Maciejka - Orzeszka potrzebny Domek z miłym psem!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 27, 2008 19:49

Jak kicia się czuje :( :?: . Już po operacji :?:

:ok:

Beata B.

 
Posty: 647
Od: Pon sty 01, 2007 17:23
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Wto maja 27, 2008 21:39

Maciejka już w domu po operacji. Teraz antybiotyk, lek przeciwbólowy, kontrole i zmiany opatrunku. :( Potem rehabilitacja. Nie wiem jak sobie dam radę. Help!!
Niestety okazało się, że uraz jest wynikiem wady budowy stawu kolanowego. czegoś w nim brakuje i kość rusza się tam gdzie nie powinna. Drugi staw jest podobny i pewnie prędzej czy później to samo go spotka.
:roll: Jedynym pozytywem całej tej sytuacji jest to, że przydarzyło się w Zalesiu a nie w Orzechowcach. Tam kotka by była zostawiona sama sobie, bardzo cierpiała a w końcu została kaleką bo staw przestałby działać. :evil:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro maja 28, 2008 8:55

bidulka, dobrze że ma Ciebie i wspaniałą opiekę!głaski dla pacjentki orzeszki
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro maja 28, 2008 21:32

Dziewczynka jest bardzo biedna ale troszkę zjadła już wczoraj więc mam nadzieję, że nie czuje się zupełnie beznadziejnie. Łapka ją oczywiście boli, nie mam co do tego złudzeń mimo podawanego leku przeciwbólowego. Zdołała się jednak wdrapać na tapczan na swoją poduszeczkę. położyłam jej przed tapczanem "stopień" żeby nie musiała się za bardzo wspinać.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro maja 28, 2008 22:00

Obrazek :ok: :ok: :ok:
Olu- nie zrozumiałam która: Miecia czy Maciejka?
To samo niestety pani Zielona stwierdziła u mojego Małyszka :cry: Kazała uważać na każdy jego skok, bo może z tym żyć długo i szczęśliwie, ale w każdej chwili może się zdarzyć nieszczęśliwe stąpnięcie, skok i... operacja :roll: I jak tu go wyadoptować????
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 28, 2008 22:07

agnes_czy pisze:Obrazek :ok: :ok: :ok:
Olu- nie zrozumiałam która: Miecia czy Maciejka?
To samo niestety pani Zielona stwierdziła u mojego Małyszka :cry: Kazała uważać na każdy jego skok, bo może z tym żyć długo i szczęśliwie, ale w każdej chwili może się zdarzyć nieszczęśliwe stąpnięcie, skok i... operacja :roll: I jak tu go wyadoptować????


Problemy ze stawami ma Maciejka i jest bardzo możliwe, że są to wady genetyczne. Też zastanawiam się jakiego domu będę szukała dla kici ale to na razie mglista przyszłość. Teraz musi się zrosnąć i uruchomić. I najlepiej żeby w tym czasie drugie kolano nie trzasnęło :evil:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw maja 29, 2008 9:34

Wczoraj wieczorem z duszą na ramieniu robiłam kici zastrzyki. Początek był fatalny bo oczywiście postanowiła na to nie pozwolić. Trzymała ją moją córka i częściowo ja. Jeden zastrzyk jest bolesny drugi mniej. Najbardziej się bałam nagłego szarpnięcia ale Maciejka chyba poczuła, że nic nie wskóra i tylko obrzucała nas kocimi wyzwiskami. Wszystko się udało. Zobaczymy co będzie dzisiaj. :twisted:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw maja 29, 2008 9:36

Wczoraj wieczorem z duszą na ramieniu robiłam kici zastrzyki. Początek był fatalny bo oczywiście postanowiła na to nie pozwolić. Trzymała ją moją córka i częściowo ja. Jeden zastrzyk jest bolesny drugi mniej. Najbardziej się bałam nagłego szarpnięcia ale Maciejka chyba poczuła, że nic nie wskóra i tylko obrzucała nas kocimi wyzwiskami. Wszystko się udało. Zobaczymy co będzie dzisiaj. :twisted:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw maja 29, 2008 10:18

trzymam kciuki za rekonwalescentke.
Biedna kitka musi cierpiec, ale ma szczescie ze ma Ciebie Modjesko!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 29, 2008 13:27

to prawda, tyle masz cierpliwości do foooterek, trzymam kciuki za zdrówko Maciejki
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt maja 30, 2008 7:16

jak tam dzisiaj?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob maja 31, 2008 16:19

jak zdrówko Maciejki?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob maja 31, 2008 23:29

:D Dziś łapinka Maciejki została dokładnie obmacana przez doktora :D . Został nie bez protestów ze strony głównej zainteresowanej założony nowy opatrunek i mamy się za tydzień pokazać. Na razie mamy stan zapalny, ale własnie tak powinno być. Wspieramy kicię różnymi środkami i czekamy cierpliwie (znaczy ja czekam) na efekty.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie cze 01, 2008 7:23

będzie dobrze :D
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie cze 01, 2008 22:46

:evil: Dziś zbierałam koleżankę z dachu, na który wyszła otwierając sobie nie zablokowane okno połaciowe. Musiałam lecieć w te pędy po drabinę i zdejmować kicię w trybie awaryjnym. Nie dziwię się jej, że marzy o wyjściu z pokoju ale to się nie może udać :twisted: Okno zablokowałam.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości