Mizia - miała miec dom a ZAGINĘŁA:((((((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 26, 2008 17:42

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pon maja 26, 2008 20:16

Trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Pon maja 26, 2008 21:26

I jak akcja poszukiwawcza? Pewnie jeszcze buszują po Rawie :?

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 26, 2008 21:34

Pewnie tak...mam nadzieje, że coś wybuszują...:ok:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 26, 2008 21:57

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon maja 26, 2008 23:14

Właśnie wróciliśmy.
Mizia wprosiła się na strych nad jednym z zabudowań gospodarskich jakieś 70m od stacji.
Próbowaliśmy ja tam złapać, ale wymknęła się na dach a stamtąd po drzewie w krzaki. Przejrzeliśmy wszystko, ale drugi raz sie nie dała znaleźć:(

Od właścicielki domu dostała wczoraj jeść. Liczymy na to, że wróci na ten strych. Zostawiliśmy jej tam jedzenie. Na miejścu został też mój transporter. Właścicielka domu obiecała, że jak tylko kotka wróci to ją złapie na tym strychu i od razu będzie dzwoniła.

Zaalarmowani są tez wszyscy sąsiedzi - jak tylko kotke zobaczą to obiecali dać znać. Naprawdę chętnie dołączyli do poszukiwań i pomagali.

Mizia prawdopodobnie zaszyła sie w jakims zakamarku przerażona. Mam nadzieję, ze wyjdzie w nocy tak jak wczoraj i wróci na strych...

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon maja 26, 2008 23:18

Wybuszowałyśmy Mizię.
Ale nie chciała współpracować.
Znalazłyśmy ją w gospodarstwie u całkiem sympatycznych ludzi. Ukryła się na stryszku. Niestety na stryszku była dziura i czmychnęła, a na dachu już nie dała się podejść. Generalnie było za duże zamieszanie, nie udało się powstrzymać dzieci przed krzyczeniem i kota się przeraziła.
No i Mizia uciekła, a że oberwała jeszcze po drodze łapą od ich kotki, to zaszyła się gdzieś tak, że nie dało się jej znaleźć przez dwie godziny.
Mało z nas doświadczone łapaczki :(

Dobre wieści są takie że:
- kota żyje
- do drogi jest daleko, bo stacja mieści się przy takiej bocznej uliczce
- przy stacji są dwa domy i budka z kebabem, wszyscy obiecali dzwonić, jakby się pojawiła
- pani w pierwszym domku ją od wczoraj karmi polędwicą, Mizia trzyma się promienia kilkudziesięciu metrów
Na stryszku umieściłyśmy szmatkę z walerianą, tacę z whiskasem i transporter. Pani gospodyni będzie jutro cały dzień w domu, obiecała spróbować ją złapać.
Żeby tylko wróciła.
Ps.: Piotr - dzięki!!!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon maja 26, 2008 23:28

Ja też zdecydowanie: Piotr dzięki :1luvu: za zawiezienie, pomoc, pomysły i zniesienie dwóch gaduł przez tyle godzin :wink:
Jesteś wielki!!!

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon maja 26, 2008 23:55

Ja też dziękuję dwóm uroczym gadułom za towarzystwo i pomoc. Ale dla nas wszystkich najlepszą podzięką będzie mruczenie zadowolonej kici w swoim domu i zrobimy wszystko by tak się stało. Chociaż Pandorka, powiem Ci że uprzedziłaś mnie bo ja też ostrzyłem sobie zęby na to szare cudo (za późno trafiłem na wątek) i gdyby teraz udało mi się ją złapać, to baaardzo ciężko byłoby mi się z nią rozstać :) :)
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto maja 27, 2008 0:38

A może klatkę łapkę na tym strychu ustawić?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto maja 27, 2008 6:53

piotr568 pisze:Ja też dziękuję dwóm uroczym gadułom za towarzystwo i pomoc. Ale dla nas wszystkich najlepszą podzięką będzie mruczenie zadowolonej kici w swoim domu i zrobimy wszystko by tak się stało. Chociaż Pandorka, powiem Ci że uprzedziłaś mnie bo ja też ostrzyłem sobie zęby na to szare cudo (za późno trafiłem na wątek) i gdyby teraz udało mi się ją złapać, to baaardzo ciężko byłoby mi się z nią rozstać :) :)


Bo faktycznie piękna jest ...

Piotrze, po prostu nie wiem jak Ci dziękować. :1luvu: I dziewczynom również. Aż mi się plakać chce, z tego powodu, zę jest tylu ludzi skorych do pomocy :) Ze szczęścia oczywiscie :) Jestem na prawdę mile zaskoczona postawą i mieszkańców miasta i pracowników stacji, bo przyznam się, zę myślałam, ze sobie sprawę oleją zwyczajnie, a tu telefony w środku nocy, pytania o Mizię itd...

Dzisiaj już to trochę do mnie dotarło, ze koteczka uciekła, bo jeszcze wczoraj cieżko mi było w to uwierzyć. W głowie mi się nie mieści to co ci ludzie zrobili po prostu :(
Ale trzymamy kciuki i mamy oboje z TŻem nadzieję, że Mizia wreszcie u nas znajdzie spokojny i ciepły kącik oraz pełna miseczke :)

Pandora_Killjoy

 
Posty: 138
Od: Śro maja 11, 2005 0:23
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto maja 27, 2008 7:01

Pandora_Killjoy pisze:Ale trzymamy kciuki i mamy oboje z TŻem nadzieję, że Mizia wreszcie u nas znajdzie spokojny i ciepły kącik oraz pełna miseczke :)


i w słotne jesienne wieczory będzie wspominać swoje przygody uciekinierki :wink:
za to ja trzymam ogromne kciuki...
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto maja 27, 2008 7:21

Wychodzę na cały dzień. Trzymam kciuki za mądrość koteczki (powrót na stryszek) i za spryt pani gospodyni w łapaniu.
Jeju, żeby to się wreszcie dobrze skończyło.
Byliśmy wczoraj tak blisko :(
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto maja 27, 2008 7:41

Kciuki za zlapanie Mizi!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 27, 2008 7:51

Anuk pisze:Wychodzę na cały dzień. Trzymam kciuki za mądrość koteczki (powrót na stryszek) i za spryt pani gospodyni w łapaniu.
Jeju, żeby to się wreszcie dobrze skończyło.
Byliśmy wczoraj tak blisko :(


Ja też cały dzień w pracy. Nic tam nie wiem, dostępu do internetu żadnego... Mam taką cichą nadzieje, że wieczorem jak wrócę to coś już będzie wiadomo :)

Pandora_Killjoy

 
Posty: 138
Od: Śro maja 11, 2005 0:23
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości