Płaczuś BIAŁACZKA!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 28, 2008 8:51

oj... :oops: coś mi się zrobiło :oops: samo oczuywiście :roll:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro maja 28, 2008 11:31

aktualny stan konta

Ewa R.- 20 zł
ruru - 40 zł
Bazyliszkowa - 20 zł
Anna D. - 20 zł
Edzina - 30 zł
livy - 50 zł
edzia_k1 - 30 zł
Ilona Maria Sz. - 50 zł
lusesitt - 35 zł
Ewa W. - 50 zł
Małgorzata Barbara K.-50 zł
kasia86- 50 zł
Blejzon J. - 20 zł
Justyna T- 30 zł
tayga - 40 zł
Irena S. - 50 zł
Małgorzata R.- 20 zł
Przemysłam L. - 40 zł
Małgorzata P. - 60 zł
Katarzyna O. - 500 zł (prawie zawału dostałam..i nie wiem jak kasi moge podziekować za taką hojność!)
Iwona I - 40 zł
piegusek1510 - 20 zł
Grzegorz L. - 20 zł


razem: 1285 zł

wydatki: szpital (do niedzieli 18.05. włącznie) 400 zł
interferon koci (trzecie opakowanie)- 23.05 - 220 zł
badanie qpala - 27.05 - 22 zł


razem : 642 zł


czyli: + 643 zł


rozliczenie bazarku:
Bazyliszkowa - 34 zł
Serniczek- 25 zł
Iweta - 35 zł

razem: 94 zł

27.05-14 zł (mięsko, na wczoraj i dziś)

czyli: +80 zł

dziekuję pięknie WSZYSTKIM!!!!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro maja 28, 2008 12:59

POnawiam PYTANIE !Czy jest ktoś z Legnicy lub okolic??!??!?!?!?!?!?Plissss odpowiedzcie !! :!: :?: :!: :?: :?: :!: :?: :!: :?: :!: :?: :?: :!: :(

Hania1998

 
Posty: 27
Od: Pt maja 23, 2008 12:31
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro maja 28, 2008 13:13

O mateńko!
O nie to jest katastrofa normalnie pomocy!
na moim podwórku zawsze chodziła taka śliczna kotka.....
I dzisiaj nagle ...kulała więc z koleżankami poszłyśmy do weterynarza wbiła sobie coś w nużke ale jest już dobrze ......ale weterynarz wykrył voś jeszcze...
Panleukopenia (Penie nie chce wam się tego czytać bo to bardzo długie ale warto....;(

Pierwszymi objawami najczęściej są:
- osowiałość,
- brak apetytu,
- obolałość
- oraz bardzo wysoka gorączka - organizm próbuje się bronić
- z kociego brzucha dobiegają bulgoczące dźwięki
- badanie krwi wykonane w tym czasie wykazuje duże obniżenie poziomu białych krwinek.

Wkrótce pojawiają się męczące wymioty i wodnista biegunka w której zaczyna pojawiać się krew. W późniejszym stadium biegunka może składać się w dużej części z krwi.

Duże ubytki płynów z organizmu mogą doprowadzić do wstrząsu, dodatkowo zanikanie leukocytów przy braku wytwarzania nowych prowadzi do drastycznego obniżenia poziomu odporności organizmu który nie nie jest w stanie bronić się przed inwazją zarazków.


Dla tej choroby charakterystyczny jest właśnie spadek poziomu leukocytów we krwi - inne objawy mogą być nietypowe w niektórych przypadkach, szczególnie na początku choroby. Zdarza się że są to nagle pojawiające się nadżerki w pyszczku przy objawach ogólnej infekcji, czasem tylko osłabienie i senność.
U szczególnie mało odpornych kotów śmierć może nastąpić nagle, praktycznie bez wcześniejszych objawów.

Śmiertelność w tej chorobie sięga nawet 100 % w przypadku młodych kotów jeśli nie uzyskają one pomocy człowieka. Jedynym ratunkiem dla chorego kota jest błyskawiczna pomoc lek. weterynarii oraz duża determinacja opiekuna.

W przypadku zachorowania małych kociąt lub kotów osłabionych - od pierwszych objawów do śmierci może minąć zaledwie kilka godzin...

Jeśli zachoruje ciężarna kotka i uda się ją uratować, to albo poroni albo urodzi kalekie kocięta.
Wirus ten ma zdolność przenikania przez łożysko i nie dopuszcza do rozwoju móżdżku u płodu - narząd ten jest odpowiedzialny m.in. za zmysł równowagi i koordynację ruchową.
Kocięta często nie są w stanie normalnie się poruszać, zataczają się i potykają, głowa kiwa się im na boki, dlatego w najlepszym razie mają
wielkie trudności z pobieraniem pokarmu.
Leczenie chorych na panleukopenię kotów jest trudne i pracochłonne.
Przede wszystkim należy nawodnić organizm poprzez wykonane przez lekarza kroplówki - bardzo pomaga jeśli właściciel też potrafi je robić i będzie mógł je wykonywać samodzielnie.
Zaoszczędzi to stresu kotu (wożenie go w tym stanie do lekarza znacznie zmniejsza szansę na przeżycie) oraz zmniejszy ryzyko rozniesienia choroby - należy wziąć pod uwagę ze chory kot jest zródłem bardzo zakaźnej choroby i siedząc z nim na poczekalni, kładąc na stole w gabinecie, pozwalając na kontakt z lekarzem który za chwilę będzie zajmował się innym kotem - ryzykujemy zarażenie większej ilości tych zwierząt.




:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :o :o :o :o

Hania1998

 
Posty: 27
Od: Pt maja 23, 2008 12:31
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro maja 28, 2008 13:29

hania ale co jest z tą kotką? gdzie ona jest?

ja jestem z zielonej jak widzisz, a z legnicy nie widziałam tu nikogo chyba
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro maja 28, 2008 13:30

a tak w ogóle to na jakiej podstawie wet wykrył panleukopenie?

badał ją ? czy tak na oko?

to młoda kotka?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro maja 28, 2008 13:32

Ona ma 1 roczek
Badał ją dobrze
Teraz jak narazie jest u mojej koleżanki Zosi ....mogła by być w lecznicy ale nie mamy pieniędzy.....

Hania1998

 
Posty: 27
Od: Pt maja 23, 2008 12:31
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro maja 28, 2008 14:27

Haniu ale jak ją badał? na jakiej podstwaiwe stwierdził pp?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro maja 28, 2008 14:31

Haniu, panleukopenię stwierdza się też przez testy - te same, które wykazują parwo u psów. Bo to ten sam wirus. Mam nadzieję, że koleżanka ma tylko szczepione koty i że zdezynfekowała mieszkanie, bo wirus utrzymuje sie do 6 miesięcy.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33947&highlight=

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Śro maja 28, 2008 16:06

Milenop ja mam 10 lat i ja nie za bardzo wiem .....Wtedy kiedy tego kota badał ja rozmawiałam z innym weterynarzem jakie mogą być skutki tej choroby czy czy tam wirusa .....i jakie będziemy musiały ponieść koszty.... :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Co ja mam zrobić :?: :!: :?: :!: :?: :?: :!: :?: :!: :?: :!: :?: :!: :?: :!:
:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

Hania1998

 
Posty: 27
Od: Pt maja 23, 2008 12:31
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro maja 28, 2008 17:15

popros o pomoc kogoś na miejscu, nauczycielkę która uważasz za godną zaufania, ciocię, wujka, może jest ktos kogo lubisz i kto może Ci pomóc na miejscu? popros weterynarza żeby Ci wszystko napisał na kartce, jakie badanie były wykonane jaka jest dokładna diagnoza, wtedy może coś tu na forum da się poradzić.....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro maja 28, 2008 18:34

U mnie w rodzinie nikt nie lubi zwierząt tylko ja .....Nauczycielka jest wredna.....A z weterynarzem już próbowałam gadać nie da się go zrozumieć :!: :!: Robił mu jakieś tam badania ....ten kotek jest chory podszebuję domu....bo teraz ma go tylko na pare dni......A do tego trzeba mu dawać kropluwke....za kturą musimy płacić.....2 tygodnie dawaniq kropluwki kosztuje 200 zł.....a ja nawet nie mam 1 zł......pomocy!

Hania1998

 
Posty: 27
Od: Pt maja 23, 2008 12:31
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw maja 29, 2008 8:22

haniu, poroś weterynarza, zeby Ci napisał wszystko na kartce

1. jakie badania miał kot
2. jaka diagnoza
3. jakie leki dostał i jakie ma dostac

te informacje są niezbedne.

wytłumacz, że nie umiesz powrtórzyc tego, co on Ci mówi, więc prosisz o napisanie. Ja tez zawsze prosze o wyniki, zeby niczegio nie pokręcić.

poza tym powinien Ci to napisać poproastu.

A te kroplówki kto bedzie dawał?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw maja 29, 2008 8:24

a wracając do właściwego tematu:

nasz kocurek nadal tyje! chociaż kurczak się nudzi powoli, dzis bedzie rybka gotowana! :wink:

dziś albo jutro bedzie miał krew robioną, zobaczymy czy się poprawiły wyniki!

czy ma ktoś może nr do puss..? [pisałam pw, ale nie ma jej kilka dni na forum chyba, a ja gdzieś posiałąm nr, który mi podawała... :?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw maja 29, 2008 12:47

Milenop .....najgorsze jest to że właśnie dzisiaj poszłam tam razem z koleżanką i kotem (do tego weterynarza....a go zlikwidowali !Nie mam pojęcia dlaczego!!
A tę kropluwke możemy kupić za 200 zł w sklepie z lekami ktury się znajduje koło tego weterynarza dalej tam możan kupywać leki dla kotów ....Ale weterynarza nie ma;( :!: :evil: :idea: I kropluwke może podawać ososaba dorosła ....byle jaka osoba dorosła!

Hania1998

 
Posty: 27
Od: Pt maja 23, 2008 12:31
Lokalizacja: Legnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 15 gości