ale to moglo byc niedoobserwowane..

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Sob maja 31, 2008 19:07

Teraz ogonek ma zasikany czasem i na dodatek jak ma mokry to utytła go sobie w kurzu czy żwirku.
Dziś akurat zobaczyłam jak mu poleciało, małe kałużki, jedna, sekunda przerwy i druga. Jak on sie przemieszcza to kropelki zostawia, czasem znajduję te kałuzki tuż obok kuwety ale za daleko by mógł je zrobić stojąc w kuwecie. Nie mam pojęcia co mu jest. Czy on czuje zbliżającą się potrzebę czy wcale nie.
Jak tak dalej pójdzie to może faktycznie pieluszka byłaby dobrym rozwiązaniem, tylko czy kot w pieluszce się nie męczy?

Na początku trzeba go było wyciskac, teraz za to z niego leci, przegięcie w drugą stronę :roll:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Nie cze 01, 2008 18:15

A coś ty tak Netoperku spadł?
Do góry!!

Dziś go chwyciłam na ręce gdyż zaatakował jedzenie na stole, on atakuje jak błyskawica bez chwili wahania wszystko! No i siusiu mu wyciekło, chyb musiałam dotknąć pęcherza niechcący.
Gagucia co sądzisz o usunięciu mu ogonka? Skoro on go sobie brudzi ciągle, w pieluszce tez by mu chyba przeszkadzał..
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Nie cze 01, 2008 21:03

nie wiem jeżeli będzie miał nosić pieluchę to ogonek jest niezbędny chyba - łatwiej się majtochy trzymają. Gdzieś tu był wątek kotów pieluchowych na miau. Zdaje się że dziecięce majtki +podpaska były grane. W majtach nie będzie brudził ogonka. A operacja to stres, narkoza noi proces gojenia się..
mądry doktor musiałby to skonsultować. Trzeba zadzwonić do p doktor.
jak zapytasz chirurga to Ci każdy powie że ciąć bo to taki gatunek - chirurg. Trzeba pogadać z ogólnym noi pewnie zażyczy sobie rtg..trzeba odkopać wątek pieluchowców.

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Nie cze 01, 2008 22:27

To ja poszukam tego wątku. Na razie na zdjęcia rtg nie mam kasy więc poczeka jeszcze.
Spróbuję skonsultować go z wetami w Lublinie, może jest nadzieja że zacznie się normalnie załatwiać, niby układ nerwowy regeneruje się długo a od urazu 2 miesiące to przecież nie tak długo.
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Nie cze 01, 2008 23:00

Agn pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54403

Wątek mojego Orzecha. Jakby było za długo czytać - można pytać o szczegóły na PW.

Pozdrowienia dla kolejnego pieluchowca. :wink:

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Pon cze 02, 2008 15:26

Rozmawiałam dziś z wetką która mówiła że jak na początku trzeba go było wyciskać a teraz z niego leci to są małe nadzieje że będzie się załatwiał normalnie, być może bez pieluchy się nie obejdzie.. :(
Mówiła że gdyby było odwrotnie, tzn gdyby najpierw z niego leciało a potem było zwiększone napięcie to znaczyło by że układ nerwowy się regeneruje.
Porozmawiam jeszcze z innymi wetami, niestety nie wiem kto w Lublinie się zna na urazach kręgosłupa,może nikt :roll:

Pewnie pójdziemy do weta żeby go zbadac, zrobić rtg i zobaczyć czy ma a ogonku czucie głębokie czy pwierzchowne, czy wcale ale to nieprędko bo teraz nie mam kasy.
Oczywiście jakby się znalazł dom świadomy jego kłopotów to on spokojnie może iść do adopcji, byle szybko bo jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy oddam to cudo :twisted:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 114 gości