Lusia- zdjęcia z DOMU! nowe zdjecia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 27, 2008 10:49

Magija pisze:oddycham z ulgą, Etka jesteś aniołem - w 100% zgadzam sie z Pisiokotem, Etka promienieje dobrem na kilometr :D


dziewczyny, uspokoic sie natychmiast! ;)

Moj maz ma odmienne zdanie ;) potrafie za skore zajsc i postawic na swoim...hehe, musze mu pokazac Wasze slowa :)

co do Lusi melduje ze panne wypuscilam i sobie lazi- ale co Amiska zawarczy to ta zwiewa albo do lazienki albo pod lozko.
Niech sobie zwiedza. Jak Maja wstanie to bidula czmychnie znow w mysi kat.

co do odchudzania to udalo mi sie mojego Drakula odchudzic ( ha! dalam rade!), Amiska ma leciutka nadwage ale ona byla dlugo takim starsznym niejadkiem ze troche nie umiem jej zarelka odmowic :oops:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 27, 2008 10:52

Ale super :D :D :D


Hematokryt podwyższony od odwodnienia :roll: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto maja 27, 2008 10:53

Super wieści. Cieszę się że w końcu zaskoczyła z jedzonkiem i że wyniki OK. Uffff, ale ulga.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 11:14

Lusi nogi musialy strasznie zesztywniec bo na wysokosc metra na blat wskoczyc nie moze i spada. Biedna sie juz potlukla.

wybaczcie ze wklejam znow zdjecia, ale mam manie fotografowania kotow....te zdjecia nieudane bo Lusia na spokojnie da sie sfotografowac tylko w lazience przy slabym swietle. Oczka troszenke lepsze juz nie sa takie zaognione jakie miala.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 27, 2008 11:36

Etka pisze:Lusi nogi musialy strasznie zesztywniec bo na wysokosc metra na blat wskoczyc nie moze i spada. Biedna sie juz potlukla.


posiedź kilka tygodni, co ja mówię - kilka dni albo chociaz godzin w jednej pozycji, każdy by przykurczu dostał :roll: mięśnie zaczną znów pracować, ścięgna się rozciągną... może jak już mała je, to dawać jej jak najwięcej mięsa z "galaretą" - ona dobrze robi na takie przykurcze...

a zdjęcia super i Lusia na nich śliczna, o! i więcej poprosimy :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 11:38

Ale ona ma śliczne skarpetusie 8O :love:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto maja 27, 2008 12:36

Jowitko, u Ciebie musialo sie udac, nasz drogi Emocjonalny
Grzejniczku :!:
Juz z wczorajszej rozmowy wynikalo, ze kicia sie na Ciebie otwiera, ale dzisiejsze wiesci SUPER!!! Ogromnie sie ciesze i podziwiam Lusienke na zdjeciach!!!
Jesli chodzi o tabletki, to ja tez rozpuszczam i podaje przez strzykawke (oczywiscie w malej ilosci plynu). A moze juz niedlugo nie beda potrzebne...
Etko, masz wielka i wspaniala umiejetnosc troskliwej opieki i pysznego rozpieszczania, u Ciebie kazdy czuje sie wspaniale- Lusia wygrala zycie :!:

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto maja 27, 2008 13:11

jerzykowka pisze: nasz drogi Emocjonalny Grzejniczku :!:


Hi, hi :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 14:55

Ślicznie wygląda na tych fotkach dziewczynka :1luvu: Co dopiero będzie jak Ją Etka odchucha tak jak to Ona potrafi 8O :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 20:04

wypuscilam znow malenka bo szkoda mi tych jej nozek, niech rozprostuje kosci.
Podeszla do Drakula a on sie tak wystraszyl ze zwial na koniec pokoju :lol: coz nie jestem dumna z koteczka ;)

Amisia warczy ale nie ucieka. Wogole sa przesmieszne, cala trojka.
Ale Lusia zwiedza to najwazniejsze.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 27, 2008 20:44

Luśka nie daj sobie w kaszkę dmuchać :wink:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 21:06

ruru pisze:Luśka nie daj sobie w kaszkę dmuchać :wink:


jeszcze sie okaze ze to wcale nie taki delikatny aniolek ;)
goni koty na calego jak tylko jej troche zagroza a te sycza ;)

coz - jeszcze sie okaze ze panna ma charakterek...male toto...chude toto...a bojowe ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 27, 2008 21:09

ukradłaś mi kota?????? 8O
Przeciez Dracul to mój kot :twisted:
A z postępów w socjalizacji Lusi bardzo się cieszę i z tego, że dostała swoją szansę :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 21:24

casica pisze:ukradłaś mi kota?????? 8O
Przeciez Dracul to mój kot :twisted:
A z postępów w socjalizacji Lusi bardzo się cieszę i z tego, że dostała swoją szansę :)


moj jest Drakul przez k :)
a swoja droga moj jest czarny a Twoj? :)

Lusia tlucze Drakula, co za kilerka! ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 27, 2008 21:29

Ale dobre wieści dzisiaj!!!
:D :D :D

Bardzo się cieszę!

Etko, czapki z głów! :)

Jeśli chodzi o tabletkę, ja sadzam sobie kota między nogami, tyłem do mnie, tak jakby od tyłu biorę główkę do ręki (ramię przytrzymuje tułów) i rozwieram paszczękę, drugą ręką głęboko wsadzam tabletkę i zamykam pysio. Kot nie ma jak się cofnąc. Zawsze tak mi się udaje.
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 1064 gości