
Dochodzę do wniosku, że z Kirą chyba coś jest nie tak





Chociaż biorąc pod uwagę to, jak mi pomaga, podczas sprzatania (np. polując na szmatke do mycia blatów w kuchni

Aha.
Mia śpi na miejscu Rudego (na jego podusi), Rudy śpi na mojej podusi. TŻ już nie pracuje na nocki i spi na swojej podusi.
Wniosek?
Nie mam gdzie spać

Tzn. śpię pomiędzy moją podusią, a Rudego podusią (robię za zasieki między Mijką a Rudym
