» Czw maja 29, 2008 16:33
Mam przykra wiadomosc, pani Wiesia została potrącona na pasach przez rowerzyste nawet sie nie zatrzymał. Byłam u niej wczoraj w domu, noga zle wyglada w bandazach i rana byloe jaka. Stało to sie w te wolne dni, p. Wiesia nie pojechała do szpitala i wdarła sie martwica, wczoraj była w szpitalu na zabiegu oczyszczania martwicy.Ale pomomo tego dzielnie chodzi do kotów.
Przekazuje od pani Wiesi, ze najblizszy termin łapanki jest nieaktualny, poniewaz na podwórku obok są 2 kotki w ciązy, domowe i trzeba je ciachnąc. Następny to chyba 10 czerwca, 28, i 2 lipca takie sa rezerwacje.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)